Witam Gru
Wiecie co ja ważę więcej od Gru, ale bluzki to ja kupuje 42 rozmiar... spodnie 44....ale mam żakiet rozmiaru 42.... więc jak to możliwe... może ja mam grube kości i dlatego tyle ważę![]()
Witam Gru
Wiecie co ja ważę więcej od Gru, ale bluzki to ja kupuje 42 rozmiar... spodnie 44....ale mam żakiet rozmiaru 42.... więc jak to możliwe... może ja mam grube kości i dlatego tyle ważę![]()
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
ja wchodze w 40ale chce w 36-38.... no ale nie marudzę - 40 i M z 46 i XL to spory przeskok.
![]()
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Agapinko, co do tych rozmiarow. To jest kwestia budowy cialka i wzrostu. Ja mam 170 i jestem grubokościstej budowy cialka z duzym biustem, szerokimi ramionkami/pleckami. Dlatego poki co z bolem wchodze w 42, nawet jesli mam mniej od Ciebie na wadze. Wszystko jest sprawa calkowicie indywidualna.
Co do mojego menu:
sniadanko: serek wiejski, dwa plastry wedliny z kurczaczka, kawa z mlekiem 0,5%
2 sniadanko: jogurt pitny waniliowy, kawa z mlekiem 7,5% (ale zaszalalam z tym mleczkiem, ale potrzebowalam czegos smakowitego)
Nooo, obiad bedzie o 15. Potem znow do pracy czas pedzic. Ehhhhhhhhh.
Ja tez stara sie nie nosic obcislych ciuchow, ze wzgledu na wylewajace sie sadelko. Aczkolwiek co do bluzek, zawsze mam na nie cos narzucone w pracy. Albo marynarke, albo jakas kamizelke. Tak tez teraz (hehe przed 10 kg nie moglam juz) moge kupic dopasowana bluzke i zakryc ladnie marynareczka. Aczkolwiek jak zrzuce kolejne kg, bede jeszcze bardziej happy. Narazie zaczynam sie czuc dobrze, lekko. I nie musze sie wstydzic na ulicy. Wczesniej mialam dola okrutnego, uciekalam przed wszystkimi ludzmi. Teraz moge przechodzic spokojniej....
Ja mam 166cm wzrostu, ale też jestem grubokoścista.. wieć też nie wiem dlaczego tyle ważęmoże przez potężne nogi
![]()
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
a ja widze, że chudnę, nawet inni to zauważyli, ale ja na razie milczę![]()
nic nikomu nie mówię. a ubrania lubię przyl;egające do ciała, nie obcisłe, ale tak ładnie otulające ciałko
![]()
i nie widzę juz wałków na plecach ani dużego brzucha, więc nie wiem, skąd wy to macie przy mniejszej wadze
![]()
ja się cieszę, że chudnę, nawet 2 kg to dla mnie radość i od razu czuję się lepiej w swoim ciele, bo wiem, że nie warto czekać, aż się schudnie do końca, bo można stracić dużo miłych chwil. więc korzystam z zycia i nie narzekam na wage, bo ładnie dietuję, jestem pewna siebie i to widać, ludzie nawet się do mnie inaczej odnoszą
![]()
![]()
Dobry wieczor, wrocilam juz z pracy i ze szpitala od mamy. Padam na twarz, a po 22 musze jeszcze pojechac po meza do pracy, bo dal mi autko dzisiaj, wiec nie ma jak wrocic do domku. ZMECZONA JESTEM![]()
![]()
Musze skonczyc moje muenu dzisiejsze:
na obiadek: 250g kalafiora z wody, 1/2 malego jogurtu naturalnego, 1 kabanos, 1 trojkacik serka topionego light (ale mieszanina)
na deser: kawa z mlekiem, slodka:P
na kolacje: jablko, 5 truskawek, 4 suszone morele, 1/2 opakowania ricotty. (Moj ulubiony deser, byl pycha, taka mieszaninka)
Oj jak czytałam twój jadłospis to ślinka ciekła......
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Zakładki