Uf... Nogi już ścierpiałam... Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie depilacji bikini ani pach depilatorem... Musiałabym chyba mieć jakiś preparat przeciwbólowy w sprayu. :)
Jakiego tego balsamu używacie?
Wersja do druku
Uf... Nogi już ścierpiałam... Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie depilacji bikini ani pach depilatorem... Musiałabym chyba mieć jakiś preparat przeciwbólowy w sprayu. :)
Jakiego tego balsamu używacie?
Ja SkinSoft z AVONU naprawdę warty polecenia, nogi gładkie są około tygodnia ale innych kosmetyków z tej serii nie polecam :roll:
Jadę teraz do szpitala do kaplicy pomodlić się za maleństwo a później zobaczyć co się z nią dzieje i z mamusią. Eh obym przyniosła dobre wiadomości !!
Trzymam kciuki za maleństwo :P :P :P :P
....ja też używam balsamu Avonu :wink:
miłego popołudnia Aniu
czekamy na wieści o dzidziusiu :D na pewno bedą dobre :D
Mam dobre wieści :!::!::!: :)
Malutka na dzień nie jest już w inkubatorze :) Kasia ma już córę przy sobie :) na noc znów pójdzie spac do inkubatora ale ze względu na żółtaczkę niemowlęcą bo jej się przedłuża i ma naświetlanie specjalnymi lampami tylko bidula się męczy bo zaklejają jej oczka opatrunkiem i na buźkę zakładają wielkie okulary ochronne a jej jest niewygodnie i ściąga łapkami opatrunek.
Jutro będzie miała robioną tą punkcję i jutro się wszystko wyjaśni. Pomódlcie się o dobry wynik bo taka malota nie zasługuje na takie cierpienie bo niczym nie zawiniła.
Rano zawiozłam moją żabkę (peugeot ;) ) do mechanika bo coś mi się tłukło z przodu przed chwilą wróciłam nią już do domku ale z rachunkiem na 210zł... Ehhh mechanik skomentował ty tak: "francuskie amortyzatory na polskie drogi". No ale w porę go tam odstawiłam bo można było wymienić tylko jakieś drążki a nie całą amortyzację i teraz hula jak przedtem :) mam nadzieję że znów za 1,5 roku nie będę musiała tego wymieniać.
Byłam po drodze w TESCO i kupiłam sobie zapas papu :)
Chlebek pszenny Wasy,
styropian - kromeczki ryżowe Sonko
ryżowe kromeczki w gorzkiej czekoladzie żeby coś przegryźć po treningu jak już w końcu zacznę coś więcej ćwiczyć (czyt. jak mi się skończy @)
3 słodkie chwile: mus brzoskwiniowy, kisiel z owoców leśnych i truskawkowy - to w razie jakby mnie naszła nieodparta chęć na słodkie ale patrzyłam na date ważności i mam nadzieję że chwilę poleżą w szufladzie :)
zgrzewkę wody niegazowanej Cisowianka - gdzieś wyczytałam że ma bardzo dużo pozytywnych składników mineralnych
Rano po 8 byłam na zielonym rynku (niedaleko jest mechanik) i kupiłam sobie brokuły, zieloną sałatę i kalafiorka :) jutro będę miała pyszną sałatkę :)
Ciszę się że z malutką jest już lepiej, racja że malutkie dzieci nie powinny tak cierpieć ale jeśli ma to pomóc :roll:
Mój tata co chwila ma problemy z samochodem :x a to wszystko przez te polskie drogi :twisted:
Widzę że duże zakupki, ja jadę dopiero w niedzielę bo kupuje wszystko w hurtowych ilościach w Selgrosie wiec wolę z tatą samochodem :wink:
Trzymam kciuki za malutką że wszystko już było dobrze :)
ogromnie się cieszę że z malutką już dużo lepiej, z wszystkiego wyjdzie ale troszkę potrzeba na to czasu
Aniu, to cudownie, że malutka może już być z mamą :P :P
Pomodlę się o jutrzejszy wynik! Wierzę, że będzie dobry :)
Zgrzeszyłam....
Kupiłam te wafle w gorzkiej czekoladzie z myślą że będą od jutra po jednym dziennie po ćwiczeniach... I co?? I nie mogłam wytrzymać bo byłam ciekawa jak to smakuje.... AAAAaaaAAA
Dobrze że to tylko jeden wafel i to taki dietetyczny a nie cała czekolada jak to się nieraz zdarzało...