hej \Weronko
jakaś zazdrośnica się zrobiłam o te Wasze cztery kółka
a to dlatego, że sama marzę o takim moim malutkim autku
ale na razie mogę tylko pomarzyć
gratuluję więc i miłych snów życzę
c.
Wersja do druku
hej \Weronko
jakaś zazdrośnica się zrobiłam o te Wasze cztery kółka
a to dlatego, że sama marzę o takim moim malutkim autku
ale na razie mogę tylko pomarzyć
gratuluję więc i miłych snów życzę
c.
Witam widam i o drogę pytam hahaha :)
Wróciłam i proszę o pomoc w zrzuceniu tych 2 kilo które mi z nienacka wskoczyły podczas kilku ostatnich dni :)
Jak narazie idę spać bo chyba zaraz zasnę tam gdzie siedzę :)
http://i31.photobucket.com/albums/c3...ningCoffee.gif
Miłej i relaksującej soboty Weronko:D :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko :P
Kochana, ja też musze wrócic do reżimu, myślałam wczoraj dużo na sobą i myśle, ze tego potzrebuje, ale nie od dziś, dzie będzie po proatu rosądnie, a konkretny reżim tak odśrody - czwartku, wytłumaczeniu u mnie, buziaki, musz e juz leciec, do kina :wink:
Uff w koncu dotarlam do siebie...:)
Bylam dzis w szkole a jak wracalam to oczywiscie dopadla mnie ta straszna ulewa i bylam caaalutka mokra od stop do glow lacznie ze stopkami a z wlosow mi poprostu kapalo.
Jeszcze na dodatek zwial mi autobus ,pozniej tramwaj w ktory wsiadlam nieziemsko sie wlokl ,wiec postanowilam sie przesiasc na bus ,na ktory czekalam 20 min ,no poprostu cudownie.
No ,ale ...w koncu dotarlam:) i witam sie z wami usmiechnieta ,mimo wszystko.:) Dzis byl w sumie ladny dzien dietkowo ,gdyby nie obiad na ktory nie mialam wplywu :D wiec zjadlam:)
wiec:
-pol grahamki ,plasterek serka topionego light ,salata
-jablko
-activia
-2 kotleciki (nieduze ,ale ta panierka) +cukinia w sosie warzywnym
-druga polowka grahamki z ogorkiem i pomidorkiem
to by bylo na tyle ,bo te cholerne kotleciki zezarly mnostwo kcal ,przed chwilka wsunelam pol grahamki a teraz to juz tylko herbiwka zostala do zaspokajania mojego rozhulanego zoladka:D Od jutra musze zaczac planowac rozsadne jedzonko i wiecej warzyw :) ale i tak jestem z dziesiejszego dnia zadowolona:) cwiczenia pozniej mam nadzieje ,ze sie zbiore:)
milego wieczorku kochane:)
Dzien pełen wrażen jak widze :wink: :lol: u mnie też taki był, w końcu udało mi sie jednak odwiedzić zoo, dużo sie też nachodziłam, a teraz nadal myślę o nowej dietce :roll:
Obiadek miałaś całkiem fajny :wink: :D :D
Mam nadzieję, że się nie przeziębisz od tego deszczu :wink:
witaj !:)
przyszlam Cie powspierac :)... hehe no faktycznie Twoj dzisiajszy dzionek baardzo ciekawy ;)))
a tym obiadkiem naprawde tak strasznie sie nie przejmuj bo ogolnie rzecz biorac nie zjadlam tak duzo!! :)
KOFANIE BEDIZESZ MIAŁA SWOJE MAŁE AUTKO :) :) :)
SIUPER FAJNIE :)
A CO TEGO ROZLUZINIANIA PASA TO TAKA PRAWDA :)
JA TEZ OSTATNIO NIEZBYT BYŁAM GRZECZNA :( ALE OD PONIEDIZAŁKU KIRERAT DIETKOWY ROBI WIELKI COME BACK I JUŻ :wink:
MIŁEJ NOCKI :)
Chuleraaa zjadlam jeszcze troche tatara z chlebkiem :D
Aaaaaleeeee... pocwiczylam:) sciagnelam sobie "legendarnego abs-a II" wykonalam , i steperkowalam 32 min :) wiec nie jest ze mna tak zle :) i chyba sobie wybacze ten maly grzeszek:) :) skoro dzis sie "prawie" udalo to jutro moze byc tylko lepiej ,prawda??
Wielka mobilizacja na forum - i Misiek i Meeeg i Rejaz i wogole jak sie wszystkie wezmiemy to normalnie nic z nas nie zostanie:)
och jak dobrze was miec:) uwielbiam was misie:):)
dobra koniec tych czulosci (chyba jestem jakas niedopieszczona-K. ma sesje:D)
buziaki i do spania :)
NAWET SESJA NIE USPRAWIEDLIWIA K.
