Tak, mysl o fryzjerze przesladuje mnie codziennie... Ale nie jestem w sumie zdecydowana co bym chciala sobie na glowie zrobic. Mam 2 priorytety: aby wlosy nie wpadaly do oczu i aby fryzure mozna bylo bez wiekszego wysilku samemu w domu ulozyc. Pare tygodni temu kupilam gazete z fryzurami, ale nic za bardzo dla siebie nie znalazlam.. Jak juz bede u fryzjera napewno zaglebie sie w gazetkach i miejmy nadzieje wybiore cos zadowalającego.Zamieszczone przez TUSSSIACZEK
Musze sie tez rozejrzec za jakas kurtka przejsciowa..
Tez jestem krytyczna wobec siebie. Zle sie jakos ostatnio czuje ze soba. Kiedys chodzilam jakos pewniej po ulicy, a teraz... jak taka szara mysz, glowa w dol, zdarbiona i idzie..
Zakładki