-
Agapinko, nie leci tylko stoi :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: ale fakt, teraz przez te wredna malpe takie wahania :roll:
Podwieczorek (dostalam na kursie): batonik mousli plus maly soczek (trudno, ciezka umyslowa praca, wiec wybaczam sobie)
Kolacja (wzieta ze soba na kurs) :twisted: :twisted: :twisted: : przepyszna ricotta z pocietym w kosteczke jablkiem, noooo 2 jablkami i grejfrutem czerownym, plus 6 suszonych moreli. Uwielbiam ten zestaw, jest wiecej warty :wink: (dla moich kubkow smakowych) niz niejdna blacha ciacha, mimo iz te drugie tez kocham :wink:
Hihih, trzymajcie sie cieplo dziewczynki. teraz odpoczywam:)
Dietkujcie ladnie. Ja sie zwaze dopiero w pon, zeby przez weekend @ mogla zaszalec :shock:
-
jestem pod wrazeniem spadku Twoich kilogramow tylko nie bardzo mi sie podoba Twoj nick i mysle ze wcale takiego grubego tylka nie masz jak juz tyle schudlas :) :) :) teraz moze byc juz chudytylek27 :)
-
kurcze tyleczku intrygujesz mnie z ta riccota :lol: musze sprobowac!:)
no a waga teraz pewnie sie zatrzymala ale znowu popusci:)
-
Hehe Gru - ale po weekendzie @ do klatki ;)
-
Wczorajszy batonik wybaczony.A jak dzisiaj samopoczucie?
-
-
Gru jestem pewna ze waga spadnie jak @ sobie pojdzie.
U mnie minimalny spadek, ale najwazniejsze ze jest.
u nas pada i jest okropnie a mnie boli glowa :( .
Pozdrawiam.
-
Dzien dobry, dzisiaj @ rzadzi....
sniadanko: jajecznica na pieczarce, cebuli i kielbasce cielecej, do tego pomidor i 4 pieczarki marynowane
2 sniadanko: kawa z mlekiem 0,5%
obiad: duuuzy talerz mleka 0,5% z platkami Frutina, plus 4 suszone morele.
podiweczorek: kawa
kolacja: duuuuuuuuuuuuzy talerz mleka 0,5% z platkami Frutina, plus 6 susznych moreli.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: niestety na nic innego ochoty nie mam, wiec grzesze tymi platkami:)
Ehhh,
dzieki dziewczyny za odwiedziny, bo zaczynam miec dola ze wzgledu na brak spadku...
-
U mnie też @ zdominowała dzień:(
A najgorsze że po porodzie to wpada z nienacka i nie znam dnia ani godziny kiedy mnie dopadnie!
Ale dzielnie walcze z pokusami :lol:
-
gru, słońce, kazdemu się zdarza zastój, ale może to u ciebie wcale nie zastój? pamiętasz, że ważymy się raz w tydzień? :twisted: :roll: ja raczej zastojów nie miałam, ale podczas okresu wszystko jest możliwe. ja powinnam go już dostać :evil: