Strona 44 z 79 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 431 do 440 z 781

Wątek: Juli29mar & Pamietnik Odchudzania

  1. #431
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Wtaj Juli
    Fajnie, że wróciłaś.
    Nowe postanowienia mam nadzieję,ze zrealizujesz. Co do wagi to lepiej teraz na nia wejść i wiedzieć z czym sie walczy skoro czujesz, że waga się zwiekszyła to lepiej się przekonac o ile.
    Ja tam nie mam az takeigo problemu ze slodyczami, czasem coś tam za mną chodzi, ale mój sposób jest poprostu taki, żeby nie kupować. wiem, że czasem jak się człowiek rozochoci to i z pod ziemi cos wynajdzie, ale zawsze to trudniej. Możesz spróbować czyms te słodycze zastąpić, ja np. lubię suszone morele.
    Fajnie, że próbujesz tańczyć, plusów tego nie trzeba chyba wymieniać, oby tak dalej, ja tez musze zacząc się ruszać.
    3 mam kciuki za postanowienie
    Mój pamiętnik: GruHaha

  2. #432
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Musze powiedziec, ze kupilam sobie Musli na najblizsze sniadania. Ale moze odrazu wyjasnie dlaczego..Bo fanka musli tak naprawde nigdy nie bylam..

    Otoz przeczytalam wczoraj w pewnej niemieckiej gazecie, ze jedzenie duzej ilosci Weglowodanow na sniadanie przyczynia sie do spalania tluszczu w organizmie. Przykladowe sniadanie wygladaloby tak: pieczywo z konfitura, miodem, nutella lub Musli z owocami, orzechami. Aby wiec pozbyc sie kilosow do bozego narodzenia nalezaloby w ramach sniadania zapomniec o: kielbaskach, serach, jajach, szynkach, rybach.

    Ale owy artykul nie ograniczal sie niestety tylko do sniadania; byla w nim opisana cala dieta. Tzn ze na obiad / kolacje jemy: do 250g miesa, ryby z salata/warzywami lub do 250g sera, jogurtu lub twarogu. Zabronione sa natomiast: makaron, ziemniaki, ryz, chleb, owoce, sztuczne sosy.
    W jednym dniu mozemy nawet dwa razy zjesc potrawe miesna.
    Wazne jest aby jesc co ok. 5 godzin. Oczywiscie zapomniec o podjadaniu.

    Zastanawiam sie nad ta dieta bo.wiem w/g tego co przeczytalam daje super wyniki. Oczywiscie cyfry kusza mnie... Ale problem jest taki, ze ja nie potrafie zyc bez podjadania miedzy posilkami i 5-cio godzinne odstepy beda dla mnie katorga... Bo jesli chodzi o jadlospis to mi nawet odpowiada. Moglabym tak jesc, tylko np. 4 posilki dziennie.. tzn:
    sniadanie: musli
    drugie sniadanie: owoce
    obiad: mieso + salatka
    kolacja: jogurt lub salatka
    I nic nie pisali o zupach ktore ja jadam w ramach obiadu (tzn zamiast tzw drugiego dania - jem tylko pierwsze)..

    Skoro dzis juz zjadlam musli na sniadanie to przetestuje te diete. Zobacze jak sie bede czula.. Jak zle - to zmodernizuje ja do 4 posilkow dziennie i moze do czegos jeszcze...



    Mammam, mam taki jeden sposob na niejedzenie slodyczy... Ale wcale nie jest on zdrowy, bowiem zamiast slodyczy wypijam 1,5L Coli-light dziennie.. U nas zawsze sie cos slodkiego znajdzie.. A jak akurat nie ma, to moj M pojedzie do piekarni i kupi ciacho.. Oboje lubimy slodkie. Probowalam zastapic tez slodycze rodzynkami, ale nie potrafilam sie opanowac i szlo ponad 100g na dzien... A suszone owoce sa tuczace, wiec..Wczoraj sobie pomyslalam, zeby moze zaczac biegac na domowym sprzecie

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  3. #433
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Wczoraj byl 1 dzien bez slodyczy!!
    Podejrzewam, ze uratowalo mnie sniadaniowe Musli, bowiem wogole nie myslalam wczoraj o slodyczach

    Zaplanowana dietka nie do konca sie powiodla. Jej rezultaty sa nastepujace:
    SNIADANIE: Musli z jogurtem (360kcal)
    OBIAD: Kielbasa gotowana (200kcal)
    KOLACJA: Salatka warzywna bez majo (150) + kotlet mielony (150kcal??)

