miłej srody
SIEMANKO MOJE KOCHANE ROBACZKI
CO BY WAM TU NAPISAĆ
JESTEM TAK ZMECZONA, ZE DZIISIAJ NIE WSTAŁAM GDY BUDZIK ZADZWONIŁ
WSTAŁAM PO GODZINIE. LEDWO NOGAMI POWŁÓCZE.
NA SZCZĘŚCIE SIOSTRA DZIELNIE ĆWICZY NA REHABILITACJI I NAJPRAWDOPODONBIEJ W PIATEK JA WYPISZĄ
JUZ NIE MOGE SIE DOCEKAC
ABY POPRAWIC SOBIE HUMOR POSZŁAM NA PAZNOKCIE
MAM ŁADNY FRENCZ TERAZ
DIETKUJE W MIARĘ ŁADNIE BO NA WADZE DZISIAJ BYŁO 64,1 JEJKU MOZE JUTRO PRZEKROCZE MAGICZNE OSTATNIO 64 TRZYMAJCIE KCIUKI
OKI TERAZ ZMYKAM PRACA CZEKA
Miśku skoro w piątek siostra wyjdzie to już chwilka nieuwagi i będzie "wolna:
A Ty szalona dietkujesz widzę ślicznie skoro waga leci, mi jeszcze brakuje spoooro do takiej wagi jak Twoja,ale co kurde osiągnę ja a co damy radę osiagnąć co chcemy cio
A Ty się wyspij bo nam padniesz Biedulko odpocznij może jeśli możesz
Buziaki i sciskam mocno
Miśku, gratuluję niższej wagi i życzę przekroczenia tych 64 kg
Trzymamy kciuki za Siostrę
Buziaczki kochana :P :P
KASIU NAWET NIE WIESZ JAK BARDZO BYM CHICAŁA MINĄĆ TE 64Zamieszczone przez Kasia Cz.
JAKOS SIE NA NICH ZATRZYMAŁAM I OD MIESIACA NIE MOGE GOP PRZEJŚĆ. CODZIENNIE NA WSADZE WIDZIAŁAM OD 64,8 DO 64,3. I TAK W KÓŁKO
WIEM GDYBYM CWICZYLA TO NIEBYŁO BY TEGO PROBLEMU ALE JAK MA SIE OSTATNIO LENIA W TYŁKU WIEC AGUŚ ZYCZĘ CIE ABYS W SZYBSZYM CZASIE OSIAGNEŁA SWÓJ WYMAZONY WYNIK
BARDZO BYM CHCIALA ABY MADZIA OPUSCIŁA SZPITAL. KOCHAM JĄ ALE MAM JUZ DOŚĆ WSTAWANIA O 4.50 I BIEGU BY SIE WTROBIC NA 7 DO SZPITYALA
PADAM WIECZORAMI JAK DZIISAJ. MIAŁAM PRACOWAC A POSZŁAM SPAC NA DWIE GODZINY TERAZ JAOŚ MUSZE TO NADROBIC
BUZIAKI
CHYBA BEZ MIETY DO WIOECZORA SIE NIE OBEJNDZIE
Jesteś już bardzo blisko, na pewno waga wreszcie pokaże mniej niż 64 kg :P :P
Odpoczywaj teraz, bo ostatnio masz dużo na głowie
TRZYMAM CIE ZA SŁOWOZamieszczone przez Kasia Cz.
Trzymam kciuki, Misiek, za te wage Od tak inetsnywnego zycia na pewno beda zmiany na wadze.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Każdy ma taką granicę którą ciężko przeskoczyć ale w końcu zejdzie zobaczysz...
Zakładki