Niektóre z Was mnie znają, może jeszcze nawet pamiętają . Każdy nowy rok daje nam możliwość zmian, rzuca nam nowe wyzwania... Mnie życie jakoś tak w ostatnich latach nie oszczędzało , ale nie chcę pamiętać tego co złe... Postanowiłam wziąść się porządnie za siebie, nie , nie chodzi mi tylko o zrzucenie paru kilogramów, ale przede wszystkim o porzuceniu kompleksów, uwierzenia w siebie i walki o tą szczęśliwszą Marti, która wiecznie jest wesoła , uśmiechnięta i zadowolona .
Wiem, że dam radę !!!
Wróciłam na forum , bo aaardzo mi Was brakuje... nie obiecuję, że będę tutaj częśto i regularnie, ale w miarę mozliwości bedę tutaj wpadać. Kochane... ale mi Was brakowało... Ściskam mocno!!!
Wszystkim życzę wszystkiego najlepszego na ten Nowy Rok! Będzię fantastyczny !!
Zakładki