Wątek: Powracam..

też zajadam stres nawet dzisiaj jeszcze mam @ musimy jakoś zabrać sie w garść napewno dobrze pójdzie Ci egzamin

gosc pyta od wczoraj, zdaje mniej wiecej co 4 osoba, mam jeszcze 1.5 dnia na nauke, ale i tak wiedza sie nie liczy bardzo. Jestem na etapie paniki, chce mi sie ryczec, cholerna uczelnia predzej wykorkuje niz bede miala przed nazwiskiem mgr inz.
odwiedze innnym razem bo nie jestem w stanie, ale daje znak ze zyje

Kochana trzymaj się wierzymy w Ciebie że sobie poradzisz

na pewno pieknie ci pojdzie
zobaczysz wspomnisz moje słowa

TRZYMAM KCIUKI BęDZIE DOBRZE

nie martw sie dasz rade, poza tym na egzaminach wiedcz to nie wszytsko.

nie zawsze przezciezdostajesz pytania z tego co umiesz, a najwazniejsze jest to zeby pytajacy odniosl wrazenie ze jestes swietnie przygotowana. wiec wejdz pewnym krokiem, usmiechaj sie i glosno mow dzien dobry, im mniej bedziesz sie bala tym pewnie bedziesz wygladac, i wrazenie wiedzy bedzie wieksze.

taki maly fortek a dziala cuda

trzymam kciuki!

Miłego dnia życzę

miłego dzionka pełnego słoneczka życze :*

Macy,odwaGi,wiem co czujesz.Ja przed kazdym egzaminem umieralam,obzarstwo,stres i chodzilam po domu i blagalam mame oszczedz bólu i mnie wykoncz lub zwracalam sie ewentualnie do Boga co 10minut z pytaniem'Za jakie grzechy' .Wlasciwie ciesze sie,ze mam juz ten okres za soba.Teraz tylko te rozmowy kwalifikacyjne-23ci i oby ten byl juz ostatni,musi byc po prostu nie ma innej opcjji .Napisz jak juz bedziesz po..Trzymam kciuki i caluje:*

jak mija dzionek?