-
Dzięki Big :) Ale mi milusio przeczytać coś takiego z rana! :D
A dla wszystkich na trening mięśni twarzy porcja uśmiechu:
Wyklady prowadzi juz starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie
zwraca sie do studentów:
- Za moich czasów nieobecność na zajeciach usprawiedliwiona była w dwóch
przypadkach: po pierwsze - kiedy umarl ktos bliski z rodziny, po
drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z konca sali dobiega komentarz:
- Panie profesorze, a jezeli ktos jest skrajnie wyczerpany seksem?
Cala sala wybucha smiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu
odpowiada:
- W twoim wypadku - mozesz po prostu pisac drugą reką
--------------------------------------------------
Ewa w Raju zwraca się do Boga.
- Boże, mam problem.
- Cóż to za problem Ewo?
- Wiem, że zostałam obdarowana tym pięknym ogrodem i tymi wszystkimi cudownymi zwierzakami i tym prześmiesznym wężem, komediantem, ale po prostu nie jestem szczęśliwa.
- W czym rzecz, Ewo? - odezwał sie głos z góry.
- Jestem samotna i ciągle te jabłka i jabłka, niedobrze mi sie od nich robi...
- W takim razie mam dla ciebie rozwiązanie. Stworzę dla ciebie mężczyznę.
- A co to jest mężczyzna, Boże?
- Marne to stworzenie z mnóstwem wad. Będzie kłamał, oszukiwał, będzie próżny. W sumie dobrze ci zajdzie za skórę. Ale będzie większy od ciebie i szybszy, będzie lubił polować, będzie się obijał. Wygląda strasznie głupio jak się podnieci, ale ponieważ narzekasz, to zrobię go tak, że zaspokoi twoje fizyczne potrzeby. Nie będzie zbyt bystry i będzie potrzebował twoich rad by myśleć jako tako.
- To brzmi wspaniale! No to zrób go, proszę...
- Jest tylko jedno ale... Możesz go mieć pod jednym warunkiem... On będzie zadufany, arogancki i zakochany w sobie... Dlatego musisz zrobić wszystko, żeby uwierzył, iż został stworzony pierwszy. Pamiętaj jednak, to taka nasza prywatna mała tajemnica. Rozumiesz, między nami kobietami...
:):):):):):):):):):)
-
:) no no komus naleza sie gratulacje :). super kaleidoscope!!!!! postawa godna podziwu :). ja zaraz lece na sniadanko ale najpierw wskocze na wage :). mam nadz ze dzis bedzie bardziej milutka dla kasi ;)
-
-
;) mnie ubawiło. Może i Wam się spodoba:
Mam 19 lat i przy wzroście 165 cm ważę aż 37 kg.
Wstydzę się swojej otyłości. Próbuję stosować dietę:
-śniadanie: chrom, brom (witaminy odstawiłam bo otoczka kolagenowa to bomba kaloryczna)
i broń Boże sok, sok to śmierć.
-obiad - brak obiadu
-kolacja: przez pięć mintut patrzę na jabłko ale chyba skrócę ten czas do 2 min. Muszę, ja muszę patrzeć docelowo nie na jabłko a na zdjęcie jabłka. Patrzenie na prawdziwe jabłko mnie rozdyma i czuję się taka syta. Natychmiast po kolacji wymiotuję. Oczyszczam organizm z grzesznych kalorii. Żeby jeszcze móc wyeliminować wodę, przecież w wodzie jest tyle żyjątek a każde z nich to podstęp kaloryczny. Aha, zaczęłam nosić maseczkę zasłaniającą usta i nos aby odciąć mój umęczony otyłością organizm od pyłu zawierającego miliony malutkich stworzonek. Nie połknę was, o nie.
Myślę że rozumiecie moje rozterki. Poradźcie czy warto wyciąć sobie 7/8 żołądka.
Patrzę w lustro - Jezu- ile na tych kościach jest jeszcze mięśni. to straszne.
-
heheh dobre. no coz waga wskazala 104,3 wiec jeszcze 20 dkg wiecej niz przed okresem :( ale zaczynam myslec ze to jednak okresik sprawil wzrost kiloskow ;).
-
Jak tylko okresik, to na pewno zejdzie. Nie martw sie. :)
-
hehe, dobre dobre :) A my tu narzekamy że mamy problemy... 37kg- to dopiero byłby problem :lol:
-
jak ja nie lubie takich tekstow...mam na mysli, ze ktos walczy o 48kg???? Co za szczapa niezdrowa (przepraszam :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: , alem sie zdenerwowala) Ehhhh, a te 37 to chyba zarcik, nie ?!?! :shock:
-
-
Dobry ten żarcik ;) ale tak jak grubytylek27 wkurzają mnie laski, które ważą poniżej 50kg a twierdzą, że są grube :? No, ale ten tekst to ewidentnie żarcik ;)
Kaleidoscope, jak tam dietka? Już się troszkę pogubiłam na Twoim wątku :oops: więc przypomnij mi proszę na jakiej jesteś dietce - na tysiaczku?