Wątek: MISIEK PISZE O SOBIE

Miśku, czy Ty czasem dzisiaj nie byłaś na przejażdżce rowerowej z Sucharkiem?

... bo jak wracałam z rolek, to mi mignęła taka śliczna blondynka z kręconymi włosami, opalonymi nogami w białych szortach, a przed nią jechał szczuplak w pomarańczowej bluzie :P :P :P

Tylko z tyłu widziałam, więc nie wiem, czy to Wy na Belwederskiej

Buziaczki kochana!

ELVIS NA KANAPIE U MOICH DZIADKÓW.


SIEMANKO MOJE KOCHANE ROBACZKI

NIE MA MNIE OSTATNIO.
ZNOWU CIEMNE CHWILE W MOIM ZYCIU
PAMIETACUIE JAK PISAŁAM O WYPADKU SUCHARKA /ZDJECIA TEZ WLEPIAŁAM/
OTÓZ WTEDY W SZPITTALU NIE WYLECZYLI GO NALEZYCIE I ...W SOBOTE MA OPERACJĘ
ZAŁAMAC SIE MOZNA.
ILE TYCH ZŁYCH CHWIL

ALE SIE NIE ŁAMIE BO WIEM, ZE MUSI BYC DOBRZE .
PRAWDA?,

WCZORAJ BYLISMY NA OBIEDZIE W KNAJPCE. PO RAWZ PIERWSZY W TYM ROKU JADŁAM SZPARAGI
PYCHA. WYPIŁAM TEZ PYCHA DRINKA ANANASOWEGO WIEM TO NIEDIETETYCZNE , ALE........ TEZEBA JAKOS SIE ZNIECZULI PRZY TYCH ZŁYCH WIEŚCIACH .

TERAZ ZMYKAM. MUSZE ODWIEDZI KSIEGARNIE EKONOMICZNA NA PLACU BANKOWYM MAM NADZIEJĘ, ŻE DZIAŁA DZISIAJ

BUZIAKI

PS. KASIU JA WCZORAJ NIE ODWIEDZIAŁAM OKOLIC UL BELWEDERSKIEJ

Ojej
Operacja?

Już zaciskam kciuki Będzie dobrze!

Miśku, jestem z Wami całym sercem :P

... to nie Wy byliście więc na rowerkach

Witaj Miśku :*
Przyszłam się przywitać. Troszkę nie pewnie bo nie wiem czy mnie pamiętasz bo minęło ponad pół roku jak się nie odzywałam.
Muszę nadrobić wszystkie zaległości na Waszych wątkach. Będzie trudno ale sama sobie zasłużyłam.
Widzę, że nieciekawie się zrobiło teraz u Ciebie więc trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło i za zdrowie Sucharka.
Pozdrawiam i przepraszam za nieobecność.

Misiek, trzymam kciuki za operacje. Po chmurach przyjdzie dobry dzien, zobaczysz

SIEMKA

WYGONILI MNIE OD SUCHARKA.
NIE MOGAC NIC ZROBIC WRÓCIŁAM DO DOMKU I OGARNEŁAM MIESZKANKO, SIEBIE
A TERAZ ZAGLĄDAM DO WAS

CZAROWAC NIE BEDE DIETY NIE MA ALE SIE NIE STRESUJE BO WAGA STOI NA 65.
WEZME SIE ZA NIĄ NA POŻADNIE OD JUTRA. BO DZXISIAJ PEWNIE NIE BEDZIE CZASU NA JAKO TAKIE JEDZENIE. A POZATYM LECZE DZISIAJ MEGA KACA.
WCZORAJ Z KOLEZANKA ZASZALAŁAM

WCZORAJ TAK SIE ZDENERWOWAŁAM W KSIĘGARNI, ZE SZOK. WYOBRAZACIE SOBIE ŻE ZA KSIĄZKE PRZEPŁACIŁAM 40 ZŁ W KSIEGARNI INTERNETOWEJ KOSZTOWAŁA 99 A JA ZAPŁACIŁAM 139. JA ROZUMIEM, ZE W INTERNECIE JEST TANIEJ ALE ALE AZ TYLE. ??? NIESTETY MUSIALAM KSIAZKE KUPIC GDYZ JEST MI NIEZBEDNA DO PRACY A TEMAT W NIEJ PORUSZONY MUSZE ZNAC NA PONIEDZIAŁEK.
TAK TO JEST ZARABIAJA NA TYM, ZE CZLOWIEK NIE ZAWSZE MOŻE POCZEKAC

POODWIEDZMA WAS JESZCZE I ZMYKAM CZYTAC. PRZEDEMNĄ 400 STRON O PODATKACH BEDZIE CIEZKO


BUZIAKI.
TRZYMAJĄCY SIE JAKO TAKO MISIEK

Przeraziłaś mnie tą ceną jedna głupia książka a tyle kosztuje....

Trzymam kciuki, zebys szybko pzeczytala te nieciekawych 400 stron.

Zamieszczone przez juem

Przeraziłaś mnie tą ceną jedna głupia książka a tyle kosztuje....

NIO NIESTETY TYLE TO KOSZTUJE TZW LITERATURA FACHOWA.
KODEKSY NP PRACY BYŁY I Z A250 ZŁ. Z DOSWIADCZENIA WIEM,Z E TAKI KODEKS STARCZA NAJWYŻEJ NA ROK. BO PRZECIEZ SEJM UCHWEALA NOWELIZACJE.
NIEMNIEJ JEDNAK BEZ TYCH KSIĄZEK NIE DA RADY OBEJŚ SIE.

DZIEKI ZIUTKU NAJGORZEJ JEST ZACZĄC

Miśku, przytulam, trzymam kciuki za sucharka. Zobaczysz, bedzie dobrze, jak ma być, jak nie dobrze, co??

Może postaraj sie dzis intensywnie zająć pracą i tą swoją ksiażką, zeby jak najmniej myśleć? A w razie czego rób głupoty - trać czas na forum i takie tam - byle się nie przejmować.