Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Misiek, nie smieje sie. Co prawda moja maz takich tekstow mi nie rzuca, bo wie ile mam problemow z chudnieciem, ale sa inni mega zyczliwi, ktorym sie wydaje, ze czlowiek podjada na bokach i tylko dlatego jest gruby. To tak troche jak z tym Twoim podpisem - jestes tym, czym jesz. Ja od ponad roku nie jem prawie pieczywa innego niz wasa i mestemacher, glownie warzywa itd., a moja figura na pewno na to nie wskazuje.
Nie daj sie smutkom, tylko badz dalej na diecie.

no Misku jak tam po silownia sie czujesz ?? pewie naladowana pozytywna energia ??

ja tu z jajeczniczka przychodze polowe forumowiczek juz poczestowalam i dla ciebie mam odrobine

Miśku a mój mąż szalony jak tylko prztyje, tzn ja nie on, cieszy się jak dzieciak Jaki zadowolony jest wtedy to hohoho a jak się mi schudnie to się złości

A tak poza tym to próbuję się zebrać do odchudzania ale mi w ogóle nie idzie aaa i nigdy nie kupuj BIO CLA z zielona herbatą, zabójstwo dla diety i napady na słodycze, nigdyyy więcej

Miœku
miłego wtorku
trzymania dietki
i nie zawracania sobie pięknej głowy wynurzeniami Sucharka
on na pewno był lekko nieprzytomny
buziaki
c.

SIEMANKO

POMIMO MOJEGO REWELACYJNEGO DZISIAJ HUMORU NACHODZA MNIE MELANCHOLIJNE MYSLI TZN O MOIM ODCHUDZANIU.
A TAK OTWARCIE TO SIE DZISIAJ LEKKO ZDZIWIŁAM, NAWET NIE WIEM KIEDY A MINOŁ PRAWIE MISIAC ODKĄD CHODZE NA SILOWNIE I ........NIC SIE NIE ZMIENIŁO.
NIO TROSZECZKE CIAŁKO, MNIEJ GALARETKI ALE POZATYM

DOOOOOOOOOOOOBRA KONIEC O TYM. NIKT NIE MÓWIL, ZE BEDZIE LEKKO


CO DO SUCHARKA TO ZEMSCIŁAM SIE.....................WCZORAJ OBIADU NIE BUDZIET
A DZISIAJ POMINE JEGO KOSZULKI W PRASOWANIU

Miśku a mój mąż szalony jak tylko prztyje, tzn ja nie on, cieszy się jak dzieciak

AGA NIE MAM SIŁY SUCHAR UTYŁ NA WYJEZDZIE DWA KILO I WARZY 58 KG
CIESZY SIE JAK DZIECKO, ZE WRESCIE JAK FACET BEDZIE WYGLADAŁ
NIE PORÓWNUJ PROSZE JEGO WAGI DO MOJEJ

katarina914 - DZIEKI ZA JAJECZNICE.

ZIUTKU WIELKIE BUZIAKI ZA TWOJE SŁOWA POCIESZENIA. NIE DAJE SIE MIEDZY INNYM ZE WZGLEDU NA CIEBIE.

WCZORAJ Z SIOSTRA BYŁAM U WETERYNARZA Z JEJ PIESKIEM. BIEDAK MIAL OPERACJE . WYCINALI MU RAKA. BARDZO TO PRZEZYŁAM. TYM BARDZIEJ, ŻE SIMENSIK BYŁ KIEDYŚ RODZINNYM WSPÓLNYM PSEM . JUTRO IDE Z NIMI NA KONTROLĘ. TRZYMAJCIE KCIUKI ZA SZYBKIE ZDJECIE SZWÓW

Strasznie mi się piesio spodobał w wersji włochatej.

BIEDAK JUZ NIC NIE WIDZIAL I O MEBLE SIE OBIJAŁ
NIO I OBSIKIWAŁ SIE WIEC CHYBA LEPIEJ, ZE NIE MA TYLE KŁAKÓW
NIO I FAJNIE SIE TWÓJ KOMP NAZYWA

hahahahha dobre te zdjęcia Elviska
...............
ale słodziak!

MA SIE ROZUMIEC


LECE DO WAS

chłop stworzenie gruboskórne - nie wiedział pewnie nawet że ci taką przykrości robi
biedny Misku; ja tez nie lubię komentarzy , co do mojej wagi, bo zaraz mi się chce ryczeć w środku, ale cóż ... jedyna rada trzymać się twardo diety

NIO MASZ RACJE JOLA
AZ SIE RYCZEC CHCE ALE
TRZYMAM MOTTO Z OBRAZKA

Zamieszczone przez flex007

[color=indigo][b]AGA NIE MAM SIŁY SUCHAR UTYŁ NA WYJEZDZIE DWA KILO I WARZY 58 KG
CIESZY SIE JAK DZIECKO, ZE WRESCIE JAK FACET BEDZIE WYGLADAŁ
NIE PORÓWNUJ PROSZE JEGO WAGI DO MOJEJ

Hej Flex, łączę się w bólu, moja waga docelowa (marzenie ) to obecna waga mojego lubego Szczegół, że przy tym wszystkim on jest minimum 10 cm wyższy ode mnie.

Ale jestem pewna, że u Ciebie w końcu ciałko ujawi wpływy bywania na siłowni , a ja w końcu wezmę się za to odchudzanie

Miłego dzionka (i skutecznego pomijania koszulek przy prasowaniu )

OOOOOOOOOOOOO
WITAM JUSTA
NIE CHE BYC NIE MIŁA, ALE CHYBA MI LŻEJ NA DUCHU GDY POCZYTAŁAM, ŻE
KTOŚ MA TAKIE SAME ZMARTWIENIA WAGOWE JAK JA ZE SWOIM SUCHARKIEM
SUCHAREK PRZ SWOICH 58 MIERZY 178 A JA ZE SWOIMI 66 165

Ale jestem pewna, że u Ciebie w końcu ciałko ujawi wpływy bywania na siłowni , a ja w końcu wezmę się za to odchudzanie

OBJAWI SIE OBJAWI , BO INACZEJ BEDE STRZELAC JAK DO KACZEK

WEZMIESZ SIE ZA DIETKE I TO Z EFEKTAMI
PODAJ MI TYLKO LINK DO TWOJEGO WĄTKU
A BEDE WPADAC I CIĘ MOTYWOWAĆ
ZAPRASZAM CIE ROWNIEŻ DO MNIE O ILE BEDZIESZ MOGŁA ZNIESC MOJE BŁĘDY

AAAAAAAAAA JAKI JEST PLAN DO WIELKANOCY....BO WEDŁUG SUWAKA TO 18 KG W DÓŁ

Nie martw się Miśku ja od dziecka słyszałam, że jestem pączuś i grubasek teraz mój brat i M ciągle mi dokuczaja, że mam oponę na brzuchu ale już się prezyzwyczaiłam ale nie powiem, smutno mi za każdym razem, gdy mi dokuczają

Trzymam kciuki za pieska siostry, oby wszystko się dobrze skończyło
Twój piesek natomiast moim zdaniem wyglada slicznie