podobno jak ktoś powie komus innemu o swoich zamierzeniach to łatwiej jest ich dotrzymac
no to jakie mam szanse jeśli to przeczyta cała fura ludzi??
kiedy zaczynałam wazyłam 77kg i zaczęło mi to przeszkadzać (jakoś wczesniej nie przejmowałam sie tak bardzo swoją wagą)
pierwszym krokiem na mojej drodze do schudniecia było wyeliminowanie słodyczy z diety, czułam się po tym lepiej, ale nie schudłam przez miesiąc ani kilograma
potem przestawiłam się na dietę diamondów (już gdzieś o niej wpisałam)
dzieki niej schudłam jakies 2 kilo w ciągu misiąca, ale bez męczenia sie i nie trzymałam się restrykcyjnie zasad
dzisiaj jest trzeci dzień diety kopenhaskiej i schudłam juz 2 kg
bilans na dziś:
waga: 73kg
wzrost: 170cm
obwóg w pasie: 83cm
obwóg w biodrach: 106cm
rano miałam kryzys, ale teraz czuję się świetnie, prawdopodobnie dzięki temu, ze zawalczyłam ze sobą i przeszłam na diecie a przede mną majaczy już wizja mnie - szczuplutkiej.
po zakończeniu 13-stki mam zamiar wrócic do diamondów, albo zaczać dietę która ukazała się w dzisiejszej gazecie wyborczej oparta na najnowszej piramidzie zdrowego żywienia, dieta wygląda całkiem przyjemnie i bez specjalnych ograniczeń
na dziś już dość
tylko jeszcze pozdrawiam theę, która mi wskazała te stronę i z którą się wspieramy jak chodzi o odchudzanie
Zakładki