-
Jest godzina 16 a ja juz wypilam 1.5 l wody + 2 kawy+ 2 herbaty
przez nastepna godzine nic nie pije ,bo nie dojade do domu:D
nie wiem czy nie przesadzilam ,ale stwierdzilam ,ze nie chce mi sie targac ze soba butelki no a woda chyba nie zaszkodzi ,prawda??
-
Faktycznie, naprawde duzo wypilas. Ja jak sobie nie postawie butelki wody na biurku to nie wypije. Jak postawie, to ja widze i co jakis czas siegam. Latem to inna sprawa...ale poki co pozostaly herbatki.
Pozdrawiam.
Tusia.
-
Cóż za optymizm :D Aż się przyjemnie Ciebie czyta.
Widzę że Ci wodacholizm grozi - ale to chyba najmniej z niebezpiecznych uzależnień, tak więc sobie pij :lol:
Ja też dużo piję - i to zdrowe :!: Woda dostarcza mi tlenu, którego nie mam siedząc w 4 ścianach pisząc magisterkę.
Również muszę się z Tobą zgodzić że odchudzanie zajmuje mnóstwo czasu. Jak nieraz czytam że ktoś spędził 3 h ćwicząc to:
:arrow: jak dał radę się zmusić :?:
:arrow: skąd ma tyle czasu na to. Bo jednak doba to na prawdę TYLKO 24h - za mało jak dla mnie :!:
A propo czasu- lecę na inne waki i wracam do roboty
Pozdrówki
Notta
-
cześć wrotkfo (please daj swoje imię bo mi się palce połamią jak piszę twojego nicka)
dzięki za wizyte u mnie
jak tylko złapię więcej czasu to o Tobie poczytam bo na pewno jest o czym
pozdr. i niestety uciekam na razie
trzymaj się cieplutko
c.
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia ! :)
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia ! :)
-
Miłego weekendu, kochana! Oby równie dzielnego jak ostatnie dni :D :D
Tym razem też masz zajęcia?
-
NO ja tez mam nadzieje ,ze minie ,ze tak powiem bezwpadkowo:)
ale z taka motywacja (skad ona sie wziela?) to nie bedzie problem :)
Zaplanowalam na jutro wielkie sprzatanie :)) tak porzadnicka sie czasem we mnie odzywa ,ale rzadko,bo z reguly straszna balaganiara ze mnie (podobno Bliznieta tak maja- Rejazz wiesz cos o tym? Twoj A. balagani?)
Zmykam szybko popatrzezc co u was i brzuchol pomecze troszke
ps. kiedy mam takie dni bez wpadek i wielka motywacje to od razu czuje sie 3 kg szczuplejsza :D:D:D:D tez tak macie??
-
No właśnie nie wiem jak to jest z A. i porządkami - jak ja przyjeżdżam to jest zawsze wszystko pięknie wyczyszczone :lol: :lol: :lol: Nawet zlew lśni jak nowy 8) 8)
To znaczy nie broni się przed porządkami, w ogóle jak na faceta to jest dla mnie perfekt i na pewno porządniejszy ode mnie :D :D
Mojemu pokojowi też by się przydało jakieś odgracanie, od świąt tylko wszystko układam na mniejsze i większe kupki gdzie się tylko da a te kupki się potem przewracają i nic nie umiem znaleźć. Mam jeden wielki burdel - i niestety to też bywa przyczyną mojego marnego nastroju :roll: :roll:
Potrzebuję przestrzeni, ech!
Super, że masz wolny weekend, odetchniesz trochę po tych praktykach :)
-
Świetnie Ci idzie, tak trzymaj! :) Ilość wypitych płynów, to kwestia przyzwyczajenia. Czasem potrafię wlać w siebie 3l mineralki, którą naprawdę lubię.
Życzę miłego weekendu ;-)