-
Carolll - suwak się ruszył :!: :D :D :D Gratuluje krainy piąteczek :!: :lol: :lol: :lol: :lol: To na początek pozdrawiam tak na szybko, bo teraz sie tylko witam z wszystkimi a potem siadam i będę czytać, czytać, czytać 8)
Duża buźka na dobry dzień :D
-
czeć Agu
super, że już jeste
a co do suwaczka to owszem jestem już wród 5 ale bardzo ciężko to utrzymać nie mówišc o 58 - narazie w sferze marzeń - ale czym bylibymy bez marzeń???
raporcik jedzeniowy będzie wieczorem żeby uniknšć co było czego nie było
buziaki
c.
-
Witaj Carolll. Smakowicie wyglądają te sałateczki u Ciebie. :D tylko pozazdrościć! Ja tam za sałatkami nie przepadam niestety, jakoś nie znalazłam wielu, które by mi naprawdę smakowały. :( Ale u Ciebie to wszystko brzmi smakowicie, zwłaszcza ta z mozzarellą. ;) Pozdrawiam i życzę udanego dnia! :)
-
ależ na Twoim topiku to sie dzieje :!: jest co czytać :)
widziałam fryzurkę - bardzo fajna, kiedys też nosiłam krótsze włosy...
w ogóle ja to jestem "kaczka_dziwaczka" - co pare lat, jak juz mam długie włosy -to mnie cos napada i je scinam na krótko lub srednio krótko ;)
teraz mam faze na zapuszczanie..... ale już mnie cos kusi...farba nadal czeka - chyba jednak nie nałożę tego fioletu :roll:
a z wizytą do fryzjerki poczekam do przyszłego tygodnia - jak już odwiedzę lekarza (jedno z drugim nie ma wiele wspólnego... ale nie chcę umawiac się do fryzjerki jeżeli wypadnie mi np. wizyta w szpitalu :? oby niee :|
http://img102.imageshack.us/img102/3466/szampanlg6.gif
:)
pozdrowionka
-
cześć kochane
zabiegana dziś byłam jak nie wiem co
ale wreszcie odpoczynek
mój dzisiejszy jadłospis:\
3 x kawa 150 kcal
jogurt ten co wczoraj 150
nektarynka 40
sałatka 400
4 plastrki wędliny 150
red bull 110
2 duże kawałi czekolady 100 :oops: - chciało mi się
razem 1100 - gdyby nie czekolada byłoby 1000
ale był jeszcze orbi
35 min/9 km/328 kcal spalonych
suma sumarum jest ok
pozdrawiam
c.
-
Witaj Carolll. Ładny jadłospisik, a tą czekoladą się nie przejmuj, ja też od czasu do czasu jem, bo przychodzą takie dni, kiedy pomimo całego mojego lenistwa, jestem gotowa iść do sklepu w środku nocy po kawałek czegoś czekolaodwego. :D Ale u Ciebie to 100kcal ponad 1000 to żadna tragedia! I tak 1100 to malutko i wcale od tego nie przytyjesz. :) Pozdrawiam i życzę udanego, słonecznego dnia! I przesyłam kawkę na dobry początek. ;)
-
hej, hej
absolutnie o czekoladzie już dawno zapomniałam
pracuje pilnie
raz zajrzałam ale po 5 min musiałam wrócić do pracy nie tylko ciałem ale i umysłem
teraz mam chwilkę choc tez nie wiadomo jak długo
Ninko czekoladkš aż tak mocno sie nie przejęłam bo jutro okres i wiem, że to siła wyższa
Baju jaka niska waga u Ciebie na tickerku - muszę skoczyć i zobaczyć jak tam u Ciebie
pa pa
c.
-
Witaj Carolll. Widzę, że dużo roboty u Ciebie dzisiaj. Mam nadzieję, że znajdziesz jeszcze dla nas chwilkę dzisiaj. ;) Pozdrawiam i życzę udanego, niemęczącego dnia! :)
-
hej
krótko o jedzeniu:
2 x kawa 100
jogurt - 150
zupka ziemniaczana 70
sałatka z kurczakiem 450
red bull x 2 - 220
2 plasterki wędliny 80
razem - 1070
orbi dziś nie było bo były ważniejsze sprawy (scrable z dzieciakami) a o tej porze 22.37 to ja już naprawdę nie mam siły
buziaki
c.