NA TWOIM MIEJSCU JUZ BYM SIE Z NIM ROZPRAWIŁĄ W SEKSUALNY SPOSÓB :)
POZDTAWIAM I TEŻ SIĘ CIESZĘ, ŻE MAM WAS :)
Haha Misiek co sie odwlecze to nie uciecze :D :twisted: :twisted: :twisted:
IDE LULAC :) papa :)
POKŁUCĘ SIE TROSZKE JAK POWIEM ŻE W TEJ DZIEDZINIE ZYCIA NIE TYLKO JAKOŚĆ ALE I CZĘSTOTLIWOŚĆ MA ZNACZENIE :) :wink: :twisted:
KOLOROWYCH SNÓW :)
Miłego dnia Weroniczko :P :P
Fajnie, że Twoja motywacja rośnie :wink: :lol:
http://www.funmunch.com/graphics/hav...nice_day_3.gif
ROZRYWKOWEJ NIEDIZELI KOFANIE :)
hej Wronka :)
kurcze widze, ze rusza ogolna mobilizacja! dolaczam sie dolaczam ;) teraz tak z glupia frant bo we wtorek 9 h w pociagu, potem koncert i sroda 9h w pociagu. ale potem bedzie juz tylko DIETA i DIETA :D:D hihi
milej niedzieli!
No ta ulewa, to ja pitolę... byliśmy akurat z mężusiem w Decathlonie i nie mogliśmy z niego wyjść... a mieliśmy jechać na całodzienną wyciezkę rowerową, tylko się w ostatniej chwili rozmyślilśmy :D Ale Ty za to miałaś przygodę i zlało Cię za nas :wink:
Wspieram w powrocie na dobrą drogę, mam nadzieję, że jest i zapał i siła :D Na pewno będzie ok, w końcu zła passa nie może trwać wiecznie :wink: Zresztą Ty już dobrą zaczęłaś, więc wystarczy kontynuować :D Cmok!
Hej kochana! Super, ze poćwiczyłaś :D nie no, jak wszytskie sie razem zmierzemy do kupy, to na pewno schudniemy, nie może być inaczej :wink: Misie, choc milutkie, misiami już być dłużej nie mogą :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Hej dziewczynki coz za wstyd ,ze juz od rana odwiedziny u mnie a gospodyni sie szlaja:D ale mialam fajny dzien ,wiec mam nadzieje ,ze wybaczycie??:)
Zwloklam sie rano z lozka ,mama pojechala za miasto do cioci i z nudow zadzwonilam do kumpeli z liceum czy sie ze mna umowi.No i sie umowilysmy w galerii na kawke ,posiedzialysmy troooche a pozniej zadzwonil K.ze zaraz wychodzi z uczelni (a polibuda jest kolo galerii) i ,zebysmy poszli cos zjesc:D no i poszlismy do sphinxa ,zamowilam sobie "bajeczna miske warzyw z grillowanymi kawalkami kurczaka" -warzywa i male kawalki grillowanego kurczaka( troche tluste bylo moglam wziac salatke) ,ale pyszne i najadlam sie strasznie- bylam w stanie zjesc tylko pol porcji i buleczke do tego:)Najadlam sie,a to bylo juz ok 17.30 ,wiec to byl obiad ,podwieczorek i kolacja w jednym,bo juz nic nie zjem (dalej czuje sie najedzona):D generalnie jedzeniowo dzis dziwnie ,ale to dlatego ,ze taki dzien :)aaa no a jak wrocilam to wskoczylam na steperek na 30 min ,wlasnie przed chwila zeszalam. Moze jeszcze wieczorkiem sie poruszam ,wiec mysle ,ze nie jest zle:)) wpisze co zjadlam ,ale troche to glupio bedzie wygladac ,wiec nie krzyczcie -naprawde nie jestem juz glodna:)
Wiec:
-2 kromki pelnoziarnistego chlebka z pomidorkiem, kawa z mlekiem
-pyszna kawka z coffe club'u tez z mleczkiem
-"bajeczna miska warzyw" -pol ogromnej porcji i buleczka (takie cos jak podplomyk-kojarzycie?)
