hej Aga1170
dzien doberekwlasnie skonczylam moje cwiczonka i zjadlam kawalek pomelo...bo jakos wieej nie moglam
ale pozniej jeszcze cos wsune...wczoraj bylam u Michala i wiadomo wciskal mi jedzenie....no i go pokrzyczalam... no bo najpierw mi wciska jedzenie a potem sie smieje ze kaldunek mi urosl
nic nie zjadlam u niego tylko twarozek wiejski ktory sobie kupilam jak szlam do niego(zeby miec cos swojego nietuczacego w wrazie napadu glodu). no i herbatke mietowa wypilam
![]()
Ogolnie dziewczeta to dobrez mi idzie i jestem z siebie dumna![]()
![]()
oby tak dalej
![]()
![]()
Zakładki