-
Witaj Carolll. Scrable z dzieciakami to fajna sprawa i warto czasem zapomnieć o orbitreku. ;) Jedzeniowo u Ciebie jak zwykle pięknie, nawet nie ma się do czego przyczepić. :P Aż dziwne że te kilogramy Ci jeszcze nie spadły do końca tak ładnie dietkujesz. ;) Pozdrawiam i życzę udanego czwartku!
-
Carolll, jeśli chodzi o trzymanie się limitów kalorycznych, to jesteś moim absolutnym idolem :!: :D Ja od dziś wracam na drogę liczenia, zobaczymy, jak to wyjdzie :wink:
Miłego dnia :D
-
czeć dziewczyny
owszem jak piszę co jem to się pilnuję bo właciwie po co kłamać
ale jak przestaję pisać to często, gęsto zaliczam wpadki - dlatego moja waga prawie cišgle stoi
ale teraz mam nadzieję po weekendzie może co sie ruszy
dzis dostałam okres dlatego dopiero w poniedziałek zamierzam wrzucić swoje ciałko na wagę
mój mšż powiedział dzis rano, że wszystkie ubrania na mnie wiszš i wcale to ładnie nie wyglšda - na co ja, że sš również rzeczy które na mnie jeszcze nie wchodzš więc niech na razie jeszcze nie komentuje - bo po co
i zamarzyłam, że jak wreszcie będę wyglšdała tak jak chcę to kupię sobie komplet licznej bielizny super seksi to zobaczy dopiero czy cos na mnie wisi czy nie :)
na razie wracam do pracki
pozdrawiam
c.
-
Dokładnie :!: nie ma to jak odjazdowa bielizna :lol: :lol: :lol:
A ja lubię czasem coś wiszacego nałożyć, bo wtedy mam uczucie, że szczuplejsza jestem :oops: :wink: :wink: :wink: To takie oszukiwanie siebie samej, ale potrafi poprawić humor, no a poza tym, to sa wszystko rzeczy, które kiedyś były na mnie dobre lub nawet za małe, więc podwójna frajda :wink: :D Ale mój mąż też nie lubi wiszących ciuchów :roll: Najlepiej jak by wszystko było dopasowane maksymalnie :? No podobamy się po prostu naszym chłopom, cóż zrobić :wink: :wink: :wink: :wink: :lol:
-
OJO TYM SAMYM MARZĘ :)
OGLĄDAM ZDJECIA BIELIZNY W SKLEPACH INTERNETOWYCH MOTYWUJĄC SIE NA MILION PROCENT :)
POZDRAWIAM I WYROZUMIAŁOSCI DO MĘŻA :wink:
-
Oj Caroll, świetny pomysł z tą bielizną... Też sobie kupię, za jakieś 10kg :P A za jakieś 7kg idę na zakupy ciuchowe. :D A męzowi powiedz, że jak mu się nie podobają Twoje ubrania to z chęcią przyjmiesz od niego darowiznę na calutką nową szafę. :D Pozdrawiam! :*
-
cześć
cała szafa nowej garderoby????
marzenie
jak wygram w totka to będzie prirytet
moje dzisiejsze menu:
3 x kawa 150
jogurt 150
zupka ogórkowa 70
banan 120
ryż z jabłkiem 400
red bull 110
razem jak w mordę strzelił 1000
orbi:
mało ale zawsze:
28 min/7 km/260 kcal spalonych
do tego okresowy ból głowy
i dlatego idę spać
a jutro mój ulubiony dzień = piątek
więc do jutra
c.
-
cześć
cała szafa nowej garderoby????
marzenie
jak wygram w totka to będzie prirytet
moje dzisiejsze menu:
3 x kawa 150
jogurt 150
zupka ogórkowa 70
banan 120
ryż z jabłkiem 400
red bull 110
razem jak w mordę strzelił 1000
orbi:
mało ale zawsze:
28 min/7 km/260 kcal spalonych
do tego okresowy ból głowy
i dlatego idę spać
a jutro mój ulubiony dzień = piątek
więc do jutra
c.
