Wersja do druku
Czeć
chwila oddechu w pracy i krotki wpisik.
Mimo, że wreszcie ten okres dostałam, brzuch boli. Ale napięcie spadło (cinienie mi sie wyrównuje)
dzi zjadłam już:
2 x kawa 120
jogurt 90
4 ryżowe małe 100
a zjem w porze obiadowej uwaga uwaga 3 sajgonki z surówkš 400 (on oko) - nic nie wzięłam do jedzenia a dawnooooo już nie jadłam chińszczyzny a dziewczyny ode mnie z pracy lecš do pobliskiego chińczyka to sie zapisałam na sajgonki
a dalej będę improwizować
do wieczorka
c.
hej hej pozdrawiam:)
mniem sajgonki ...nie mogę jeszcze jeśc bo jak zacznę to nie skończę :wink:
super sobie radzisz
8) sajgonki - pycha
ale za to podsunełaś mi pomysł na jutrzejszy obiad :)
wielkie buzi i dobranoc
czeć
dopiero teraz mam chwilkę, żey cos skrobnšć
szybkie podsumowanie
2 x kawa 120
jogurt 90
zurek 60
5 wafelków ryżowych małych 120
obiadu nie mam i umieram z głodu, pracy tyle, że nie mam czasu po co wyskoczyć
do 17 chyba zjem nogę od swojego fotela......
może dzis wieczorem mi sie uda Was poodwiedzać
pozdrawiam
c.
Nie jedz nogi !! ciezkostrawna cholera jest :P
Zycze milego weekendu i do niedzieli wieczor -zegnam sie :)
Prosze przykladnie dietkowac i sie usmiechac i cudnie spedzic weekend:)
hej
udało się wpaść
wiedziałam, ze to się źle skończy to nie zjedzenie obiadu w okolicach 15
po przyjściu chwycił mnie wielki głód i popłynęłam
jajecznica z 2 jaj na maśle 250
2 kawałki tostowego z masłem i wędliną 200
2 kawałki tostowego z masłem i miodkiem 200
red bull 115
razem 1150 z czego lwia część wieczorkiem ( około 19)
cóż wszystko to moja wina bo rano mi się nie chciało nic przygotować
ale mam nauczkę
zwalę też trochę na okres (a co - sama winna nie będę)
weekend zamierzam oczywiście spędzić w towarzystwie basenu i dietetyczki do której idziemy z dziewczynkami w niedzielę
będzie miło i mam nadzieję grzecznie :wink:
buziaczki
miłego wypadu Weronko
c.
Miłego weekendowania życzę :D
witam wieczorkiem
padnięta jestem ale skrobne choć parę słów
zjadłam dziś
2 kromki razowca z masłem, sałatą, wędliną 280
pizza mała 650 (bez koment)
jogurt 150
red bull x 2 230
kawa 60
razem 1390 (weekend) - choc zdarza mi sie i w tygodniu ostatnio....
basen godzinka intesywnego pływania
a teraz zmęczenie wygania mnie do łóżka
to idę
pa
Dzień dobry :D
Ja też wczoraj trochę poimprezowałam - grill :roll: Ale, co tam :wink: :wink: :wink:
Spalimy to - Ty już zresztą na basenie spaliłaś :lol: :!:
Miłego dnia życzę :D