ja kocham swoje światło w lodówce :0
zero pokus :)
pozdrawiam serdecznie :)
Wersja do druku
ja kocham swoje światło w lodówce :0
zero pokus :)
pozdrawiam serdecznie :)
Cześć Kochana!!!
Dzisiaj Twoje urodzinki, więc przybiegłam życzyć wszystkiego co najlepsze 8) :D :D
http://www.garfield.be/clipart/image...-taart_gif.jpg
http://www.ftd.com/pics/products/BB_c.jpg
STO LAT!!!
STO LAT ŻYJ NAM Weroniczko :D :D :D
SAMYCH RADOŚCI, UŚMIECHU, ZDRÓWKA, TYLKO SŁONECZNYCH DNI, OSIĄGNIĘCIA CELÓW I WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ W DNIU TWYCH URODZIN ŻYCZĘ ja :lol: Kasia Cz. :D :D :D :D
HAPPY BIRTHDAY, PIĘKNA, MŁODA, PONĘTNA I MĄDRA KOBIETKO!!!!
SAMYCH SUKCESÓW W DIETKOWANIU I WKŁADANIU CORAZ MNIEJSZYCH I KRÓTSZYCH SPÓDNICZEK, SKOŃCZENIA SZKOŁY CELUJĄCO I SUPER FASCYNUJĄCEJ I BAAARDZO DOBRZE PŁATNEJ PRACY... CUDOWNYCH WAKACJI I SAMYCH RADOŚCI W ŻYCIU OSOBISTO - ROMANTYCZNYM :wink: I NIE ŻAŁUJ SOBIE TORTU :wink:
WIELKI CAŁUS I UŚCISK!!!
Dziekuje dziekuje dziekuje jestescie niesamowicie kochane ,ja sobie zycze ,zebym mogla byc tu z wami jak najdluzej( juz nawet szczuplutka) bo jestescie wspaniale i bardzo sie do was przywiazalam:):*:*:*
czestujcie sie kochane:))
[img]http://images22.fotosik.pl/113/d5c499e933d7b29c.jpg[/img]
http://images20.fotosik.pl/377/a9909bb9e1f0c945.jpg
Sto lat, sto lat, niech żyje żyje nam :D :D :D :D :D :D :D :D :D kochana, życze Ci wszytskiego najlepszego, uśmiechu na twarzy, zero problemów, samych sukcesów w życiu osobistym jak i w odchudzaniu :wink: bądź nadal takim dobrym forumowym duszkiem, jestes kochana :D :D :D :D więc na pewno zostaniesz z nami forum na długo :wink:
Hej Laseczki:)
dzien urodzinowo rozpustowy powoli dobiega konca,bedzie jeszcze winko z K. mniam mniam pysznosci:)
a od jutra piekna dietkowa rzeczywistosc :D
Buziaki dla was przesylam -ja stara d***
http://images21.fotosik.pl/347/5dd53e95fada4e59.jpg
sto lat /ale tyko z nami :wink: /
pozdrawiam
ps widzisz jaki dietkowy tort :)
Czyli zaszalałas dziś? :D należało Ci sie :wink: ja dietkowałam, zjadłam tylko lody, stwierdziłam, ze po ostatnich wybrykach nie należy mi sie nagroda :lol: buziaki!
Hej dziewczynki juz pozno ,ale musialam wpasc na chwilke:)
Meeeg mi tak naprawde tez sie nie nalezalo ,ale z racji tego ,ze urodziny to sobie pozwolilam na male odstepstwa...ale trzeba znow brac sie do kupy ,bo cos slabo to widze:/ jak tak dalej bede sobie folgowac...
Misiek -piekny ,niskokaloryczny i pomyslowy- podoba mi sie ten torcik:))
Ide lulac ,to winko mnie uspilo szczerze mowiac,ale ciesze sie ,ze spedzilismy z K. troche czasu razem (biedny ma kupe roboty i jest zestresowany i na nic nie ma czasu ,ale coz nauka i praca heh...)
do jutra...dietkowego jutra:))
Kolorowych snów Weronko po tak wspaniałym dniu :D :D :D
Bardzo sie ciesze,ze milo spedzilas swoje urodzinki.
Przy okazji chcialabm Ci zyczyc Wszystkiego Najlepszego co tylko sobie zechcesz...
Wielki buziaczek na mily dzionek.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.
A ja Ci życzę bezbolesnego powrotu do szarej, dietowej rzeczywistości :D DObrze, że napisałaś, że z nami zostaniesz, bo jeszcze zaczęłybyśmy sabotować Twoją dietkę, żebyś jej za szybko nie skończyła :wink:
Całuski! Dzięki za wsparcie u mnie! :*
Weronko, cudnego dnia życzę :P :P :P
U mnie wreszcie się ochłodziło i jest super, tylko 18 stopni, hurraa :lol: :lol: :lol:
Czesc Kochane :)
W Krk tez duzo chlodniej (i dobrze ,bo duszne dni sa strasznie meczace)...
Wzielam sie w koncu za nauke ,wlasnie zrobiam sobie przerwe na zameldowanie sie na forum:)
Dzien zaczety dietkowo:
- truskawki z serkiem figura i odrobina slodzika
- dwie malenkie kukurydziane buleczki (ale naprawde takie mini:)) z ogorkiem
-a teraz schrupalam marchewke ( zawsze po surowej marchewce mam czkawke -wlasnie teraz mam :D) Zawsze jak sie ucze to mam glodka ,ale dzis zabije go marchewka :D chocbym miala miec czkawke az do jutra :D
Pozniej wybieram sie do miasta ,musze skoczyc do banku a przy okazji pojde z K. na kawke :)
Wieczorem bede cwiczyc -taki jest plan :) trzymajcie kciuki ,zeby wypalil ,bo osttanio ciezko mi sie zebrac :/
Buziaki dla was moje kochane dziewczynki:)
Bardzo ładny plan :P
Najpierw nauka, potem przyjemności :lol: :lol: :lol:
Czkawkę masz? i to tak zawsze po surowej marchewce :?: :lol: :lol: :lol: :lol:
No, ale lepiej mieć czkawkę po marchewce niż zjeść np. pączka :wink: :lol: :lol: i nie mieć czkawki, prawda? :lol: :lol:
No wlasnie Kasiu :) tez wychodze z tego zalozenia :D naprawde zawsez jak jem surowa marchewke mam czkawke ,dziwne nie?? najgorzej jak sobie zapomne i wezme gdzies ze soba :D
Wlasnie zjadlam obiadek -dosc spory ,ale za to pozniej jade do miasta ,wiec nie bedzie okazji juz szamac za bardzo:D zjadlam troszke fasolki szparagowej ,do tego salatke z feta ,i 2 male buleczki :) :D nazarlam sie jak...nie powiem co :D pada deszczyk ,ale mam nadzieje ,ze szybko przestanie :D ide jeszcze troche powkladac w glowe a pozniej bede sie szykowac do wyjscia :D
Trzymam mocno kciuki, żeby twój plan sie udał :wink:
A moje dietkowanie dziś idzie bardzo opornie :( ciagle jestem głodna :(
Ty masz czkawkę po marchewce (nieźle :wink: ), a ja znowu po jabłku jestem poooootwornie głodna, różnie ludzie reagują na jedzonko :wink:
A mi ostatnio nic nie smakuje, w ogóle nie mam apetytu...
Chyba że na czekoladę, mogę jeść na tony :roll: :roll: :oops:
Hej hej juz po kawusi ,wlasnie wrocilismy z miasta ,do dzisiejszego jedzonka doszla kawka z mlekiem, mala miseczka truskawek z polowa jogurtu i kromeczka z ogorkiem swiezym :D
Dosc sporo dzis zjadlam ,ale zdrowych rzeczy (oprocz tego, ze mam waze na pieczywko ehh :D) ,ale w sumie nic strasznego nie jadlam (zadnych tortow ,czekoladek ,ciastek ,wafelkow i innych bzdetow wiec nie jest zle...)
Poucze sie troche jeszcze a pozniej moze w koncu pocwicze :) przydaloby sie :D. pogoda pod psem pada deszcz i jest zimno:/ ale lepiej zimno niz duszno w sumie...:D
lece do was a pozniej znow nos w ksiazki:) a poznym wieczorkiem sie pochwale cwiczeniami (to taki sposob na zmotywowanie sie :D:D)
hej Wronka :)
ja oczywiscie spozniona, przegapilam urodziny.. :roll:
w kazdym razie wszystkiego najlepszego! :*
http://www.getflowers.com/itemphotos/daisies.jpg
Super, ciesze sie, ze dzień udany, czekam jak sie pochwalisz :wink:
UWAGA UWAGA !!
CHWALE SIE !!
40 min steperkowania
20 min energicznego tanca
juz za mna :))
och chyba wpisywanie na forum ,ze pochwale sie pozniej pomaga :)) jak zaczelam to nie moglam skonczyc :D:D
corsic -dziekuje slicznie :))
Meeeg -no i jak sie podoba ?? :))
brawo brawo!Cytat:
Zamieszczone przez wrotkfa
Ja też, ja też biję BRAWO :lol: :lol: :lol: :lol:
Super dzionek, dzielna Weronka :D :D :D
Hello :lol: To znowu ja :lol: :lol:
Milutkiego dnia dzielna Weronko :D :D :D
Czeć Weronko
sto lat
i co na szczęcie ode mnie
http://kartki.onet.pl/_i/d/na_szczescie_d.jpg
i gratulacje z tak udanego ruchowo dnia
ja musze sie w końcu zebrać po tym wyjedzie
pozdrawiam
c.
Hej kochana! :D chwalę Cię za wczoraj i baaaaaardzo dziękuję za podniesienie mnie z dołka:* co tam dziś słychac? :wink:
Hej,
ja tez przychodze ze spoznionymi zyczeniami: zeby dietka nie ciazyla za bardzo i zebys byla leeeciutka i zgrzbniutka w jak najszybszym czasie.
Widzialam Twojego fotobloga. Najbardziej lubie to "lobuzowate" zdjecie.
Buziaki
I wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!
Weroniczko, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka :D :D :D :D
Jeju Kochane dziekuje i wam rowniez skladam najslodsze zyczenia z okazji swieta ,bo w koncu we wszystkich z nas jest jeszcze troche dziecka:))
Wczoraj nie bardzo mialam czas sie pokazac ,musialam odebrac mojego ukochanego siostrzenca ze zlobka ,pozniej bylismy na placu zabaw a jak tylko "odeslalam" go do domku to musialam sie szybko zbierac na impreze u szefa dzialu mojego K.,no niestety odchodzi z firmy i bylo "pozegnanie". Oczywiscie jak juz dotarlismy na miejsce (drugi koniec miasta) to okazalo sie ,ze impreza jest plenerowo -stojaca(jak dobrze ,ze wzielam sobie cieply sweter...) wygladalo to tak ,ze na srodku takiej jakby laki stal samochod ,otwarty bagaznik a w nim baaaardzo duzo piwka i innych przyjemnosci z procentami a obok 2 grille a ludzi chyba z 30 :D:D Niezle bylo ,chociaz na poczatku czulam sie troche nieswojo ,bo w sumie glownym tematem byla praca:D no ,ale pozniej wiadomo impreza sie rozkrecila...heh:) nie bylam grzeczna ,zjadlam kielbaske ,a wczesniej jakies ciastka no i nie zdarzylam przed wyjsciem sie wysteperkowac:( . Cos ostatnio ciezko mi sie zebrac w sobie ,co nie znaczy ,ze nie bylo fajnie ,bo bylo. Ale kurcze jak tak dalej pojdzie to zaraz wszystko co juz bylo mnie mniej wroci a tego bym nie chciala ,tak wiec chyba czas zarzucic sobie porzadny rezim :)
Buziaki dla was i lece zobaczyc co tam ciekawego:))
Najważniejsze, że fajnie się bawiłaś :wink: :lol: :lol:
Buziaczki :)
Ciesze się, ze dobrze sie bawiłas :D i ja też życze wszytskiego najlepszego :D
Powiem Ci, ze tez okrutnie ciężko mi sie wraca do diety i co chwile nawalam i jest mi głupio, echhh, ciagle mam nadzieje, ze jakos wróce, ale nie jest łatwo, ojjj, nie jest :roll:
tak jest najważnieszy jest twój dobry nastruj :)
a imprezy napewno ci go poprawią, wiec nawet nie krzyczę za to ciastki :)
buziaki z okazaji dnia dziecka :)
Hehe, no to widzę, że chwilowe rozprężenie się pojawiło :D Może było Ci potrzebne i jak w końcu się porządnie zdenerwujesz, to uda Ci się znowu zebrać :D Najważniejsze, że sie dobrze bawisz i nie ma czego żałować :D A na zrzucanie kilosków zawsze jest czas :wink:
Całusy!
Hej laseczki
Co racja to racja ciezko sie zebrac ,ale powoli bede sie wdrazac , znow bede liczyc kcal (ostatnio wszystko bylo "na oko") ale cos mi sie widzi ,ze na oko to laduje wieksze porcje:P Tak wiec oglaszam wielki powrot do rezimu ,i nawet weekend mi w tym nie przeszkodzi.Musze sie brac ,bo im blizej lata tym bardziej popuszczam pasa.
Nie nie nie nie ma mowy ,zeby tak bylo ,zaraz tu sobie obmysle jakis maly plan i do dzialania.:)
Bardzo prosze o wsparcie z waszej strony ,prosze sie ze mna nie glaskac ,tylko kopala jak cos bedzie nie tak...
Opieprzac ,krzyczec i przypominac ,ze lato juz za progiem:) o to was prosze kochane:)
a tak nie zapeszajac wplacilam zaliczke za grata -cinquociento ok 9 sfinalizuje sprawe ,wsadze go na garaz ,odremonci sie go i bede ...kierowca:)) wiec odejdzie problem piwkowania ,bo teraz bedzie moj czas na odwozenie znajomych z imprez:D (musze sie odwdzieczyc)
Milego wieczorku moje Skarby slodkie :)
Oj Weronko, nawet nie wiesz, jakie to 'przekleństwo' mieć prawo jazdy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja już mam dość bycia kierowcą w czasie imprez, naprawdę :lol: :lol: :lol: dlatego na kolejną jadę autobusem i zostaję na noc aż do wytrzeźwienia :lol: :lol: :lol: postanowiłam bowiem upić się, a co!!!
A tak poważnie: to fajnie, że będziesz miała swoje autko :D :D
Haha Kasiu no w sumie racja ,ale z drtugiej strony juz tyle bylam wozona ,ze az glupio sie troche nie odwdzieczyc ,tym bardziej ,ze moi znajomi zawsze musieli odwozic mnie tam gdzie "diabel mowi dobranoc" ,bo wszystcy mieszkaja blizej a ja za to odwozac ich bede miala po drodze:):D
Ja tez bardzo sie ciesze ,ze w koncu zaczne jezdzic ,pierwsze autko na rozjezdzenie ,nic specjalnego ,wiesz ,zebym za bardzo nie plakala i nie szla w koszty jak gdzies sie otre czy zarysuje:) mysle ,ze bedzie okej:)
Pewnie, że będzie OK :D :D :D