Macy,widze ze dobrze sobie radzisz .Gratuluje pracy-jak ma sie zajęcie dieta schodzi na drugi plan i jest latwiej,tylko ja wtedy znowu nie mam kiedy cwiczyc .Tez ostatnio zakuwam,skonczylam studia a nieustannie sie czegos ucze bo na te konkursy startuje,a nuz widelec za ktoryms podejsciem sie uda .
A takie cos jak na obrazku tez bym zjadla ale polane sosem z gestego kremowego jogurtu,odrobina slodzika i aromatu waniliowego .Milego dzionka zycze.