heh mój poziom jest poniżej jakiegokolwiek poziomu... ledwo co znam dwa czasy i kilka słówek...
ale taką mamy nauczycielkę w lo... nic nie wymaga to i my od siebie nie wymagamy...
heh mój poziom jest poniżej jakiegokolwiek poziomu... ledwo co znam dwa czasy i kilka słówek...
ale taką mamy nauczycielkę w lo... nic nie wymaga to i my od siebie nie wymagamy...
dzisiaj zjadłąm 1040 kcal było 900 ale nie chce robić sobie krzywdy zjadłam jogurcik a przecież łyżki nie zostawie później oficjalnie napisze podsumowanko
czas na podsumowanko dietkowego dzionka 3. <tydzień 2.>
11.01.2007r. CZWARTEK
zjedzono 1040.00 kcal
spalono 600 kcal
zapisuje pluskik
czyzby z noga juz bylo wszytko ok i rowerek wrocil do lask
spaliłam na nim 400 kcal reszta to całodniowe prasowanko , układanko, zakupy
z rowerkiem narazie spokojnie
jak zwykle gratuluje udanego dzionka :-*
a rowerek niech narazie troche odpocznie nic mu się nie stanie
dobranoc :-*
nóżka neistety pobolewa troszke
bidula
a może poszłabyś z tym do lekarza co?
nadwyrężyłam szalejąc z moim Skarbem zrobiłam na łóżku salto i uderzyłam nóżką w róg teraz to śmieszne jest :P bo ja taka ciapa jestem mama śmieje sie że jak mam być lekarzem jak gapa jestem :P w Polsce znajomy lekarz kazał smarować maścią :P
Zakładki