Wątek: Juli29mar & Pamietnik Odchudzania

"Najlepsze" jest to, ze po wizycie mojej mamy nie moglam sie "przestawic" z francuskiego na niemiecki.. Strasznie mnie to denerwuje - moj mozg nie potrafi wladac 2 jezykami - jak sie skoncentruje na jednym to drugi kaleczy

Dzis zaczelam przygotowywania do rozmowy kwalifikacyjnej. Jutro ciag dalszy...

Dietka o.k. Kalorie licze w glowie. Troche podjadam slodyczami, ale bez przesady. Na wadze nadal 55kg, ale jestem przed @, wiec..

I dzis cwiczylam co prawda 7 minut Ale zawsze cos... Troche przysiadow, brzuszkow i ogolnie cwiczenia rozruszajac kregoslup<-- bole kregoslupa znow dokuczaja i to one mnie zmusily do cwiczen.

Chcialabym wladac dobrze jednym jezykiem,tymczasem TY sie denerwujesz ze myla Ci sie dwa jezyki).Chcialabym tak).
Gratuluje odrobiny ruchu. Co prawda nie jest to wiele,ale zawsze cos. Wierze ze dzisija bedzie jeszcze wiecej.
NA bole kregoslupa ja rowniez czasami narzekam.Warto polozyc sie na podloge i podlozyc butelke z woda .Odpreza.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.

Dzis wieczorem skonczylam opracowywac odpowiedzi na mozliwe pytania podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Nazbieralam tego 30 pozycji. Jutro bede je studiowac dokladniej Poza tym rozwiazuje testy - wiedza ogolna, czytam o przebiegu rozmow, szukam dodatkowych mozliwych pytan jakie moga pasc. No i ogladam Tv, aby wbic sie dobrze w sprechanie

Cwiczenia - dziennie 7-minutowki - zawsze cos

23.01.2008 godz.9:00 - moj wielki dzien <-- Rozmowa kwalifikacyjna

Caly czas wmawiam sobie, ze stres tylko wplywa na moja niekorzysc

Poradzisz sobie.
trzymam kciuki!

Juli 3małam kciuki, na pewno Ci dobrze poszło

Wszystko odbylo sie nieco innaczej a jak sie spodziewalam. Przy czym "innaczej" nie znaczy, ze wypadlo gorzej
Na miejscu zjawilam sie godzine przed czasem No bo w koncu w taki wielki dzien spoznienie wogole nie wchodzilo w gre, a ze nie znam dobrze miasta to wskazane bylo wyjsc z domu odpowiednio wczesniej. Siedze sobie w poczekalni, klaniam sie przechodzacej w miedzy czasie kadrze. Nagle przychodzi pewna mila kobieta, z ktora juz wczesniej mialam do czynienia i oswiadcza, ze przyjma mnie wczesniej, ze wlasciwie zaraz wchodze na sale. Ja szok. Nastawiona bylam, ze na 9:00 a tu praktycznie wyszlo na to, ze chwile po 8:00. Dyrektor, wspomniana Pani i ja przy okraglym stole. Dlaczego ten zawod? Jakie widze minusy tego zawodu? Umie Pani tyle jezykow obcych, dlaczego nie zawod np Tlumacza? Dlaczego ten szpital? Jak to sie stalo, ze "wyladowala" Pani w Niemczech, a jak, ze we Francji? Co wie Pani o tym i o siamtym... Robila Pani Praktyke? Odpowiedzialam na wszystkie pytania. Wiekszosci z nich sie spodziewalam, wiec bylam dobrze przygotowana. Rozmowa byla mila i wbrew temu co myslalam nie trwala godzine, a jakies 15 minut! Takze odpowiedz dostane do 4 tygodni. Dyrektor zaproponowal, abym zrobila praktyke - dostalam formularz zgloszeniowy. Mam nadzieje, ze oni (Dyrektor i Kobieta) rowniez odebrali moja prezentacje pozytywnie
Wspomne jeszcze, ze przez ostatnie dni bardzo sie denerwowalam..

Ostatnio, poniewaz moje znerwicowanie zaczelo mi nadto dokuczac (mialam momenty, ze myslalam, ze mi zaraz serce wyskoczy, tak szybko bilo), postanowilam zrezygnowac z picia kawy... Eksperyment nie zalicza sie niestety do udanych, gdyz zamiast serca zaczely mnie nekac poootworne bole glowy. Wiec od jutra wracam do kawy.. Zaznacze, ze zazwyczaj pijam jedna kawe/dzien..
Tak, ostatnio jestem wariatka; mam problem z trzymaniem swoich mysli na uwiezi - jesli ktos mnie sprowokuje nie ogladam sie na nikogo "wale prosto z mostu", przedmiotom martwym tez sie obrywa, a zdenerwowanie powoduje u mnie klekoty serca...
Dzisiaj zaliczylam niezbyt udany dzien w "Agencji pracy". Tak czy owak w czwartek jade zlozyc papiery o praktyke.

Hej, ciesze sie ze jestes zadowolona z tego jak wypadlas na rozmowie o prace, wierze w to że uda Ci się ją dostac.
CO do kawy, ja zazwyczaj pije 1-2 dziennie, mysle ze jedna dziennie napewno nie zaszkodzi - dla mnie to duża przyjemnośc, kawa brzmi jak przerwa...

A jak z dietką u Ciebie?

Juli ciesze sie, że dobrze ci poszło, teraz to juz tylko kwestia czasu- na pewno.
Co do kawy, myśle,ze jedna ci nie zaszkodzi. Ja od kilku dni jestem tak znerwicowana, ze pije po3, własciwie to nie wiem po co.