-
Witam ponownie,
Wrocilam z miasta. Bylam koniec koncow w Pizza Hut. Ale sie oparlam:) pizzy i zjadlam "salatke szefa" - musze powiedziec, ze byla bardzo dobra. Popijalam oczywiscie pyszna zielona herbatka. I tyle jedzenia na dzisiaj:)
Teraz juz tylko woda...
A u Was, jak mija dietkowania dzien n-ty??? Mam nadzieje, ze nie odczuwacie tego zbyt bolesnie:)
alexmis, no prosze, prosze to latem masz piekna okolice... A teraz to ciezka zime od nas :twisted: hihi
mikamaly, ja czekam juz na II faze SB, zeby moc wlaczyc owoce do diety....ojej strasznie mam ochote na soczysta mandarynke.
pozdrawiam,
-
alexmis, wlasnie popatrzylam na Twoj tickerek, Ty masz juz 6 kg mniej od 2 stycznia!!!! 6, pieeeeeeeknie!
Ja tylko czekam az bedzie mniej niz 80. Chce juz 79,9:) bardzo chce. Mam nadzieje, ze do konca stycznia spadnie akurat do 79,9:) Jeszcze akurat 5 dni:) zeby spadlo spokojnie. Trzymajcie babeczki za mnie kciuki.
Ja trzymam za Was tez. Mam nadzieje, ze w poniedzialek kazda bedzie sie mogla czyms pochwalic, chociaz 10dkg :oops:
-
Gru no 6 az nie moge uwierzyc. Musze sie ostrzej wziasc za siebie bo przestalam cwiczyc jakis len mnie ogarnol. http://www.cosgan.de/images/midi/muede/n010.gif
na pewno bedzie, trzymam kciuki. http://www.cosgan.de/images/midi/sportlich/f010.gif
-
ależ się stron namnożyło :shock: odchudzażc zaczęłam się tydzień później niż reszta i dopiero teraz mogę wpaść cos napisać :oops:
minęły już prawie 2 tyg pierwszej fazy diety South Beach, ledwo 2 kg zrzuciłam, ale nie potrafie przełamać magicznej granicy 60 kg, pocieszajacy jest jedynie fakt, że zeszło mi trochę cm i spodnie lepiej leżą :D
-
-
DZISIAJ MAM 79,9 :twisted:
-
Gru gratuluje 7 sprzodu :D :D
-
gru no to gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Gru ni widzisz a nie mowilam/pisalam, ze tak bedzie. http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/k020.gif
Gratulacje!!!
U mnie tez spadek ale dopiero w poniedzialek powiem/napisze. http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/k040.gif
Powodzenia i milego dnia, zajrze wieczorem. http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/k025.gif
-
czesc dziewczynki:) ale jestem dzis zadowolona z tej siodemeczki z przodu. Naprawde. Hurraaa! Az z radosci wracalam z pracy przez miasto, widzialam sliczny plaszczyk i zaraz sobie pomyslalam, ze jak bedzie ponizej 600zl to kupie:) Biore moj numerek 44 (jaka szczesliwa bylam, ze moj rozmiar 44 byl, bo 46 to bralam ostatnio bluzki i gacie na gruby tylek) i byl ZA DUZY< DUZO ZA DUZY:) HIhihihih (ze za duzy) ale szkoda, z drugiej strony, bo byl sliczny i za 599zl :twisted: :twisted: :twisted: (w koncu wyprzedazy resztki sa) HURARARA! W domku tez jedna bluzka 46 wisi niemilosiernie, nie moge do pracy tak isc, bo wygladam jak w worku na ziemniaki:)
Mam dzieki temu dobry nastroj, choc w pracy na dzien dobry mnie mocno wyprowadzili z rownowagi. Ale potem kolezanka z pracy zauwazyla, ze lepiej wygladam, tak na buzi ladnie i wogle:) Alez jestem podlechtana. :twisted: :twisted: :twisted: :oops:
alexmis, dobrze, ze u Ciebie tez spada waga. W poniedzialek zmieniamy tickerki!!!!
vanessa i agapinko nie gratulowac jeszcze:) niech spadnie jeszcze te 10 kg!!!!!! Wtedy przyjmowac bede gratulacje na pismie :twisted: i nagrody rzeczowe :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :P :shock: :D