weekend juz prawie minął
Pracowicie jak zwykleWczoraj ugotowałam zapasy na tydzień. Dla meża miesne, dla mniedietkowa a dla Nikodemka zupke i przecier jabłkowy.
Dietkowanie całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że @mnie nawiedziła to jestem zadowolona.
Co prawda zgrzeszyła, ale tylko troszkę:
dzis wypiłam grzane piwko a wczoraj zrobiłam sobie mrozona kawkę z łyzka lodów i odrobiną bitej smietany![]()
więcej grzeszków nie pamiętam!
wreszcie przyszła wiosna, a jako że Nikodemek juz zdrowy to weekend minął nam spacerowo.
Wczoraj całą rodzinką (no my dzidzius i psiak) wybralismy sie na spacerek do pobliskiego parku, a dzis pojechalismy do Ojcowa. co prawda spacerował mój mąz z Nikodemkiem w wózku, bo ja siedziałam w ogródku w knajpce z przyjaciółka na pogaduchach. Ale swieże powietrze dobrze mi zrobiło.
Jutro znowu praca![]()
Zakładki