-
O matko, niezłe ubranko Kasieńko!
Ja bym się chyba rozpuściła w tylu warstwach
Współczuję Ci, że tak Ci ciągle zimno ....
-
Dziękuję Dziewczynki.
Mam trochę czasu to wlazłam na forum.
Wiem że to co napiszę to nie będzie dietkowo ale co mam robić?
Ćwiczyć to mi się nie chce ale PanaW6 robię codziennie.
W domu sprzątanie, gotowanie, zakupy.
Standart.
W pracy naarznę się a w domu ciężko się rozgrzać.
Dziś muszę kupić xenne extra wiadomo dlaczego...
Na solarium wczoraj miałam iść ale nie poszłam bo jakąś wysypkę dostałam na twarzy.
\poleciałam do apteki a ta że organizm się broni od zimna.
No i tylko wapno mogę pić.
Więc nie poszłam na opalanie sztuczne.
Wczoraj łaziłam z mężem po Rossmanie i farby do włosów oglądaliśmy.
Bo to on mi farbuje włosy.
No i było spięcie.
Bo ja blondynka i chciałam zmienić na brąz - chwilowo.
A mąż nie. Nie chcę innej baby niż mam
No i kupiliśmy 2 farby brilance platynowy bląd.
No i zrobione włoski mam i obcięte.
To nic że za krótko se grzywke ciachnęłam ale mam dziś wielką szopę na głowie
Bez tapirowania i lakierowania
Czyżby po zmianie farby....
W piątak czyli jutro czeka mnie rozmowa z byłą żoną przyjaciela.
Taaaaaaaaaa
On w Szwecji siedzi a ta we Włoszech.
I mają córeczkę która się babcia zajmuje.
Ja ją odwiedzam i w lekcjach pomagam a tu nagle ona zjechała.
I co? Dziecko zbuntowała i bzdur nagadała że ja jej tatusia chcę zabrac!
Co za wstrętne babsko!!!!
Łep jej ukręcę jutro!
Mam nadzieję że będzie miałą odwagę spotkać się i wyjaśnić, bo szkoda mi dziecka.
Ona ma komunię w tym roku a ta za tydzień znowu wyjeżdża do Włoch.
A dziecko u babic. I co?
Ja nie będę mogła przyjść bo dziecko będzie płakało na mój widok?!
Zdenerwowałam się jak to usłyszałam od jego siostry.
No nic - życie jest piękne tylko ludzie do bani!!!1
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Kasia, smutna ta historia ..
Jakoś nawet wyobrazić sobie nie mogę, że mogłabym być za granicą bez własnego dziecka
Jak to????
Babcia dziecko chowa a mamusia daleko, od święta??? i jeszcze z pretensjami do ludzi, którzy babci i dziecku starają się pomóc???
NIEWYOBRAżALNE!!!!
Ukręć jej pusty łeb, ukręć ....
-
Pozdrawiam cieplutko i życzę siły!!!!!! Dużo
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
Ważę się w każdy poniedziałek rano.
-
Kasia ona jest rok starsza od mnie a uważa się jakby wszystkie rozumy pozjadała!
Jestem na nią wściekła jak osa!
Bo mnie na oczy nigdy nie widziała to tym bardziej powinna być wdzięczna że ktoś pomaga jej dziecku. No i że dziecko mnie lubi.
Bo latem była u mnie kilka dni, spała, bawiła się, czytała i wogle.
Nawet przytyła u mnie a niby to taki nie jadek.
Ale widzisz ludzie są dziwni.
Ona wie że ja mam męża, że ten jej były wogle mnie nie intersuje .
Ale to jak grochem o ścianę.
Dlatego postanowiłam że sama z nią się spotkam może i z nim a może tylko z jego siostrą.
Aby ktoś był świadkiem tego co powiem, aby nie przykręciła.
Bo ją mam w nosie ale dzieciaka mi szkoda.
Co ona zawiniła....
Jak dostała paczkę pod choinkę ode mnie to dziecko było szczęśliwe a mam co na to...
Widzisz ta pani Kasia chce zabrać Ci tatusia i prezentami cie przyekupuje, idź i oddaj.
No i dziecko chciało mi oddać, a ja że to nie ode mnie tylko gwiazdor zostaiewł pod choinka.
No i tak powiedziała mamie i ta już bezradna nic nie mogła zrobić.
Przykro mi jest że to dziecko tak cierpi.
Dla mnie to wina matki że wolała wyjechać niż być na miejscu.
Czyli się nie mylę że są dobre i złe matki.
to też tyczy teściowej
-
Kasiu, biedna ta mała, strasznie żal dziecka, jak można taką wodę z mózgu jej robić, przecież trauma na całe życie może zostać ....
Pogadaj, może coś dotrze do głowy tej kobiety ...
-
Kasia ja się boję jednego że nie będzie miała odwagi się spotkać!
Bo ja nie pójdę do jej do domu.
Ona nie przychodzi do kolegi mamy czyli babci co się opiekuje małą.
Więc sama widzisz chory klimat.
A chcę to wyjaśnić bo ona wyjedzie a dziecko z babcią będzie.
A babcia ma ponad 78 lat i ciężko jej w lekcjach pomagać.
Więc oferowałam pomoc raz na tydzień.
No i teraz mam.....
No nic, kolega dziś zjechał i może on coś wymysli bo też wraca zpowrotem 1go.
Jak ja to mówię... Kochani rodzice, czemu was nie ma?!
-
Powodzenia więc życzę, bo niełatwe to będzie
-
Kasiu widzę, że czeka Cię ciężka rozmowa.......... Też sobie nie wybrażam, jak można wyjechać i zostawić dziecko.................Jakie to dziecko będzie miało wzorce w dorosłym zyciu? A szkoda gadać, jacy Rodzice potrafią być beznadziejni.............
Mam nadzieję, że dziś Ci już cieplej.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
-
Kasia, bezmózgowie normalnie
Zamiast cie po piętach całować z wdzięczności to taaaaakie buty
Trzymaj się kochana i nie daj się, dobre serducho masz i walcz dla tego dzieciaka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki