cześc nan,nie wiem jak ci pomóc niestety :? ale link nam podaj :)
gratuluje udanego dnia :!: :D
Wersja do druku
cześc nan,nie wiem jak ci pomóc niestety :? ale link nam podaj :)
gratuluje udanego dnia :!: :D
Zmordowana, nażarta budyniem. Wiem, zabijcie mnie jeżeli żaden maturzysta nie jadł dziś czekolady... :oops:
Błeeeeeee....pocieszcie mnie bo mnie depresja dopadła pomaturalna ;(
Coś czuje, że droga na uniwerek została bezpowrotnie zamknięta :( ja nie z tych co mają czerwony pasek, olimpiady na koncie :(,i w ogóle :(, nawet artystką nie jestem, chociaż kiedyś łudziłam się że umiem malować/pisać :C.
Co za beznadzieja...i teraz jestem skazana na prywatne..a jeśli nie dostane stypendium to będe miala wykształcenie średnie :C, a moja kariera zakończy się na pomywaczce ;(
Nan nie martw się,zawsze po egzaminie wydaje sie,ze lipa,a póxniej okazuje sie troche inaczej(przynajmniej u mnie),wierze,że gdzieś sie dostaniesz,głowa do góry :!: :D
no i mów,gdzie tych zdjęc szukac :P
Bakomciu- dzięki Ci za słowa otuchy. Dziś w gazecie były odpowiedzi i się okazalo, że jednak miałam ok, tzn. nie jestem na 100% pewna bo już nie pamiętam co na pracy naściemniałam ;).
Po angielskim...to było straszne :shock: trzeba było napisać list FORMALNY o przyjęcie do univerka z Ameryki albo Wielkiej Brytani O_o.Coś tam naknociłam...no nie wiem...:? zdać zdałam, ale nie wiem jak.
Jutro bikini, a ja trzymam MM, co prawda naciągana dieta bo byłam strasznie głodna, wróciłam o 16 a do tej pory miałam w ustach tylko płatki z maślanką...więc pożarłam zupę z grochem (bez ziemniaków:] ) potem makaron z maślanką i sama maślanka z płatkami....
Kolacja tłuszczowa, o ile będzie bo by musiała być o 20...
Heh Bakomciu, widzisz chyba się nigdy nie dowiesz gdzie są moje fotki, bo wciąż o tym zapominam, no dobra teraz sobie przypomniałam więc: www.nantosvelta.fotka.pl jest tylko jedna fotka, bo drugą przez przypadek wyrzuciłam :( a do tej drugiej to zobacze, czy w ogole można je obejrzeć...jak tak to zaraz dopisze adres.
Buu....nie wyszło wklejenie fotek ;(.
witam.
Nan to Twoja obecna aktualna fotka? jesli tak to raczej nie musisz tak serio do dietki podchodzic.
Alessa- musze, musze, bo ja tylko tak wyglądam, mam szczupłą twarz, ale nogi...pożal się Boże :shock: postaram się wrzucić całą swą posturę..wtedy będziecie mnie prędzej dopingować ;)
Nan otylosc gruszkowa czy jak to sie tam nazywa? Tez mam problem z nogami chyyba jak 99% kobiet. :wink: