-
Z pamiętnika 24latki-walka o siebie
Cześć .Czytając forum od długiego już czasu postanowiłam po 2 tygodniach diety założyć swój własny wątek.Przyznam się,ze wcześniej się po prostu bałam,ze kolejny raz nie wytrzymam,zawiodę,tyle już było tych diet.Jednak tym razem czuję,że będzie inaczej.Zmienił się mój stosunek do siebie i do jedzenia-teraz nie chcę byc tylko szczupła ale przede wszystkim zdrowa i z pozytywnym nastawieniem do świata.Miło będzie mi poznać nowe koleżanki,wymieniać tutaj swoją wiedzę i doświadczenie,wzajemnie sie motywować i wspierać.
A teraz trochę o mnie.Mam na imię Anna,mieszkam w Gdańsku.Pulchniutka byłam zawsze-obecnie ważę 63kg przy wzroście 169cm i bmi24%.Stosuję dietę 1000kcal,staram się ćwiczyć w miarę regularnie min.30minut dziennie.Myśle,ze nad ilość cwiczeń lepsza jest konsekwencja...Moim marzeniem jest ważyć 52kg,mieć piekne zdrowe długie włosy do pasa(pewnie z 3lata zanim takie urosną),mocne paznokcie i cudowną cerę(liczę,że eliminacja słodyczy,dawka ćwiczeń i warzywa oraz owoce sobie z tym poradzą).Nie zakładam terminu do,to zbyt stresujące ale chciałabym tracić po kg lub pół tygodniowo,na razie o 2kg mam już mniej niż na początku i postaram się ,by nie wróciły..Pozdrawiam i zapraszam wszystkich,którzy mają cheć mnie powspierać.
-
witaj:)
Witaj Anno
Ja również mam na imię Ania, mam 24 lata i mieszkam na drugim końcu Polski. Też wzięłam się w zeszłym tygodniu za odchudzanie i ćwiczenia i zamierzam się tego trzymać. Do wakacji chcę ważyć około 60kg. Obecnie wyglądam jak typowa kluseczka, ważę 70kg przy wzroście 161cm. Moją receptą na odchudzanie jest odrobina motywacji, chcę się odchudzić aby dobrze wyglądać na wakacje.
Życzę Ci dużo sukcesów w odchudzaniu, wytrwałości i siły w walce z sobą.No i oczywiście trzymam kciuki za Ciebie.
Pozdrawiam
-
Witaj Tomusia,jesteś pierwsza .Myślę,że do wakacji jest masa czasu i zobaczysz obie będziemy laski i bedziemy nosic krotkie spodniczki,sukienki a na plazy kusic w kostiumach kapielowych-masz daleko do morza to wpadnij do mnie kiedys,ja gory tez bym chetnie zobaczyła .Nie wiem czy masz swój wątek ale zaraz poszukam...
-
Hej! Mia Wallace melduje się i obiecuje, że będzie wspierać rówieśniczki!!!
Uda nam się
-
Witaj!.
Grunt to miec silna wole, nie przestawac sie odchudzac mimo wpadek jedzenowych i cwiczyc!. Obralas sobie bardzo fajny plan. Jak najbardziej realny.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.
tusia
-
Mia,meldunek przyjety .Wpadam na twój wątek trochę Cię poinwigilować
Tussiaczek,dzieki.Trochę czasu mi to zajeło ale w końcu doszłam,że na wszsytko trzeba czasu a on kiedys i tak minie... Ja dziś odchudzam się b.przyjemnie
Ja dziś odchudzam się b.przyjemnie .Zastępuję dzis sekretarkę szefowej więc mam więcej czasu na neta,buszuje po diecie.pl,allegro i przeczytałam dzis chyba cała prase:P.Jako,ze pozniej wroce do domu jem duzo ale niskokalorycznie-same owoce i warzywa z wyjątkiem twarozku wiejskiego na sniadanie.Uwielbiam taką owocowo-warzywną dietę,zdrowe,słodkie i ile mozna zjeść a ja ciągle jeszcze stawiam na ilość.....
-
Cieszę się Aniu, że jesteś w tak dobrym nastroju. To już połowa sukcesu. Mam nadzieję, że dalej będziemy się wspierać i że nie zapomnisz o mnie??? Bo ja o tobie na pewno nie i postram się zaglądac na twój wątek.
Trzymaj się i pozdrów ode mnie Gdańsk....
_____________________________
MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU
TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=
-
Eda,nie zapomnę o Tobie,gdyby nie ty i twój dziennik pewnie bym nie wytrzymała tyle dni,właściwie jedyne miejsce gdzie się pojawiałam.Po prostu dojrzałam do założenia własnego również i mam dość czasu by udzielać sie na szerszym gronie i może jeszcze kogos uda mi się zmotywowac albo więcej osób osób będzie mnie tarmosic za uszy gdybym zaczeła nawalać .Jeszcze 20minut i koniec pracy,nic tylko siedze na necie przez wiekszosc czasu
-
Nie ćwiczyłam wczoraj wcale,jakoś taka pełna się czułam i nie miałam chęci...Ale dzis już będę.Nie mogę sie zmusić do jedzenia ryb-ponoć powinno się 3 razy w tygodniu ale ja nie lubię-czasami ryba po grecku co wypada 2 razy w roku,nawet karpia nie jem na świeta.Mam 3 puszki sardynek w pomidorach co jeszcze w smaku nienajgorsze jest ale chyba sie znowu zbuntuję i dzisiaj wetnę duży jogurt jogobelli z jagodami-tak mam chęć.Warzyw na obiad stanowczo nie,po okresie głodówkowym jaki sobie fundowałam moje trawienie nie najlepsze i czuję,że muszę odciążyć żoładek czyms lekkim,bo po twarozku wiejskim i 3 surowych duzych marchewkach siedze teraz w pracy i boli mnie brzuch.
Ale najfajniejsze,ze dzis wreszcie kasę odbiore,nieduzo ale może sprawie sobie jakies kosmetyki.Kusza mnie tez wyprzedaze sklepowe ale chyba niewarto kupowac ciuszkow jak chce zrzucic jeszcze 11kg a moja figura sie b.zmieni.Poczekam do póżnej wiosny z zakupami ubraniowymi...choć nie powiem kusi mnie...ale tylko bym miała potem doła,ze wypatrzona bluzka nie lezy jak powinna... .Najwazniejsze,ze do diety sie juz przyzwyczaiłam,nie jest mi ciezko i nie czuje sie głodna specjalnie..
-
Hej Savcia
Wyprzedaże kuszą to fakt, ja się nie powstrzymałam i kupiłam spodnie w Reserved, co prawda rozmiar "L" ale wiszą mi na biodrach a M-ki już nie było Pocieszam się, że przez to, że są bardzo luźne to wyglądam w nich szczuplej hihihi
Ja za rybkami też nie przepadam, ale jem zawsze twaróg chudy rozbrobiony z tuńczykiem. Można wkroić jeszcze rzodkiewkę ewentualnie cebulkę (jak się nie zamierza z nikim potem całować ) i zapycha na amen Mam jeszcze na dzisiaj jedną porcję.
W ogóle to siedzę właśnie w pracy i w sumie to mi się nudzi straszliwie, więc buszuję po forum. Fajnie, że tu jesteś - gdyby nie te wszystkie odchudzające się kobitki pewnie wyruszyłabym na podbój spożyczaka i zjadła coś słodkiego
Pozdrawiam z Krakowka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki