-
hej dziewczyny,
zaczne od menu dzisiejszego:
sniadanko: ricotta z jogurtem naturalnym zmiksowana, plus 2 slodziki, 4 orzechy wloskie, 4 morele suszone, pol jabluszka, cynamon (mniam)
II sniadanko: jogurt naturalny0% z platkami owsianymi maly
miedzyczas: hehe kawa z mlekiem 0,5%
obiad: jeszcze nic
kolacja: jeszcze nic
czyt. bedzie obiadokolacja w takim razie o 17 i tyle jedzenia na dzis:)
mysle nad czyms smacznym:)
dzis mam calkiem dobry humorek, w pracy powiedzieli, ze widac te -8kg:) suuuper!
kozakow i sukienki jeszcze nie "ochrzcilam", zrobie to w nastepnym tygodniu- mam nadzieje, ze bedzie mnie ciut mniej:)
kitola, dzieki za przepis na omleta, sprobuje jutro, moje nie byly nigdy dotad puszyste :evil:
-
tak sobie pomyslalam, ze jak wypije kawe z mlekiem 10% ( nooo troszeczke, no raz tylko) to nic sie nie stanie, co?
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
(pije kawe, a niech to!)
obiado-kolacja za mna: jajecznica z 2 jaj, na polowie kielbaski podwawelskiej, rzepakowym oleju,pomidor, 3 trojkaciki serka topionego light.
Najadlam sie niemilosiernie, ale teraz jeszcze kawka dopijam i bede szczesliwa.
-
Troszke sobie pofolgowalam po kolacji, czyli byla 2 kolacja:P
Morele suszone oraz slonecznik luskany. TRoooooszke duzo bylo, ale pysznie.
Chyba rozpuscilam moj zoladek tym weekendem za bardzo, teraz ma ochote na duuuuuuzo pysznosci. :oops:
-
Wtorkowe sniadanko:
- pomidor
-biala mozarella
-
Całkiem dobrze Ci idzie to dietkowanie.A w kozakach i sukience napewno będziesz wyglądać świetnie.
Mam pytanie co to jest ricotta?
-
Witam Gru :)
Ale ty miałaś wczoraj smaczny jadłospis :D :D
Sama bym chciała tak jeść ....i nadaj chudnąć :)
Pozdrawiam :)
-
AGAPINKO.....zebym to ja schudla na wczorajszym jedzonku.... :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Blehh, mam wiecej na wadze dzisiaj.
Grrrrrr, ide robic obiadek.
Dzis na 2 sniadanko: duuze jablko, kawa z mlekiem 0,5%
Obiadek: warzywa na patelnie i kefir 0%.
Pozdrawiam,
ps
Mam zly humorek dzisiaj, ehhhhh.
-
Mam nadzieję że humorek trochę Ci sie poprawił. :lol: :lol:
-
Noooo, nie jest najgorzej z moim humorkiem teraz. Dzieki renat.
Koniec koncow relacja z menu dzisiejszego:
obiad: warzywa z patelnii, 2 grube plastry sera zoltego i kefir 0%
podwieczorek: kawa z mlekiem 0% i 5 suszonych moreli
kolacja: duuuuuuuuuuuuuuuzy grejfut czerwony
To na tyle spozywczych dokonan dnia dzisiejszego. Badz, co badz. Musze wrocic do wagi z tickerka, bo od wczoraj mi troszke skoczylo..tzn az 0,4 na plus :evil: :evil: :evil:
Mysle, zeby w weekend zastosowac jakas dietke 1-3 dniowa. Ale nie wiem na co sie nastawic. Boje sie, ze bede glodowala. Moze macie jakies pomysly na sycace jednodniowki, albo cos tego typu? Gdyby miescily sie jeszcze w ramach 2 fazy SB- byloby swietnie.
-
Dzis już nie dam rady, ale jutro mam lżejszy dzień, więc przepiszę ci fajny jadłospisik na II faze SB.
Pozdrawiam cieplutko:)