Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Witaj Miśku!

wpadam z herbatką pożyczyć Ci miłego, słonecznego bezpitowego dnia)))


Ps.Wyczochraj ode mnie Elviska

Buziak na miłą sobotę Miśku

Pity skończone?

SIEMANKO PADNIETA NA MAKSA ALE SZCZĘSLIWA MELDUJE SIE DO DIETKI II ...DO SKOŃCZENIA PITÓW.

WCZOTAJ ZABTAŁAM SIE DO PRACY Z PODATKAMI TAK OK 18. ZARAZ PRZYSZEDŁ SUCHAREK I RAZEM WYJASNIALISMY KILKA SPRAW. JEDNAK NIE DANE MI BYŁO POPRACOWA GDYZ NAGLE ELVIS ZACZOŁ SIE DUSIC I WYMIOTOWAC. POJECHALISMY DO LECZNICY. W LWCZNICY KOLEJKA NA 30 OSÓB, NIKT NIE CHCIAŁ NAS PRZEPÓSCIC BO PRZECIEZ KOTEK MA SZCZEPI8ENIE PRZECIW PCHŁA I NIEMOZE POCZEKAC JAK SIE DOCZŁAPALISMY DO WETA Z LEDWO ŻYWYM PSEM LEKARZ POWIEDZIAŁ ŻE JUŻ PO WSZYSTKIM. PIESKOWUI COSIK NA BRZUCHU ZALEGAŁO I SIE TEGO POZBYŁ . KAZAŁ GO OBSERWOWAC.
POSZLISMY DO BABCI BO MIEDZKA ULICE WCZESNIEJ. STWIERDZILISMY,Z Ę TAM PRZECZEKAMY Z DWIE GODZINKI I JAK NAPRAWDE NIC NIE BEDZIE POJEDZIEMY DO DOMU. RZECZYWIŚCIE PSU SIE POPRAWILO I NAWET TROCHE WODY WYPIŁ
WRÓCILISMY DO DOMU, JA ODPALAM KOMPA A PIES NIE DOŚ ZE SKRECA SIE Z BULU, ZYGA TO SKOŁCZY. TEGO BYŁO JUŻ ZA DUŻO. PONOWNIE DO KLINIKI Z NASTAWIENIEM BOJOWYM . INNA PANI DOKTOR ZDJAGNOZOWAŁA SILNEGO WIRUSA PODAŁA ANTYBIOTYKI I KROPLÓWKE. ZAKAZAŁA PIC I JEŚ
ALE ILE PIES SIE WCZESNIEJ WYCIERPIAŁ TO JEGO
NIE MÓWIAC ŻE OSTRY DYŻUR NOCNY KOSZTUJE JAK ZA ZBORZE

TAK WIEC CAŁA NOC OBSRRWOWALISMY ELVISKA. DZISIAJ WSTAŁ W ODROBINE LEPSZYM ZDROWIEM TERAZ CZEKA, AŻ MU SEI KURCZAK NA SNIADANIE SKONCZY GOTOWAC

ZE STRESU WIECZORNEGO DZISIAJ NA SNIADANIE ZJADŁAM JAJECZNICE NA MASLE I DWIE KROMKI BIAŁEGO PIECZYWA NIE JEST MI PRZYKRO. POTRZEBOWAŁAM TEGO.

WAGA DZISIAJ POKAZAŁA 64,8

NO DOBRA JA ZMYKAM. CHYBA WAS DZISIAJ NIE POODWIEDZAM
PRZEPRASZAM ALE NAPRAWDE POWUINNAM SKOŃCZYC TEGO CHOLERNEGO PITA
BUZIAKI I UDANEGO WEEKENDU DLA WSZYSTKICH

POZDRAWIAMY WSZYSTKICH

za to że jesteś!!!!

Polepszenia dla Elvisa i skonczenia pitow dla Ciebie

Biedny Elvisek, się wycierpiał biedak, mam nadzieję,że już mu lepiej...i że Ty się od tych PIT-ów uwolniłaś w końcu

A tu coś na pocieszenie dla Elviska



Buziaki Miśku

WPADłAM ZOBACZYć CO SłYCHAć ?
MIłEGO DNIA.

Trzymam kciuki za Elwiska i za pity.
Słonecznego dnia

Ojejku biedny Elvisek. życzę mu szybciutkiego wyzdrowienia, a Tobie skończenia pitu i chwili odpoczynku. Buziak!

Coś długo nie zaglądasz....
Mam nadzieję, że odpoczywasz wieczornie po wczorajszych akcjach i dzisiejszym PITowaniu...