    Powiedzialam, ze sie nie powiodlo gdyz sniadanie zjadlam na dwie tury. A na obiad byla kielbasa, ktorej raczej nie powinno bylo byc... Ale kalorycznie okolo 900kcal + troche ponad 100kcal sok, wiec nie jest zle

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  4. #434
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    I musze przyznac, ze sie przed chwila zwazylam, waga pokazala 54,5kg.. Ale jakos jej nie wierze, bo dziwnie sie zachowywala, rzucala tymi cyframi jak popieprzona

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  5. #435
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Dzisiejsze jedzenie:
    SNIADANIE: bulka + dzem (200)
    OBIAD: Salata z warzywami + mieso (310)
    KOLACJA: 60g ryby w sosie koperkowym + 2 kromki chleba (ok.380)

    Razem: 890kcal + troche suchego musli jako przegryzka.

    Z kolacja to mi sie dzis zbytnio nie udalo... Patrz: pieczywo

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  6. #436
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Juli nie jest źle
    Z tym pieczywem tez się nic strasznego nie dzieje. Zeby szybko schudnąc nalezy go unikac na kolację,ale Ty chyba chcesz schudnąc trwale, a nie szybko, ajak widomo co szybko przyjdzie szybko pójdzie
    A moja waga zdechła. Znowu bede przez 2tygodnie baterie kupowac...
    Mój pamiętnik: GruHaha

  7. #437
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Dzisiaj minal 4 dzien bez slodyczy!

    Przy czym zaznacze, ze diabel mnie kusil i mialam ochote na lezace w barku pierniczki. Ale co najwazniejsze nie dalam sie! Zamiast tego zjadlam 2 jogurty na kolacje.

    Dzisiejsze jedzenie:
    SNIADANIE: bulka, 2 kromki chleba, powidla (400kcal)
    PRZEGRYZKA: Mandarynki (ok.150kcal)
    OBIAD: Mieso duszone + 5 sztuk makaronu (liczmy 200)
    KOLACJA: 2xJogurt (300)

    Razem: 1050 kcal

    i mnie jeszcze ssie..


    mammam, najlepiej kup Akku baterie. Ja zainwestowalam 2 lata temu i jestem z nich b. zadowolona. Nic nie musze kupowac, zawsze mam I po czasie inwestycja sie zwraca Masz racje, co szybko przyjdzie - szybko pojdzie. Ale nie myslalam, ze niejedzenie chleba na kolacje powoduje szybkie chudniecie. Tzn rozumowalam, ze jogurt jest lepszy bo raz ze lzejszy na noc (kolacje oddaj wrogowi), a dwa przeczytalam kiedys, ze dobrze wplywa na poranna toalete..

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  8. #438
    Awatar mammam
    mammam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    56

    Domyślnie

    Brawo za wytrwałość
    No ja tez zazwyczaj jem na kolacje cos lekkiego, ale to tez dlatego, ze nie wiem co wybrać, staram się unikac weglowodanów, ale właśnie ztego powodu co ty, żeby sie lepiej spało-lekko A do chleba ostatnio mnie wogóle nie ciągnie, jak zjem pół kanapki razowego dziennie to tyle.
    Mój pamiętnik: GruHaha

  9. #439
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    mammam, ale taki chlebek prosto z piekarni, jeszcze cieplutki to nieraz mna zawladnie... Zdarzaja sie tez dni bez chleba i jest dobrze

    Dzisiejsze jedzenie:
    SNIADANIE: musli+jogurt (200kcal) + mandarynki (150kcal)
    PRZEGRYZKA: jogurt (150kcal)
    OBIAD: surowka+mieso (300kcal)
    KOLACJA: kromka tostowego z konserwa miesna (ok.130kcal)

    Razem: 930kcal

    Mam nadzieje, ze niczego nie pominelam.. bo cos malo tego wyszlo..

    Wieczorem drzemkalam sobie slodko w ramionach mego Slonca, on ogladal film. Teraz jestem w formie i moge zaglebic sie w temat odlezyn, zapalen pluc i zakrzepow, czyli material naukowy na dzisiejszy samotny wieczor, bo M w pracy



    Minal 5 dzien bez slodyczy!

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  10. #440
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    Dzisiejsze jedzenie:
    SN: musli+jogurt (200)+ananas (180)
    SN 2: 2 kromki chleba + ser (250)
    OB: zupa z malymi kapustkami (150)
    KOL: jogurt (200) + kromka chleba z powidlami (150)

    Razem: 1130 kcal

    W 6-tym dniu niejedzenia slodyczy uzmyslowilam sobie, ze lepiej sie czuje nie spozywajac ich. Wiem juz, ze lepiej; nie wiem tylko dlaczego. Napewno jest to zarowno w psychice jak i w ciele

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

Strona 44 z 79 PierwszyPierwszy ... 34 42 43 44 45 46 54 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •