Ja nie wierszykiem, ale również życzę wszystkiego NAJ!
Życzę dużo wytrwałości, radości, uśmiechu, osiągnięcia wymarzonej wagi, samych szczęścliwych chwil w życiu i hucznego świętowania :D :*
Wersja do druku
Ja nie wierszykiem, ale również życzę wszystkiego NAJ!
Życzę dużo wytrwałości, radości, uśmiechu, osiągnięcia wymarzonej wagi, samych szczęścliwych chwil w życiu i hucznego świętowania :D :*
Dziękuje słoneczka, jesteście kochane :oops:
Ech a wracając do snów, to dzisiaj miałam piękny sen(mam nadzieje, że moje kochanie tego nie przeczyta :wink: ). Ano jakimś dziwnym trafem w moim łóżeczku znalazł się zabójczo przystojny latynos, miał przepiękne czarne oczka, ech i wogóle był rewelacyjny pod każdym względem :wink: Jejcia nie wiedziałam że mam takie fantazje :wink:
A was kochane zapraszam na imprezke wieczorem. A jako, że jesteśmy na diecie to proponuję:http://img213.imageshack.us/img213/1923/56qc3az4.jpg lub moja ulubiona http://img215.imageshack.us/img215/5722/4049ns9.jpg
Macy wszystkiego najlepszego z okazji 18urodzin,spełnienia wszelkich marzeń ,optymizmu i zdrowia.Kuruj się w tym łóżeczku.
Ja tez jestem z Gdańska i nie przejumuj się,ze miałas schudnąć do a schudniesz po.Ja mam 24lata i to moje drugie powazne chudnięcie-pierwszy raz z 75kg(tyle miałam w najgrubszym okresie) do59kg.Potem przytyłam i teraz drugi etap(najgrubsza 68kg),ma byc ostateczny do 52kg.
Tak jak ty lubie owoce i słodycze ale odkad zaczełam sie odchudzac racjonalnie z czasem coraz lepiej mi idzie i czekolada i ciastka z kremem juz nie kusza-jakos za słodkie. :D A owocki za to codziennie wcinam-jabłka,mandarynki,pomarańcze,czasami banan.Jak mam chęc na cos słodszego to cola light albo kisiel słodka chwila.
Z okazji Twego Święta życzę Ci:
Aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twych oczach
Były kryształowe łzy szczęścia,
Aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy
Nie zakryły ciężkie chmury smutku,
Abyś potrafiła zajrzeć do Swej duszy
I mógła odnaleść to co najważniejsze dla bliskich i Ciebie,
Abyś w głuchej ciszy mógła odnaleść Swoje myśli i marzenia,
Gdy coś w życiu się nie uda, zepsuje, abyś mógła
Zbudować to od nowa z tych samych cegieł, choć
To trudne, bo to na nich jest wypisana przykra przeszłość,
Aby płatki róż wyścielały drogę Twego przeznaczenia,
A szczęście, zdrowie, radość i miłość, były przeznaczeniem twych dni...
Fajne sny :D Ja też chcę :D
A i dziękuję za zaproszenie, wpadę na pomarańczki, chociaż czekoladką też nie pogardzę... :wink:
Savcia 18 lat, to ja miałam 6 lat temu :roll: Matko ale stara jestem. Ale od tej pory co roku obchodze kolejną 18-nastke :wink: bo 24 to za poważnie brzmi. Więc wychodzi na to, że jesteśmy rówieśnicami, ja mieszkam obecnie w Sopocie. Mamy troszke podobn wzrost, jestem niższa od ciebie o 3cm. Więc chyba mniej więcej mamy podobną sylwetke. Mam nadzieje, że będziesz wpadać częsciej, bardzo dziękuje za życzonka:)
Martyna również dziękuje za życzonka:)
Moje kochanie zrobiło mi niespodzianke, przyniosło śniadanko do łóżka z prezentem, chyba już standartowym bo kompletem bielizny koronkowej, tym razem o odcieiu delikanego różu, no i jeszcze spóniczke mam obiecaną:)A swoją droga jestem ciekawa czy dzisaj sie moi staruszkowie odezwią czy nie :roll:
mmm... bielizna ;-)
Dobra, czekałam na ten dzień bo wiedziałam, że wcześniej nie ma sensu, bo w urodziny nie mam zamiaru sobie torta odmówić. Więc od jutra zapowiadam codzienne raporty, no a jak się lepiej poczuje, czyli myślę, że tak od poniedziałku będą też ćwiczenia. Wyznaczyłam sobie cele. I mam nadzieje, ze mi pomożecie i dodacie mi sił:)
PO PIERWSZE - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :wink:
A PO DRUGIE: OCZYWISCIE ZE POMOZEMY :D W koncu od tego tu jestesmy - pomagamy sobie nawzajem :D
Zyrafko ślicznie dziękuję:)
razem damy rade :-*
Macy wszystkiego naj, naj naj.......
Spelnienia marzeń, zdania wszystkich egzaminów, zrzucenia wszystkich zbędnych kg :wink:
Ale przede wszystkim milości i zrozumienia bliskich, zdrówka (bo slyszalam, że ostatnio coś szwankuje)
100lat :!: :!: :!: :!: :!: :!:
ps: jesteś wodniczkiem tak jak ja :D , ja mam urodziny w walentynki :wink:
:wink:
no i ja dołączam sie od zycia
WSZYSTKEIGO NAJ NAJ:*
Pomożecie? Pomożemy! A niby od czego tu jesteśmy :wink: Poproszę torta :D
a ja to bym się napiła gorącej czekolady ^^
i jak rodzice się odezwali? :>
Balujemy, balujemy???
