Wątek: Z pamiętnika 24latki-walka o siebie

dzieki za tytuł ksiązkiPoszukam i jak znajde to sobie poczytam
ten krem o którym pisałam to serum wyszvczuplająco ujędrniające z EVELINE! Mrozi ciało niesamowicie,naprawde przy 20 stopniowych mrozach tak nie marzłam
Polecam ,jest w przystępnej cenie i widac efekty,skóra staję się gładsza i jędrniejsza!!!

Hm,jestem glodna Iiiyyyy,a przeciez jem sporo,hm,trzeba przeczekac,ja sobie kiepsko z głodem radze ale wytrzymam jakos

Skoro jestes glodna,top zapijaj woda,albo cieplymi napojami. Moze mleczko?,syci.
Ciesze sie ze waga pokazuje juz 'ladniejsza cyferke'. Niebawem bedzie jeszcze mniej, jeszcze mniej ...az wkoncu zobaczysz 5 z przodu.
Czekamy na zdjecia.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.

mnie czasm pomaga w oszukaniu głodu albo waniliowy zapach albo jakaś dobra owocowa herbatka bez cukru oczywiście. Naprawdę niekiedy całkowicie przechodzi mi ochota na jedzonko

Dzięki dziewczyny.Ja w pracy dość dużo piję,zresztą ja wogóle smok jestem jeśli o to chodzi.W domu zwykłą a w pracy naprzemiennie malinową z rumiankiem,czasami mięta.
Dziś w pracy mam być sama,szefowa wpadnie tylko na moment więc będę większość czasu surfowac po necia jak tylko korespondencją się zajmę. .
Waga pokazala rano 64,4 kg więc z takim wynikiem moge sie już pogodzic choc obiecuje sobie i Wam,ze wiekszego ani takiego samego do jesieni napewno nie będzie(nie mogę powiedziec,ze do końca życia bo kto wie ).Źle sie czuje w tej chwili ze swoim wyglądem. I zdecydowalam,ze zostawie te wlosy,zapuszcze w końcu grzywke choc teraz jest za długa i włosy mi sie nie chca układac i dopiero za miesiąc zrobie jaśniejszy kolor.Wkurzają mnie,ze sa takie czarne ale lepsze to chyba niż zniszczyć sobie tak szybko ponownie farbując.
Tussia,mam prośbę,napisz mi na privie jak sie jpgi wkleja tutaj na forum,bo nigdy tego nie robilam a w sobotę chcę wreszcie pokazać sie publicznie,no może niekoniecznie chcę ale to zrobie .Ja i zdjęcia to niedobra kombinacja,jakos lustro jeszcze ok a na fotach wydaje mi sie,ze to kompletnie ktoś inny...
Stracilam kondycję,po 3 6tkach Wiedera mam zakakwasy,po 20potpompkach czuje ręce,przez ponad miesiac zero ćwiczeń i nawet namiastki formy mi brak,buu .Ale sie wyrobie,za kilka dni pewnie będzie juz lepiej..
Dzisiaj nie zmieszcze się raczej w tysiącu-zjadlam troche wieksze sniadanie ale w 1200 napewno.Buziaki:*

Savciu, napewno będzie lepiej z kondycją, najważniejsza jest systematyczność
pozdrawiam piątkowo

ps
zostawiam motywację, a skoro napisałaś u mnie że wolisz jednak kwiatki, to proszę bardzo, to wyżej dla ciała, a to niżej dla ducha

zgadzam się z bike, najważniejsza jest systematyczność, niedługo dojdziesz do lepszej formy, musisz się tylko zmobilizować do cwiczeń! A z każdym dniem będzie już tylko milej ,łatwiej i przyjemniej

Ja też potrafie sporo wypić herbaty,wody itd.Soki nauczyłam sie już rozcieńczać z wodą,bo faktycznie maja duzo węgli.

Z niecierpliwoscią czekam na zdjęcia Na pewno zajrzę Cię zobaczyć!

ps. to wybacz za te zdjęcia,nie chciałam,zeby zrobiło Ci się smutno. Niektóre wspomnienia wyzwalają w nas takie emocje,że wszytsko wraca i chce sie płakać. Ale nie smutaj sie. Jeśli tamto co było,było fajne,to [ja zawsze to sobie powtarzam,żeby nie zwariować] " nie płacz,że coś się skonczyło,tylko ciesz się,ze Ci się to przydarzyło" Przytulam ciepło...:* i uśmiechnij się..

pozdrawiam

Savciu, ja dziś mam jakąś niemoc ducha, za to z ciałem jest nieźle, poćwiczyłam sobie nieźle
pozdrawiam i życzę udanego weekendu

ps
a tu kwiatki wiosenne dla Ciebie:

żYCZę POWODZENIA I WIęCEJ ZAPAłU DO ćWICZEń TRZYMAM KCIUKI BOGDA