-
-
Milego ulubioneg dnia życzę :D
Mam nadzieję, ze wszystkie okresowe dolegliwości już Cie dziś opuszczą i że szybko nadejdzie weeknd :D
Twój wczorajszt tysiak jakiś taki "głodny" mi się zdaje :roll: Strasznie malutko jesz - ilosciowo, chyba bym gryzła i kopała z pustym żoładkiem :wink: Ja to jednak potrzebuję poczuc cos w brzuchu :wink: :wink: :lol:
-
czeć kochane
no niestety mój pištek wcale nie jest taki dobry
zaczęłam go ogromnym bólem brzucha
aż wzięłam centymetr i mierzyłam się w pasie bo nie mogłam uwierzyć w to co widziałam w lustrze (następnym razem będę robiła zdjęcia ale dzi byłam zbyt zaskoczona). Po prostu wyglšdało to spokojnie na 6-7 miesišc cišży a w pasie +16 cm. UWIERZYCIE?????
Nawet mój mšż się dziwnie na mnie patrzył....
a ja cóż mogłam zrobić?
poryczałam się bo nie mieciłam się w żadne spodnie nawet te sprzed odchudzania i właciwie jedynym wyjciem było pójcie do pracy w dresie :cry:
ale jak już sobie poryczałam, wzięłam 2 no'spy, wycišgnełam się na łóżku i mšż masował mój obolały brzuch, dziewczynki go całowały (zupełnie jakby tam napraawdę była dzidzia) - no i po jakim czasie zaczęło przechodzić a brzuch sie zmniejszał z sekundy na sekundę (ja to normalnie w cudach uczestniczę :wink: )
no i jestem w pracy (choć juz miałam nie ić)
i dobrze bo moja nowa koleżanka wzięła dzień na żšdanie więc jakby mnie jeszcze nie bło to byłaby TEKSAŃSKA MASAKRA PIŁĽ MECHANICZNĽ
więc właciwie to chyba odwołuję, że pištek to mój ulubiony dzień
bo dzi na razie nic na to nie wskazuje
Baju - u mnie dół jak lej po bombie co prawda tylko na brzusznym polu ale jednak,
jak ma być CI lepiej to płacz - płacz to zdrowie (smiech też :wink: ) ale ja po płaczu zawsze lepiej się czuję
Aga - jaki znowu głodny dzień? mój jogurt ma 250 gr a ryżu zjadłam całš torebkę 100 gr i jabłek dużo było, i banan i zupka - jednym słowem "kupa" jedzenia
pozdrawiam na ten czas
c.
-
Oj Carolll biedactwo jesteś z tym brzuszkiem. :( Ja też tak mam przed okresem, że ledwo się dopinam w spodnie, ale chybe nie az16cm więcej. :shock: W sumie nigdy nie mierzyłam... A na bolący brzuszek polecam jeszcze ciepły termoforek, naprawdę pomaga i to dość szybciutko...
Mam nadzieję, że ten piątek w pracy się szybko skończy i będzie już udany w domku. :) Pozdrawiam serdecznie! :* :)
-
Kolejny wzorowy dzień, brawo brawo! :) A 28 minut to przecież nie jest mało, jeszcze tydzień czy dwa temu cieszyłaś się jak udało Ci się pedałować pół godziny. Super :)
Krótkiego piątku i udanego weekendu :]
-
16 cm :shock: :shock: :shock: To nie dziwię się samopoczuciu :roll: :?
Niemniej pomyśl sobie, jaka masz kochaną rodzinkę - mąż masował, dzieci całowały.... :D Juz od samej tej troski owinnaś się poczuc lepiej na duchu :D
Żyćzę aby ten dzień jak najpokojniej Ci wpracy minął, a potem poleniu**** w domu, i może te ciepłe okłady sobie zrób.
Uściski :D
-
wiedziałam, że ciężko będzie Wam uwierzyć
ja też bym nie uwierzyła gdybym nie zmierzyła :lol:
po południu niestety nie będzie czasu na leniuchowanie ale na pewno nastrój się polepszy
Wam też życze miłego dnia
-
witam wieczornie
samopoczucie prawie wspaniałe (lekki ból brzucha)
jedzenie:
3 x kawa 150
jogurt 150
sałatka z cyckiem kurzym 450
lody 200
red bull 110
razem 1060
orbi:
39 min/ 11 km/ 400 kcal spalonych
nie pytajcie skąd wzięłam siłę bo nie wiem
teraz idę do Was
buziaki
c.
