-
to jest paskudne, że w takich momentach z ludzi wychodzą tak okropne zachowania :( kilka miesięcy temu zmarła Babcia Mężczyzny - umierała długo i boleśnie, a to, co się wtedy działo w rodzinie po prostu nas przeraziło. i tu nawet nie chodziło o pieniądze (pośrednio, bo opieka nad obłożnie chorym kosztuje), ale o podejście. nie rozumiem jak można człowieka traktować jak przedmiot, który zawadza :/
dietkujesz ładnie i widzę zmianę na tickerze :)
ściskam, niech Ci szybko zleci praca (ja mam jeszcze tydzień wolnego, a potem trzeba zacząć się powoli rozkręcać :/)!
-
No niewielki spadek, ale tydzień temu się pomyliłam i było 76.3, ale nie chciało mi się zmieniać ;).
Zaraz lece do pracy, chłopak się ze mnie śmieje, bo jem więcej niż on a się odchudzam ;), tylko nie pomyślał, że na kolacje to ja malutko a on pół lodówki ;).
Rodzinne konflikty są obżydliwe, ale ja się nie wtrącam, tak będzie najlepiej.
-
No to spowiedź i lece do sklepaja a potem steperować :)
Ś: banan+ mleko+ chlebek chrupki+ miód
Ś2: chlebek chrupki+ miód
O: zupka pomidorowa
P: jogurt
K: chlebek chrupki+ musli+ mleko
= 1058kcal.
Tak w ogóle to zauważyłam, że ci którzy mnie znają, to mówią, żem ok, szczupła i jak schudne jeszcze więcej to już nie będzie ok, a ze sklepu to mi mówią np. a jaki ma pani rozmiar bo moja córka też taka pulchna :?
-
Ehh ja to śniadania mogłabym wcale nie jesć ale potem na kolacyjke to własnie tak z pół lodówki i zeby było słodko albo tłusto ( w sensie jakies frytki, grzanki z serem zółtym) a tu musze sie przyzwyczaic wgryzac w sciane wieczorami chyba :p
-
Dziwisz się?? Gdybym nie jadła śniadania to też bym pół lodówki potem zżerała :?
Kupiłam sobie spódnicę- prześliczna ^^.
I schudłam 400g ;p
-
Napisz cos wiecej o tej spudniczce np jaki kolor?
Pozdrawiam Nan i zycze milego dnia :D
-
gratuluje zrzucenia 400 g :D
-
Zrobie niedługo zdjęcia w tej spódniczce+ jakieś fajnej bluzce i kolczykach pawie piórka ;).
Ale proszę o cierpliwość...
No to spowiedź:
Ś: makaron+ śliwki+ jabłko
Ś2: jogurt
O: biała+ sos musztardowy+ ziemniaki+ ogórek
P: chlebek chrupki+ miód
K: chlebek chrupki+ mleko+kako+ śliwki
=1033kcal.
-
jak ja bym tak mało jadła"(ilościowo)" to bym umarła, kurcze ja co 2 godziny MUSZĘ uzupełniać cokolwiek bo po prostu nie wyrabiam, tak mnie ssie... niestety kończy się to ostatnio podjadaniem czekoladek w pracy buuuuuuuu "(nie ma czasu na śniadanie;|((()
kiedy ja schudnę 400g??? też tak chcę!!!!
a spódniczka.. hmmjeszcze jedna czeka na mnie w sklepie....
-