I to by bylo na tyle:D.Bez krzyku prosze jutro juz bedzie ladnie:)
plotki z kolezanka i obiad z K
no no pełen relaks
miłego wieczoru :)
Kojarzymy, kojarzymy :D :DCytat:
Zamieszczone przez wrotkfa
Jak jemy w Shoarmie (coś jak Sphinx, nawet są obok siebie w mojej galerii :lol:), to nigdy nie jestem w stanie zjeść całej porcji, a te 'podpłomyki' są boskie :lol: :lol:
Nie dziwię Ci się wcale, że czujesz się najedzona :D :D
kolorowych snów i mega zapału do dietki w przyszłym tygodniu :)
Oj Kochane mega zapal jest i mam nadzieje ,ze bedzie sie jeszcze dlugo mnie trzymal ,ale postaram sie go nie wypuscic z rak:)
wypilam jeszcze kawke z mlekiem i zaraz moze cos jeszcze pocwicze (mimo pozniej pory) i do spania:) zrobilam sobie plan ,bede sie wazyc do tydzien i zobaczymy co z tego bedzie i czy bede bezwpadkowo chudla tak jak powinnam:) zdam relacje :) i mam nadzieje ,ze bedzie tylko lepiej:) buziaki i do jutra sloneczka moje :)
Weroniczko, u mnie też wreszcie zaczął sie zapał, amm nadzieje, ze u mnie to SB wypali, czytam o tym, wiem, że łatwo nie będzie, nie każdemu sie udaje, no ale wierzę, ze mnie jest to pisane? :lol: czyli razem będziemy pełne zapału i sił do walki, pokonamy te wstrętne kilogramy, ja też myśle o jakimś planie, powrocie do stłącyh pomiarów, bo to motywuje, jeeee, bedzie dobrze, na pewno :D :D :D :D
Weroniczko, miłego poniedziałku i niech ten zapał Cię nie opuszcza, ja też ostatnio mam jeszcze więcej energii, sama nie wiem, skąd :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziaczki! Trzymam kciuki :D :D :D :D
Aż mnie zatkało :D Normalnie szacunek :D Mega zapał i te sprawy... tylko pogratulować i życzyć wytrwałości! Czyli kryzysik zażegnany i wyszłaś na prostą :D (prostą drogę do chudzinki :wink: ).
Miłego poniedziałku (całkiem niezła pogoda jak na razie, nie? :D )!
o ja :) ale fajnie, ze taki zapał! to teraz tylko bedziesz wczodzila na forum i pisala: dzisiaj dzien super, jedzenie w normie, pocwiczylam tyle a tyle i w ogole dziewczyny chce sie zyc :):)
no i o to chodzi!!
Hej Dziewczynki:)
A nie mowilam ,ze zapal jest zarazliwy Meeeg??
Ha! za niedlugo bedziemy chudnac w oczach :D
Ja wam to mowie !!:D
Wstalam troche pozno ,teraz krzatam sie po domu,nie mam jeszcze planu na wieczor ,a popoludnie prawdopodobnie spedze z moim malym mezczyzna (Badim lat 3.5) ale poki co mysle czy sie na chwile na rower nie wyrwac ,ale pogoda jakas niepewna u mnie ,zaraz sobie zrobie herbatke a pozniej bede sie zastanawiac ,bo jeszcze pranie trzeba zrobic i inne *******y:D:)ale steperek bedzie napewno:) obiecuje:)
Uwielbiam miec taka moc w sobie ,wtedy czuje ,ze wszystko mi sie uda ,i ,ze bedzie dobrze ,zycze wam ,zebyscie tez zlapaly cos takiego ,to nieszkodliwy wirus ,wrecz odwrotnie:)
Moze to wizja lata tak dziala??
Wrociu, poprosze o troszke energii... Skoro masz jej w nadmiarze.
Obiecuje zwrocic z nawiazka. :D :D
czeć Weronko,
ja zarażona zapałem melduję, że dzień zaczęty jak należy
jeszcze troszkę wysiłku, bólu, ćwiczeń, dietki i będziemy wreszcie te laski
a jak juz będziemy to i tak będziemy do końca życia musiały uważać na to co i ile jemy
ale warto
WARTO JAK NIE WIEM CO
buzia poniedziałkowa
c.
wizja lata? no moze ;):D:D:D
http://www.nj-yacht.com/graphics/cotedazureboat.jpg
;)
wow super !! tylko pozazdroscic ...hehe moze zaczniesz sprzedawac taka energie zyciowa??;) mysle ze sukces bylby gwarantowany :)
milego wieczorq:)
Hej kochane :)
Musze sie pochwalic moim dzisiejszym wyczynem ,ale to za chwilke ,najpierw jedzenie :
-truskawki z jogurtem naturalnym
-2 wafelki ryzowe z pomidorkiem
-kurczak (kawalki) z sosem jarzynowym
-grahamka
-salatka z sal.lodowej ,pomidora i cebulki
-kawa z mleczkiem
-i znow truskawki tym razem ze szklaneczka maslanki
No a teraz moge przejsc do wyczynu:) a wiec :dostalam od mojej siostry maila z kodem dzieki ktoremu w Top Secret moglam kupic jedna rzecz a druga sie dostaje gratis,i pytalam K. czy nie mialby ochoty po pracy sie ze mna przejechac do galerii ,bo tam jest duzy top secret ,ale niestety moj luby mial cos do zalatwienia ,wiec niestety. No wiec wymyslilam sobie ,ze pojade na rowerze (a jest kawalek -dla Krakowianek -z Biezanowa Nowego na Kazimierz)> No i pojechalam :) nie jakos szybko ,hehe zeby sie nie spocic ,wiec w jedna strone zajelo mi to ok 50 min no i powrot -razem 100 min na rowerku:)
Pomijajac fakt ,ze ubralam biala bluzke a po drodze cos grzebalam przy hamulcu i oczywiscie sie upackalam i juz w galerii musialam przykrywac plame torebka to bylo bardzo przyjemnie i jestem z siebie mega zadowolona z tej wycieczki:)
No a "przy okazji" kupilam 2 bluzeczki za 40 zl -obydwie i w dodatku dostalam kupon ,i jak przyjde na nastepne zakupy to moge wybrac sobie jakis t-shirt gratis:D
ha! fajnie ,prawda?? dobra zmykam sie myc ,bo zaraz ide na rande vous z moim bojem:)
Buziaki i milego wieczorku laseczki:)
Weroniczko, jak do Ciebie przychodze, to pysio mi sie sam smieje, czuję przypływ powera i zaczynam wierzyć, ze sie uda :D :D :D normalnie czarodziejka z Ciebie :D :D
Gratuluję wyczynu :D :D :D :D naprawde super, ze tyle jeździsz, spalasz tyle kcal i masz z tego fure przyjemnosci :D do tego zakupy udane, cudowny początek tygodnia, tylko takich w przyszłosci Ci zyczę :D :D
Pięknie, cudownie :P :P :P :P
Super dystansik na rowerze, udane zakupy, śliczna dietka, fajny facet, czego chcieć więcej :?: :lol: :lol: :lol: :lol:
Weroniczko, jesteś debeściara :lol: :lol: :lol: :lol:
Wpadłam na chwilkę życzyć miłego jutrzejszego dnia!!!!
Gratuluję wyczynu haha :):):):)
Buziulki!!!!!
Och, dziękuję za tyle miłych słów i proszę o jeszcze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: to oczywiście żarcik :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Masz rację Weronko, trening czyni mistrza, a słyszałaś o takim powiedzonku, że uczeń przerósł mistrza, jeszcze wszystko przed Tobą :wink: :D :D
Dobrej nocki życzę :P :P
Dziekuje bardzo ,ze mnie docenilyscie :) och i ach :)niby glupia jazda na rowerze a tak czlowieka cieszy tak niewiele mi do szczescia potrzeba :D malo wymagajaca jak widac :)
hahaha :) zaraz zrobie jeszcze ABS-a ,bo na steperrek juz mi sie nie chce poza tym mysle ,ze to rowerkowanie wystarczy na dzis ,nie chce jutro obudzic sie z zakwasami:D
Przegladne jeszcze shape'a moze sa jakies ciekawe cwiczenia a pozniej oddam sie w blogie objecia Morfeusza:)
aaaa musze wam zdradzic kawalek mojego planu.
Wczoraj sobie zrobilam plan chudniecia i ,zeby bylo optymalnie to policzylam ok.0.7kg na tydzien (chociaz nie wiem czy bedzie tak kolorowo) rozpisalam na najblizsze tygodnie i postanowilam ,ze bede wazyc sie co tydzien i sprawdzac czy udalo mi sie osiagnac zamierzony cel -dzieki temu bede miala jakas mala kontrole nad tymi moimi "luzami" ,ktore ostatnio czesto miewalam no i wiadomym jest ,ze chcac osiagnac wyznaczony cel nie mozna sie obijac i napychac ciastkami .Po cichu mam nadzieje ,ze bedzie jak najmniej wpadek dietkowych:)
Pierwsze wazenie wdg planu bedzie 10 czerwca i zobaczymy co ta wstreciucha waga mi pokaze:)bo ostatnio pokazala cos wiecej niz na tickerku ,ale strasznie nie chce mi sie z nim kombinowac ,wiec zostawiam a juz niedlugo znow bedzie aktualny no a pozniej...ooo kochane pozniej tylko ruch w jedna prawidlowa strone przewiduje:) czego i wam zycze :)
Uda nam sie ,bo jestesmy cudowne ,piekne ,uparte ,wiemy czego chcemy i dazymy do celu :) tak tak tak:)
Tym pozytywnym akcentem koncze swe wypociny ,powypisywalam glupoty jakbym byla na haju (KASIA CZ.TO TEN ROWER TAK DZIALA!!)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez wrotkfa
Jesteś cudowna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
hahhahha :D :D :D :D :D :D