-
Ja nigdy nie wiem, skąd Ty bierzesz siłę. :shock: Chyba, że w nocy nawiedzają Cię jakieś magiczne stworki i ładują akumulatorki. :lol: Przyślij ich czasem do mnie. ;) Dobranoc i słodkich snów! :*
-
hej
zwariowany dzień dziś miałam ale fajny
najpierw śniadanie
potem zakupy
gotowanie obiadu
pieczenie ciasteczek
decoupage - to wszystko robiłam z moimi dziewczynami (MIś w pracy był niestety)
moje jedzonko jak zwykle w weekend przesadzone ale cóż:
kawa 50
jogurt 150
naleśnik z serkiem i śliwką 200 (udało się zjeść tylko jednego)
kotlet schabowy mega cienki, ziemniak szt.1, surówka z ogórka, pomidora, kukurydzy, marchewka gotowana bez groszku - 450
5 małych ciasteczek z polewą czekoladową - wyrób własny 200
babeczka z owocami - wyrób własny 100
2 x red bull 220
razem 1370 (byłoby ok gdyby nie te wszystkie słodkości)
orbi:
42 min/ 11,9 km/ 434 kcal spalonych (mój nowy malutki rekord)
i to by było na tyle moje Panie
życzę Wam miłego wieczora
c.
-
Witaj Carolll. Widzę, że codziennie pijesz red bulle... Działa to coś na Ciebie? Bo na mnie już nic. ;) A kalorycznie i tak jest bardzo ładnie, więc nie przejmuj się tymi słodyczami, ja też chętnie bym zjadła takich świeżych domowych... :roll: Mmm... :roll: Życze miłego wieczorku!!! :)
-
Carolll, przybij piątkę :roll: Ja też furę ciasteczek zrobiłam, tylko takich z dynią :roll:
No i tak się u Ciebie przyznam, ze to dzięki nim moje dzisiejsze śniadanie jakoś tak dużo kalorii miało :wink: :wink: :wink: ale nie mogłam się oprzeć takiemu ciasteczku do kawy :roll: :D A i zresztą nie próbowałam za bardzo :wink:
Miłego dnia życzę :P
-
hej dziewczynki
dziś u mnie zdecydowany spadek formy spowodowany całodzienną migreną
ale jakoś się trzymam bo co innego mi pozostaje
nie przekłada się to niestety na spadek apetytu :cry: a szkoda
menu:
kawa 50
jogurt 150
3 czekoladki lindt 180
obiad: pierś kury, marchewka gotowana, surówka z kapusty 400
2 x res bull 220
razem 1000 (jakoś niewiele - myślałam, że więcej) - może już jutro skończę okres i skończy się mój nieposkromiony apetyt słodyczowy
na orbi zdecydowanie mniej ale zawsze
21 min/ 6 km/ 220 kcal spalonych
Ninko - nie wiem czy red bull na mnie działa w jakikolwiek sposób ale go lubię
Aga - piątka przybita, szkoda tylko że w ciasteczkowej sprawie a nie w sprawie kilograma w dół np. :lol:
sorry, że do Was dziś nic nie skrobnę ale siły i chęci brak
miłego wieczoru
c.
-
Przesyłam dużo energii na nowy tydzień. Oby tym razem nie doskwierały brzuch ani głowa. Co to ma być no! Niech sobie idą do kogoś niegrzecznego, kto sobie na to zasłużył :P
A jak tam dziewczynki przed pójściem do szkoły?
-
Wtaj
oj :roll: a czy aby te bóle nie z przemęczenia ? moze Twoje ciałko prosi sieo trochę relaxu ? :roll:
kolorowych snów
http://www.clarkycards.com/images/goodnight_lovebug.gif
-
Witaj Carolll. Mam nadzieję, że zdrówko i samopoczucie już dużo lepiej. Przesyłam słoneczko i trochę energii na początek nowego tygodnia! Migreny są okropne, wiem jak to jest, dlatego życze żeby pojawiały się jak najrzadziej! Buziak!
-
Dzień dobry :D
Carolll mam nadzieję, że Cię robotą z poniedziałku nie zarzucili :!: :roll:
miłego dzionka :D
-
cześc dziewczyny
dziś miałam wagary od pracy bo byłam w szkole z moją pierworodną
zawsze pierwszy dzień przedszkola i szkoły spędzam z dziewczynkami
było fajnie
do tego, żeby godnie reprezentować córki kupiłam sobie pierwsze od paru lat buty na obcasie (nie żeby był wielki ale jednak jest), i trampki do biegania na orbim bo do tej pory biegałam w jakis starych adidasach i juz było mi niewygodnie
jedzonko dziś:
4 x kawa :!: 200
serek wiejski light 150
kromka razowca z masełkiem (cieniutko) 120
żurek 60
sałatka z kurczakiem 300 (całkiem niedobra ale byłam już głodna i wstąpiliśmy na obiadek do knajpki więc wybrałam sałatkę - bezpiecznie tylko jakoś tak niesmacznie)
red bull x 2 220 (dopiero jednego wypiłam ale drugi juz się chłodzi i czeka)
razem 1050
orbi w nowych trampkach:
26 min/7,5 km/ 264 kcal spalone (tylko tyle bo nogi zmęczone obcasami)
muszę uciekać moje drogie
pozdrawiam
c.
-
UWIELBIAM KUPOWAC NOWE BUTY :)
NAPRAWDĘ NIC MI NIE POPRAWIA HUMORU TAK JAK BUTY NA OBCASIE :)
A JA DZISIAJ SPEDZIŁĄM DZIEŃ Z BRATOWA, KTÓRA WŁAŚNIE PUŚCIŁA SWOJĄ STARSZĄ DO LICEUM. NIESTETY TO NIE NA MOJE NERWY I PO 30 MIN SŁUCHANIA JEJ, JAK TO JEJ DZIECKO WSZYSTKO PRZEZYWA, CHCIAŁAM JA ZABIĆ :)
POZDRAWIAM :)
I MAM NADZIEJĘ, ZE CÓRCIA CIESZY SIE Z POWROTU ROKU SZKOLNEGO :)
-
hej
moje dziewczynki zadowolone z powrotu do swoich zajęć jak nie wiem co
po 2 miesiącach spędzonych razem non stop zaczynało im już "poważnie" odbijać
teraz mam nadzieję odpoczną trochę od siebie i znów będzie pięknie
jutro już pierwsze zebranie w szkole więc w domu wyląduje pewnie gdzies koło 20
w czwartek zebranie w przedszkolu i powrót do domu mniej więcej o tej samej porze
ciężki będzie ten tydzień ale przecież dam radę
Elunia będzie miała naukę pływania i już cała szczęśliwa, że będzie chodzić na basen
no i ja myślę o powrocie na aquaaerobic ale na razie muszę to sobie na nowo wszystko zorganizować
idę paść na łóżko bo dzień był pełen wrażeń
pozdrawiam
c.
ps. bólu dziś nie było (niestety ja to taki okaz, który bez cierpienia byłby nikim więc czekam, z którj strony przyłoży wkrótce :wink: )
-
Witaj Carolll. Fajnie, że dzień udany a dzieci zadowolone. Moja chrześnica dzisiaj była 1 dzień w przedszkolu i "chyba" też jest zadowolona, zobaczymy jak sobie dalej poradzi. Szybciutko te zebrania robią w szkole. :shock: Jeszcze siena dobre nie zaczęło, a już trzeba się fatygować. Ale na pewno sobie poradzisz! Życze tygodnia bez bólu (no bo po co ma przychodzić :P ), za to z mnóstwem przyjemnych niespodzianek. :)
-
Dzień dobry :D
Tak sobie właśnie pomyślałam, że może 1 września świętujesz :wink:
Moje dzieci też przeszczęśliwe, że się szkoła/przedszkole zaczyna :lol: :lol: :lol:
No ale to dla nas też oznacza więcej obowiązków. Ja już wiem, że bedę na basen wozić i syna na karate :D Ciekawe, co jeszcze wymyśli w trakcie :roll: :wink: :lol:
Miłego dnia :D
-
czesć http://i5.tinypic.com/5x6tttv.gif
życzę dużo sił na ten tydzień (na inne też ;) )
moja córka wróciła do szkoły 14.08. czyli juz prawie wróciła do szkolnego rytmu
ale ma tyle zadań domowych, że wczoraj nie zdołała przeczytać 1/2 zadanej do domu książeczki... na szczęscie głowy nikt jej nie urwie, bo wie o co w niej chodzi ;)
pozdrownionka