hej Madziu, ja sie na takie spotkanko w polowie drogi bardzo chetnie pisze! fanjnie by bylo!
p.s. ale ci fajnie, ze tak czesto do Polski jezdzisz....ja jade w czwartek za tydzien!hurra!
Wersja do druku
hej Madziu, ja sie na takie spotkanko w polowie drogi bardzo chetnie pisze! fanjnie by bylo!
p.s. ale ci fajnie, ze tak czesto do Polski jezdzisz....ja jade w czwartek za tydzien!hurra!
a ja biały uwielbiam (obojętne czy chudy czy tłusty) ale z dżemem... :? :wink:
wtedy jest naprawdę przepyszny
miłego dnia Madziu
c.
lubilam w polsce ten wiejski albo farmerski
Madziuch nie lubie cie !!!
tyle cie dzis na forum
wszedzie jestes
a do mnie droge zgubilas buuu :(
Martuszka, to mialo byc do mnie czy do drugiej Madzi? bo jak do mnie, to cie hukne zaraz! przed chwila sie u ciebie wpisalam!
do REJAZZ nie hukaj
No tak, biały ser z dżemem i na białym świeżym pieczywku albo bułeczce to i ja też owszem, bardzo chętnie ;-) ;-) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ale może coś wymyślę :P Wiejski jeszcze mi w miarę wchodzi (np. z łyżką miodu albo z rzodkiewkami i szczypiorkiem) ale tutaj nie znalazłam odpowiednika, który by mi równie smakował. Jest np. Exquisa ale jest 'suchsza' i te kuleczki nie są takie śliskie i apetyczne :D Wiejskim zawsze się najadam jak jestem w Polsce.
No właśnie, często ostatnio jeżdżę do domu... teraz miałam jechać na 10 dni, nawet mam bilet powrotny, ale Andie jest zły na mnie za to, że za mało przykładam się do nauki i tak się obiboczę czasem od rana do nocy (ma rację w 100%) i mam ZA KARĘ zostać teraz w Polsce do końca lipca, potem przyjechać na dwa egzaminy na początku sierpnia do Berlina, zaraz potem znowu do Polski bo są chrzciny małego i pewno tam zostanę do następnego egzaminu (w połowie września) i dopiero potem wrócę tutaj na dłużej o ile wszystko pójdzie okej. Dlatego zupełnie nie cieszę się na ten wyjazd, nie pamiętam kiedy spędzałam więcej niż dwa tygodnie bez Andiego a i dwa tygodnie bywały ciężkie..... :evil: No ale kara to kara, zamysł był taki że ma mnie 'boleć' i mam mieć nauczkę na przyszłość. Wykorzystam ten czas na to, żeby o siebie też lepiej zadbać i wrócić na porządną dietę, żeby Andiemu szczena opadła jak wysiądę w sierpniu z pociągu, a co mi tam! :D :D :D
Martuś a ja u Ciebie ciągle jestem i zawsze na bieżąco czytam, tylko tam tak tłoczno zawsze że nim zdążę pomyśleć co bym chciała napisać to inne dziewczyny zdążą to trzy razy napisać :D :D Ale obiecuję poprawę! :*
A teraz wyłączam znów laptoka, przyszłam tylko zjeść truskawki w waszym miłym towarzystwie. Ale timer od pralki już mnie woła i muszę rozwiesić pranie i wsadzić kolejne ;-) Sija!
Rejazz, to teraz plan rozpisz: nauka i dieta, a potem tylkm haczyki http://users.ox.ac.uk/~peter/workhou.../sign-tick.gif bedziesz odznaczac.
Rejazz Rejazz wrocilam (wrotkfa niegdysiejsza ,niedobra zla ) bu bu szukam moich wspieraczek z dawnych dobrych czasow i chetnych do dawania kopalow na rozbieg:)
pozdrawiam i mam nadzieje ,ze pamietasz jeszcze ta okropna wrrr
Boszzzzzz.......taka rozlaaakaaa :shock: :roll: :roll: :roll: Wspolczuje :roll: :roll: :roll:
Z tym spotkaniem w polowie drogi bardzo mi sie pomysl podoba, oprocz tego, ze moglybysmy sie jeszcze kiedys w Warszawie umowic :) :) :) :) :) :)
Magda - nie ma w Germanii twarogu takiego jak w Polsce. Ja kupuje w polskim sklepie i i tak go jeszcze mieszam z odrobina jogurtu naturalnego, zeby nie byl za suchy....no ale wersja z dzemem jest BOSKA! 8) :)
Jeszcze a propos sera białego, to ja jem tylko Piątnicę: twaróg wiejski lekki 0 % - absolutnie nie jest suchy, mimo że bez tłuszczu :P
Uwielbiam go nawet 'na sucho' bez niczego :) :)
A sery białe tłuste wcale nie muszą być wilgotne, też mogą być ubite i suche :wink:
Acha, no i jeszcze oczywiście serek wiejski lekki też Piątnicy :D :D