-
Hej Martusiu :D
GRATULUJĘ i cieszę sie razem z Tobą bo moja też ruszyła tam gdzie trzeba :D :D :D
Jakie to boskie uczucie :lol: :D
Pozdrawiam i życzę spokojnego , słonecznego tygodnia :D Buźka :D :D
W nagrodę dla Ciebie... :D 8)
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/b/c/47990.jpg
-
Martusia ja również gratuluję spadającyhc kilogramów ale przede wszystkim dużej ilości zbawiennego ruchu :-) Naprawdę dużo ćwiczysz :-)
Kiedy egzaminy????Już pewnie część za Tobą?
Buźka.
-
-
No troszkę Was poodzwiedzalam... forum to totalny pożeracz czasu!!! :) Ale za to jaki przyjemny ;)... kochane wybaczcie jutro napiszę co u mnie, bo teraz mykam na rowerek inaczej nie zdąrze poćwiczyć, a jestem taka głodna, że normalnie muszę poćwiczyć bo inaczej co.ś wszamam ;). buziaki srca moje najdroższe :)
-
Fajnie bylo na rowerku???Ja dziś krótko pojeździłam ale zmęczona jestem i zaraz idę spać...Taki dzień :-)
Martusia dziękuję za odwiedzinki u mnie :-)
-
Acha bardzo ładny wykres:-) 61 gratuluję :!: :!: :!: :!: :!: :D :D :D :D :D
-
Aniu waga 61,5kg, ale niestety wpisuję 61,5 a ten mi 61 daje... nie wiem dlaczego... chociaż w środę już następne ważenie, a nóż widelec to 61 będzie prorocze ;). Słonko cała przyjemność po mojej stronie ;)...
No więc ... podobno nie zaczyna sie tak zdania... zawsze mnie polonistka opieprzala, ale co tutaj mogę ;)....
Ostatni czwartek i piątek miałam wolny do zakuwałam do egzaminów, mialam jeden w sobotę drugi w niedziele, sobotni jako tako mi się wydaje napisalam, niestety niedzielny poszedl kiesko, to znaczy jakby co to mam juz z niego 3, no ale mialam nadizeje na wiecej ;)... jakaś taka ambitna się zrobiłam :P... hehe...
Niestety przez tą naukę dieta nie byla wzorowa, to znaczy teraz bardzo pilnuję pór posiłków no i wartości odżywczych, ale wiecie jak to jest na uczelni, w sumie w limicie zmieścilam sie w niecalym tysiącu dziennie, ale w sobotę z grzeszków była 1/3 drożdzówki, a w niedziele lampka martini i 2 kielonki wódeczki - znajomi mnie uprowadzili, autentycznie podjechali pod dom, wciągnęli do samochodu jak stałam - w papciach!!! no i zabrali na impreze ;). Takie wariaty jedne ;).. hihi ;)
Od piątku do niedzieli też nie ćwiczyłam, ale to już powodu totalnego braku czasu. Dzisiaj miałam być na aerobiku, ale po dentyście stwierdziłam, że jeszcze mnie troche boli i nie poszłam. Ale zaliczyłam:
- 40 min. rower z interwałami
- A6W
- 25 trening wzmacniający maxxF
- ok.10-15 min. ćwiczenia z hantlami, biceps, triceps , plecy i takie tam... w sumie 1,5h
Okej mykam już pod prysznic i lulu, buziaki laseczki moje :)!
-
Marti wpisując wagę musisz zamiast przecinka dać kropkę...:-) Oto cała tajemnica :-)
Ładnie poćwiczyłaś....
-
-
http://sirmi.ic.cz/smajl/145.gif Martuś gratuluje spadku wagi!!! Pięknie ćwiczysz!!!