-
Maluch rośnie, mama chudnie...
Witam Wszystkich!
Znalazłam tę stronkę parę dni przed świętami no i jestem.
Rok temu o tym czasie wazyłam 56 kg - waga wypracowana przez długi okres i utrzymująca sie od 6 lat . Przez całą szkołę średnia oraz pierwsze dwa lata studiów zmagałam się z nadwaga i niezadowoleniem z siebie. Ale w końcu udało się.
No ale cóż nic nie trwa wiecznie
W lutym okazało się że jestem w ciąży. Byłam napradę szczęśliwa!!!
Ale niestety szczęście zostało zmącone gdy okazało się że strasznie przybieram na wadze. Wiem że to nie koniec świata ale jednak nie potrafiłam pogodzić się ze zmieniająca figurą.
Przy końcu ciąży ważyłam 86 kg (przy wzroście 158 cm). Właściwie to nie chodziłam ale toczyłam się. Do końca pracowałam i w ten sposób poprawiałam sobie humor. Bo komplementy męża nie bardzo do mnie trafiały.
9 października urodziłam zdrowego i dużego Synka. Nikodemek stał się naszą największą radością. niestety moje szczęście znowu mąciła nadwaga. Po porodzie zostało mi 24 kg nadwagi, rozstępy i gigantyczny cellulit
I choć dzidziuś wspaniale sie rozwija a mąż zapewnia mnie o swoim uczuciu ja czułam się gorzej i gorzej...
Wiecznym marudzeniem i nażekaniem na samą siebie zamęczłam wszystkich. Zamiast chudnąć przytyłam jeszcze 2 kg.
W między czasie otrzymałam w pracy awans i wszyscy czekaja aż wrócę.
Ale jak tu wracać skoro wygląda się jak "zawodnik sumo".
No więc postanowiłam się za siebie zabrać. Dla siebie samej ale także po to aby nie psuć humoru wszystkim do okoła. Schudnąć aby w końcu cieszyć sie macierzyństwem w 100%.
Wiem że wszystko zależy ode mnie... Ale wsparcie będzie bardzo potrzebne.
Dzięki Wam, Waszym listom i sukcesom uwierzyłam że mi się uda
Zaczęłam od dziś... i strasznie jestem głodna
A jutro przyjaciółka wyciąga mnie na aerobik dla młodych mam.
Chcę, bardzo chcę schudnąc, liczę na Waszą pomoc i wsparcie Pozdrawiam Wszystkich, zwłaszcza Młode Mamy
Daria :P
-
trzymam kciuki
ja mamą zostałam 11 miesięcy temu i nadwaga też mi została
skończyłam 2 tygodnie temu karmić i wzięłam się za dietkowanie od dzisiaj
POWODZONKA
-
zycze powodzenia drogie mamy!!!
-
Witam dd29,
Ja tez zaczelam od dzisiaj dietkowane, co prawda nie z nadwagi po dzidziusiu, ale z nadwagi hmm, nazwijmy to łakomczucha. Bede trzymac kciuki za Ciebie i zagladac zaciekawiona tematem z racji tego, ze za jakis rok dwa pewnie bedzie czekac mnie ta sama droga.
-
Czemu taki smutnu nick wybrałaś?
Już niedługo będzie "zgrabnapupcia" !!!!
A ja strasznie głodna jestem... ale dziś w nocy pierwszy raz udało mi się niedojadać kiedy maluszka karmiłam
-
No i kupiłam wczoraj dobrą wagę... Tylko popsułam sobie tym humor. Niestety nie 24 ale 25 do zrzucenie. Waga dziś rano nieubłaganie wskaywała 81.
Zastanawiam się czy jest wogole sens zaczynać. Może poprostu tak musi być i musze zaakceptować nową "figurę".
Wybrałam się wczoraj na chwilę do pracy - ale bardzo źle czuję się między ludzmi i najchętniej wogóle nie wychodziłabym z domu.
A dziś dół w który wpadłam jeszcze się powiększył bez przyczyny
Zapał do odchudzania pomalutku opada...
-
dd29 Witaj
Masz rację.. musisz zaakceptować swoją figurę... ale to nie znaczy, że nie możesz dążyć do ideału i stosować sobie dietkę
Podjęłaś już decyzję i teraz z każdym dniem będzie coraz lepiej jak będziesz widzieć rezultaty.
Jak tam maluszek? Bardzo daje w kość?
-
dd - nie pddawaj się 81 kg to jeszcze nie tragedia i warto z nimi walczyć
wg mnie szczupłym się lepiej żyje więc więzej zapału życzę w traceniu kg
-
strasznie zazdroszcze Ci synka...
Wagą się nie martw każdą da się zrzucić, to zalezy tylko od ciebie
-
Jestem w podobnej sytuacji Co prawda do zrzucenia mam "tylko" 10 kg ale karmię i będzie mi trudniej. Moja córcia urodziła się 10 września i przez te 4 miesiące, karmiąc, nie tylko nie schudłam (jak obiecywano) a wręcz przytyłam, bo ciągle jestem głodna.
Przy pierwszej córce szybko powróciłam do wagi sprzed ciąży a nawet schudłam, bo zaraz po porodzie miałam operację a potem latałam z córą na kilkugodzinne spacerki. Niestety tersz nie mam możliwości spędzić tyle czasu na spacerach, ze względu na niepełnosprawność starszaczki, z dwoma wózkami raczej ciężko sobie poradzić
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki