czesc dziewczyny
kiniucha widzisz,u mnie z dietkowaniem dobrze ale z psychika nie najlepiej
ladnie dietkuje,cwicze a czuje sie dzisiaj taka napuchnieta,brzuch mi wystaje bardziej niz zawsze i waga skoczyla w gore i nie jestem przed okresem.chyba nie bede sie w ten poniedzialek wazyla bo nie chce sie bardziej dobic .nawet z wyproznianiem zaczelam miec problemy co nigdy z tym nie mialam(3dni bez).jem zdrowe zeczy,owoce warzywa wiec co jest nie tak???
nie chce rezygnowac z dietki i napewno tego nie zrobie ale mam tak cholernego dola ze wszystkiego mi sie odechciewa
i pomyslec ze to wlasnie ja wczoraj was pocieszalam
szkoda gadac