-
Wogóle nie idzie!!! Ale dalej sobie dietkuję - może wreszcie zobacze efekty
Wczoraj mąz wyciągnął mnie na zakupy! Broniłam się jak lew, aby uniknąć konfrontacji z giga ubraniami!!! Jednak on trwał uparcie na stanowisku, że musze w czyms do pracy chodzic, a w branży trzeba dobrze wygladąć...
Ostatecznie wygrał i pojechalismy.
No i nie było tak żle. Muszę powiedzieć, że znalazły sie sklepy gdzie 46 było najmniejszym rozmiarem
I to już poprawiło mi troszkę humor.
Tak więc po trzygodzinnym szaleństwie zakupowym, wróciłam do domku z nowym kostiumem,
spodniami, bluzeczką, spódniczką i sweterkiem.Jestem w szoku - bo po pierwsze to nie wierzyłam ze cos kupię, byłam pewna, że jak już cos kupię to bede wygladała w tym koszmarnie (a tak nie jest), no i zaszokował mnie mój mąz, który nie lubi wydawać pieniedzy
Dodatkowo przekonałam się jak istotny przy wiekszych rozmiarach jest dobry biustonosz!!!
Jak udało mi sie dobrać odpowiedni biustonosz, sylwetka automatycznie zyskała trochę smukłości (jeśli o smukłości wogóle można tu mówić) i fałdki z przodu sie zmniejszyły
przynakmniej optycznie!
Muszę powiedzieć że naprawdę jestem zadowolona. Nie mniej jednak następnym razem chciałbym pojechac i kupić cos w mniejszym rozmiarze...
Niestety waga nadal stoi w miejscu
Ale trwam i nadal walczę
Muszę powiedzieć, że ostatni czas przetrwałam dzieki WAM!
ŻYCZĘ WAM MIŁEGO TYGODNIA OWOCNEGO W DIETKOWE SUKCESY!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki