-
a ja ją wyrzucę, albo kurz z niej zetrę bo to chyba on tyle waży nie ja.
Dziś też jest ok.
jogobella 150
red bul 150
połowę pizzy małej na chudym cieście 500? (znowu :!: - ale już tylko połowę)
banan120
surówka 150
i koniec na dzisiaj 1100
za sobą mam godzinke na łyżwach a przed mam nadzieję na jeszcze jakąś gimnastykę (chyba pilates)
pa
-
ha ha ha łyżwy prawie o nich zapomniałam :)
Musze swoej wykopać gdzieś z szafy i w tygodniu wyskoczyć na lodowiesko
miłego wieczorku
-
SUPER ..ŚLICZNIE DIETKUJESZ U MNIE TEŻ BYŁO OK DZIŚ 1200KAL
-
Łyżwy - na pewno Ci wyjdą na zdrowie :) :) Sama bym się chętnie wybrała, tylko jakoś odwagi brak, więc tym bardziej podziwiam, że się odważyłaś pojeździć z dziewczynkami!
Mimo pizzy dieta w normie, super!
Udanego początku tygodnia! :D
-
Pozdrawiam poniedziałkowo :lol: :lol: :lol:
-
ja tez dla odmiany hahahaha :D :D pojechałam z ukochanym na pizze - pół metrowa :!: :roll: mielismy problemy zeby ja zjesc znaczy ja zjadłam 2 kawałki a Jarek 7 takze... hahaha pyszna była i narazie nie załuje :)
-
udanego tygodnia !!! :P :P
-
Czec Wam wszystkie
wczoraj oczywicie było jeszcze pilates 40 min.
jakos bardzo mi te ćwiczenia odpowiadajš mimo, że mogš wydawać się nudne. Ale może ja sobie to wmawiam bo dowiedziałam się, że moja idolka od lat conajmniej 15 Madonna też to ćwiczy. I bardzo mi sie podoba jak wyglšda, z każdym rokirm lepiej - czyli jak wino. Im starsze to lepiej smakuje.
A na łyżwach było super. Na pewno jeszcze pójdziemy ale niestety nie w ten weekend bo mój Mi (mšż znaczy) będzie miał w pištek usuwane 2 ósemki z głębi dzišseł bo niestety nie ma na nie miejsca. Także będš go kroić i solić więc cały weekend będzie cierpiał (pierwszš miał usuwanš w padzierniku chyba i to było straszne).
Lun - u mnie pizza to kult (poznalimy się z moim Mikiem włanie w pizzerni) dlatego jako obiadu jej nie unikam - ale zdecydowanie odmawiam, kiedy mój luby zamawia jš wieczorem (a zdarza mu sie to przynajmniej raz w tygodniu)
Flex koniecznie. Odkurzaj łyżwy i jazda. Oprócz ruchu wietna zabawa.
Dzi jedzeniowo u mnie:
jogobella light 90 (kupiłam dla spróbowania bo generalnie jako nie przemawiaja do mnie produkty typu light ale ten zły nie był. W przyszłym tygodniu kupię więcej bo na ten wzięłam jeden)
banan 120
2x kawa 120
a na obiadek będę jeć :
cycek z grilla (no nie mogę sie odczepić od drobiu) + 2 surówki co mi zostały z soboty 400
pónym popołudniem się zobaczy czy mój żołšdek czego jeszcze zachce
całuję WAS
c
-
Carolll ja tam bym pogadała z twoim żołądkiem, żeby on jednak coś zechciał wieczorem, bo te marne 730 to jednak za mało jest :roll: :wink:
Tylko, jak będziesz z nim gadać, to powiedz, żeby coś zrdowedo wybrał :wink: :wink: :wink: :lol:
-
ha
widzisz u mnie tak samo cos na wzór kultu - bo najlepsze romantyczne chwile pewnego zimowego dnia spedzilismy w pustej pizzeri o 23:00 - :twisted:
-
otóż Agnieszko owiadczam, ze będzie to pewnie zdrowy soczek marchewkowy i niezdrowy red bull (ale ja bez niego to żyć nie mogę)
Lunko co musi być w tym włoskim smakołyku
włanie zjadłam pier z warzywami i zjeżdżam pod biurko z przejedzenia (dużo tych surówek było) a tu jeszcze ponad godzinę trzeba w pracy odsiedzieć
JA CHCĘ DO DOMU :!: :!:
-
Co tam surówkami się przejeść - nic zbyt strasznego :wink: pizzy nie żałuj, zwłaszcza jak smakowała :wink: pozdrowionka poniedziałkowe!
-
Udało się dzisiaj też poćwiczyć? Jak samopoczucie wieczorkiem?
-
Cześć
udało się oczywiście
dzieciaczki położyłam przed 9, męża zesłałam przed komputer a ja tradycyjnie 40 min pilates zrobiłam
jedzeniowo skończyłam na 1000 bo jeszcze pomarańczkę wszamałam.
Dziś czuję sie ok, ale boję się jutrzejszego ważenia. Jakąś fobię podłapałam i naprawdę wkurzę się jak waga stoi bo to by oznaczał, że ze mną coś jest nie tak.
Ale stanę na nią i najwyżej potem schowam ją na miesiąc jak mnie zdenerwuje.
Idę wieszać pranie bo słyszę, że się skończyło i spać bo jutro znowu o 6 trzeba wstać.
dobranoc
http://cuteblog.blogs.sapo.pt/arquivo/goodnight.gif
-
Dobrze będzie na wadze :!: :lol: :lol: :lol:
Ładnie ćwiczysz - musi być dobrze :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia :D
-
Witam,
no więc drgnęło na mojej wadze więc na razie nie muszę sie na niš obrażać. Jest dobrze.
Pokazała 64,7 - czyli od zeszłego poniedziałku prawie 2 kilo mniej.
Czuję się dobrze, zdowolona z siebie.
Moje wymiary zmniejszyły się w biodrach - 4cm a w talii -6 (tylko tu sie mierzę).
dzisiaj już zjadłam i wypiłam
2xkawa 120
jogobella 150
a bedzie jeszcze
banan 120
pomarańcza 60
słatka a'la mc donald własnej produkcji 450
soczek march. 60
red bull 150
jaka monotonna jestem - muszę kupić łososia i zmienić sałatkę
pozdrawiam na razie
c.
-
GRATULACJE :!: :!: :!:
Oby tak dalej, no i wymiary znacząco się zmieniły :D :D
-
ale wymiary dla sprostowania to zmieniły sie tak od poczštku odchudzania czyli mniej więcej od 17 stycznia.
-
zazdroszczę ci u mnie na razie jedynie waga leci w dół :)
ale sie nie poddaje i weideka katuje :0
-
hej
wpadłam tylko życzyć sobie dobrej nocy i powiedzieć, że dziś ćwiczyłam hip hopowe wibracje 35 min i 15 min pilatesu.
A kalorii było coś koło 1100
pozdr.
-
Interesują mnie te hip hopowe wibracje - to też była jakaś płytka dołączana do gazety czy masz z innego źródła?
Dobrej nocy, kochana!
-
-
-
ZROBIŁAS ZDJĘCIA BRZUSZKAZ ZAMIN WZIEŁAŚ SIE ZA ĆWICZENIA?????
WIEDZIAŁYBYŚMY JAKIE POSTĘPY POCZYNIŁAŚ.
POZDRAWIAM I CIEPLUTKO SIE TRZYMAJ.
-
hej!
gratuluje gubionych kg :) 2 na tydzien to ładny wynik:)
nio i tej siły do cwiczen :)
trzymaj tak dalej a znow beda znikac po dwa:)
pozdrawiam:*
-
czeć kobietki
dzięki za odwiedziny, a teraz odpowiadam
rejazz płytkę kupiłam na allegro (sš ich tony z różnymi ćwiczeniami oprócz callaneticsu) ale takich tańcujšcych jest parę
hej Marti wiem i doceniam
dzięki Agu
Flex owszem zdjęcia sobie zrobiłam przed samym odchudzaniem ale zamierzam je dopiero pokazać jak schudnę do satysfakcjonujšcej mnie wagi (wybacz). W tak zwanym międzyczasie zdjęć nie robię.
Boojko - witaj - spadły prawie 2 bo ponad 2 tygodnie waga stała bšd wychylała się zamiast w dół to do góry. Satysfakcjonuje mnie 1 kg tygodniowo byle bez przerw.
Moje dzisiejsze jedzonko:
2 X kawa z ml. 120
jogurt fantazja - 170
a będzie jeszcze:
pomarańcza - 60
barszczyk czerwony z torebki knorr - znaczy goršcy kubek ( :roll: - może to syf ale mi sie dzi zachciało) 50
sałatka z łososiem wyrób własny 400
soczek 60
red bull 150
jak sie co zmieni to dam znać
aha miłe Panie - dzis zmieciłam sie w spódnicę rozm. 38 (pewnie niemieckie ale zawsze lepiej dla psychiki) i nawet przyszłam w niej do pracy. Nie miałam jej na sobie pewnie ponad pół roku bo nie wchodziła. A dzi na luzie weszła. I całkiem całkiem wyglšdam.
pozdr.
c.
-
To dzięki spódnicy na pewno i samopoczucie lepsze :)
Dużo uśmiechu życzę!
-
to też jest sposób. Trzymasz nas w napieciu byśmy były bardziej "głodne" :wink:
oki w takim razie czekam :wink:
pozdrowienia znad parującegfo kupka świeżo zmielonej kawy:)
-
Gratuluę spódniczki :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ależ to super uczucie 8)
Kolejnych takich niespodzianek życzę :lol:
-
ważymy tyle samo ??
wow ! :) :) :)
ja narazie nie mam ubrań w które mogłabym PONOWNIE wejsć.... te co mam muszą jeszcze poczekać :( ale napewo sie doczekają :lol: tak jak Twoja spódnica :)
http://i13.tinypic.com/34xq0e0.gif
pozdrawiam
i też trzymam kciuki
-
hej
chciałam tylko dopisać, że nici z dzisiejszych ćwiczeń bo mąż ma ból głowy i nie mam sumienia go wyganiać z salonu. Zrobię sobię tylko brzuszki i tyle .
Jutro to sobie odbiję.
widzisz Polutko wreszcie Cię dogoniłam - czyli teraz zaczynamy od nowa
oczywiście Flex - nie inaczej, chcę żeby Wam później szczęki same do szklanek wskoczyły :lol: :lol:
dzięki rejazz i aga jesteście kochane
dobranoc
-
Dobre i brzuszki :) A i jeden dzień lenistwa raz na jakiś czas nie zaszkodzi, mięśnie będą mogły się spokojnie regenerować (tak to sobie dzisiaj tłumaczę, bo się obijałam 8) ).
Pewno już spokojnie śnisz i przeczytasz to rano, dlatego pożyczę dla odmiany udanego dnia!
-
Dzień dobry :D
Podoba mi się - nie ma możliwosci ćwiczeń, to "chociaz same brzuszki" :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: zamiast z colą przed telewizorem :wink: :lol:
Miłego dnia i nadrabiania :lol:
-
hej, hej
póno już ale u mnie w pracy dzi same zmiany organizacjyne (które mnie również objęły) i kociokwik.
Dzi juz zjadłam:
2 X kawa 120
jogurt fruttis 145
knoor porcja warzyw brokułowa 90
a przede mnš:
salatka z łososiem wyrób własny i bardzo smaczny 400
soczek 60
red bull 150
jak będš zmiany to jak zwykle dam znać
no i zamierzam dzis poćwiczyć oczywicie i mam nadzieję, że żadnych przeszkód nie będzie bo chcę poćwiczyć
pozdr.
c.
-
Ja od kąd zaczęlam sama spisywac wszystko, co jem, to uwazniej przyglądam się sprawozdaniom innych - i mam pytanko - kawa za 60kcal :?: :roll: Bo ja to czarną licze za 0 i w ciągu dnia dodaję kalorie z 0,5-0,7 szklanki mleka ( w zależności ile tych kaw wpadnie :wink: ).
-
ja piję z mlekiem zagęszczonym - niesłodzonym co prawda ale jednak kalorycznym. I tak przyjęłam, że w jednej kawce mieci mi sie około 60 kcal za to mleczko.
-
A co wrzucasz do tej sałatki z łososiem? Ja swoją robię zawsze tak trochę po spartańsku - tuńczyk, pomidor, cebula i jogurt naturalny. Trochę mi się znudziła taka kompozycja i szukam inspiracji. Tuńczyka dobra rybka, ma aż 23g białka na 100g! Mniam :)
Kaloryczność 'kawy' zależy od tego ile kto mleka lubi - ja np. piję pół na pół z mlekiem, więc moja kawka ma koło 70 kcal :roll: :roll:
Btw. widziałam ostatnio mleko zagęszczane w wersji light - ciekawe tylko, jak smakuje..
-
witam wieczornie
oczy mi się kleją ale zdam raporcik:
do dzisiajszego jedzonka dodaję jeszcze banana 120
2 plasterki wędliny chudej z indyka 80
razem dziś 1160
ćwiczenia 40 min pilatesu
i zasypiam
o sałatce napiszę jutro
pa
-
To kolorowych, należy się odpoczynek!
-
Dzień dobry :lol:
Podsyłam uśmiech na nowy dzień :lol: :lol: