czeć imienniczko,
czy Ty przypadkiem jeste w posiadaniu callaneticsu na dvd???
Jeli tak jak go od Ciebie wydobyć (cišgnšć)
c.
Wersja do druku
czeć imienniczko,
czy Ty przypadkiem jeste w posiadaniu callaneticsu na dvd???
Jeli tak jak go od Ciebie wydobyć (cišgnšć)
c.
Możesz go wydobyć tylko wyzdrowieję bo aktualnie jestem do niczego. Zgoda? :wink: No zrobiłam nadprogramowe ważenie i dziś przesunęłam suwaczek, a co tam, do jutra już nie dużo czasu a humorek mi się poprawi. No więc schudłam już te 10 kg :shock: :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: jeszcze TYLKO 15 he he :lol: ale za trzy tygodnie jak dobrze pójdzie to będę na półmetku :P :lol:
A renatko wielkie dzięki za życzenia powrotu do zdrowia :wink: przyda się zdrówko, przynajmniej ćwiczyć można albo coś a tak to cały dzień plackiem. Fakt że się tyle nie je ale i tak się staram trzymać rozsądnych granic kalorii bo później bym nadrobiła i tyle by było. A siły na pewno będę mieć więcej jak będę coś jeść8) :lol:
No, 15 kg to juz prawie polowa... za 2,5 kg bedzie rowno polowa :D
Pozdrawiam Her i zycze milego dnia :D
Her Twój straznik szybko sie zmienia już masz 72.Gratuluję.
Herr gratuluję przesunięcia suwaczka :D
Ja dziś swój też przesunełam na 74:)
http://www.gify-animowane.pl/gify/Kr...i/Disney/5.gif
Dzięki dziewczyny. Nieźle mobilizujecie :wink: Luncia gratulacje :) Wszystkim życzę bardzo bardzo miłego dnia i udanego dietkowania 8)
:shock: znowu przesunięty suwaczek!! gratuluję!!
ja sama muszę poczekać aż z powrotem dobiję do wagi, którą mam na suwaczku, ponieważ nie chcę się cofac - a to spokojnie 3 tyg mojej walki w plecy, trudno
widze, ze musze tu sie czesciej pojawiac - dostaje wyrzutow sumienia, ze skoro innym sie udaje to przeciez mi tez moze wiec moze czas odstawic te wszystkie okropienstwa?
oby tak dalej, polmetek juz za chwile juz za chwile - trzymam kciuki ;*
Dziękuję ocomichodzi :!: Jeśli tylko będzie to dla ciebie motywacją - zaglądaj tutaj! A wpadki dietkowe to nie tragedia - są dwa wyjścia albo położą wszystko w gruzach, albo cię umocnią!!! A na pewno będzie to drugie :wink: Grunt to się nie dać i podineść a jak chcesz walczyć to bardzo dobrze, nie zrażaj się, trzy tygodnie miną szybciutko! Pozdrowionka!
Witaj ;) W jakim czasie udąło ci się zrzucić te 10 kg? Jest pod wrażeniem. Gratuluję i nie spoczywaj na laurach :D