Jestem jestem.
Proszę za uszy mnie nie ciągnąć bo i tak są duże
Dziś znowu spóźnona.
Pracy trochę jest.
Dietkowow może być.
Ćwiczenia W6 zaliczone z trudem ale zawsze są.
Jedzenie do 18tej.
Wczoraj było:
1 jabłko
1 serek wiejski lekki
1 bułka grahamka
1 paczka ryzu ugotowanego z 3 jabłkami upieczony z cynamonem
1 banana
Nie wiem czy dużo czy mało ale tylko to zjadłam.
Dziś zjem zamiast ryżu z jabłkami 0,5 paczki warzyw na patelnię.
Naazie zmykam bo musze porpbić trochę papiekowej roboty.
Potem się odezwę.
Pozdrawiam
Zakładki