Tylko aby glowa jutro nie bolala.... żartuję :lol: :lol: :lol: :lol:
Baw się dobrze :wink:
Hej Macy, co tam u Ciebie?
pozdrawiam i zycze milego weekendu :* :D
buziolek na mily poczatek weekendu;*
Witam kochane, zaczełam dzień od pysznego śniadanka, 2 kromki ciemnego chlebka(tylko 35g :!: )z serkiem philadelphia light i ogórkiem zielonym, i już mam zamiar tak ładnie dietkować aż zrzuce te pare kg :!: CHiciaż w lodówce jeszcze kusi tort śmietankowy i serniczek mojej teściowej, ech i mnóstwo czekoladek które dostałam, to się nie poddam :!: Wczoraj jakimś dziwnym trafem po południu się czułam dobrze, może to efekt zjedzenia całego listka tabletek? :wink: Ale dzis już tragedia, do tego mnie kolana tak bolą, że ledwie stać umiem :roll:
Odwiedze jeszcze was i zmykam się uczyć
no to zyczymy aby ta dobra passa dietkowa trwala jak najdluzej:D
buziolek na mily poczatek weekendu;*
A ja mam pyszną szarlotkę z wczoraj i kusi mnie strasznie ale będę dzielna, mam nadzieję ze się nie złamiesz i będziesz ładnie dietkowac :D
Macy tylko nie przesadzaj z tymi tabletkami :?
Trzymaj sie i niech wiedza wplywa do glowy z sila wodospadu :lol:
Nie popieram tego całego listka tabletek... No, ale co ja tu mam do gadania? :wink:
Ja się ostatnio wzięłam na sposób i słodycze, które dostaję od razu puszczam dalej w obieg i rozdaję komu się da :D Przynajmniej nie kuszą :wink:
Chłonnego umysłu życzę!
miłego dzionka życze :*
miłej nauki Kochana. :-*
Ja narazie puki co to bombonierki schowałam na dni szafki, moje kochanie nie chce, bo mówi, że jak ja je dostałam to ja je mam zjeść :!: A z jedzonkiem narazie mi dobrze idzie, właśnie jestem po obiadku :arrow: dorsz smażony(odcisnełam tłuszcz w ręcznik pamierowy)z sałatką z kapusty kiszonej. Nie zjadłam dużo, a czuję sie taka najedzona :!:
Z nauką idzie gorzej, zaraz Miś przyjdzie z uczelni i pewnie coś sobie dzisiaj na wieczór wymyślimy:)
też obsesyjnie wycikam tłuszczyk ze wszystkiego w ręczniki :D
w takim razie miłego wieczorku :)
ja to samo :-P
ale robiłam tak nawet jak się nie odchudzalam ^^
Ech wiecie co?musze się wyżalić :!: Mój Miś jest okropny, specjalnie sobie ukroił kawałek tortu i sernika, siadł sobie kołomnie i zaczął się tym delektować :twisted: Już miałam łzy w oczkach, kiedy stwierdziłam, że się nie poddam, poszłam do lodówki i wziełam sobie jogurcik z lidla(ma 61kcal),i się z nim przekamarzałam.Głupiemu ciastu się nie dam :!: Bo wiem, że jeden gryz=zjedzeniu całego ciasta :wink: Wiec wole nie jeść :D
Nie daj sie tym słodyczom :twisted: u mnie w domu nie jest lepiej, szarlotka się skończyła to moja ciocia się bierze za następne ciasto :cry: :twisted: chyba się wyniose z domu do czasu az je zjedzą :twisted: :wink:
gratuluje że się nie dałaś :!: :)
silna z Ciebie babka ;-*
Dobrze mu tak! Niech je i niech mu w boki pójdzie :wink: Gratuluję silnej woli!
No tak, moje kochanie zjadło całego torta, w sumie 3 kawałki i dokończyło sernik, a na kolacje sobie zaserwowało lasanie. A teraz już zasnął ze zmęczenia, więc nie mi a jemu pójdzie w brzuch.Na szczęscie już wszystko zjadł co mnie kusiło:)
A teraz podsumuję dzień nr1 :lol:
:arrow: 2kromki chlebka ciemnego(35g) z serkiem philadelhia i ogórkiem-180kcal
:arrow: 2 male pomarańcze, wasa light z szynką i ogórkiem-200kcal
:arrow: dorsz smażony, surówka z kapusty kiszonej-400kcal
:arrow: jogurt jagodowy, jabłko-150kcal
:arrow: 2 kromki wasa3zborza, serek philadelphia,szynka, ogórek-120kcal
Wyszło 1050kcal na moje oko, ale jeśli dodam syrob i cholinex to pewnie wyjdzie ponad 1200kcal czyli tak jak zakładałam.
Dzisiaj ćwiczeń brak-chora jestem, kolana mnie bolą, mam @ :wink:
no to ślicznie :-*
oby tak dalej!
dobranoc i do jutra :-*
Prawie wszyscy się pochorowali bidulki :(
Podziwiam za silną wolę :D , zuch dziewczynka, teraz masz już spokój i nic nie kusi i nie patrzy sie zachęcająco z póleczki, więc powinno być latwiej.
Co do naszych mężczyzn, to mój mąż też tak czasem robi, tylko z przepysznym deserem karmelowo- czekoladowym, który ma 200kcal na ok 75gr :!: :shock:
Buźka, dobrej nocki :)
Witaj Macy z samego rana :D Wczoraj poszlo super :D
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli :D
Milego dzioneczka Macy :D :D :D :D :D
Chyba dzisiaj troche za duże śniadanie zjadłam(2kromki wasy, jajecznica z 2 jajek i do tego wcześniej actimela wypilam i przesadziłam :oops: , chyba podaruje sobie 2 śniadanie), nie wiedzialam, że tak brzuszek mi się skurczył :roll:
miłego dzionka życze :*