To czekam na foteczkę i życze dobrej nocy :D
Wersja do druku
To czekam na foteczkę i życze dobrej nocy :D
Ja też czekam, ale pewno jutro za wcześnie wstaję żebym się załapała ;)
Dzień dobry Wroteczko :)
Wiesz już, że u nie ostatnio był kryzys, ale koniec z tym, twardym trzeba być :)
No więc wleję dziś w siebie te 2 litry wody, chociażby mi miała uszami wypłynąć :!:
I godzinę ruchu też zrobię :!:
Miłego dnia Skarbie :* :* :*
Czesc Kochane dzisiaj sloneczko w Krk swieci ,ale zimno jak cholera :D(przynajmniej narazie)
Wlasnie zjadlam sniadanko i biore sie powoli za najciezszy ,choc nie ostatni bastion sprzatania tzn moj pokoj:/ plan jedzeniowy po czesci zamieszczam:
*sniadanie: mus owocowy z 3 lyzkami muesli
*IIsniadanie: jablko?
*obiad: kawaleczek mieska gotow. + 2 kotleciki sojowe+ surowka
a pozniej nie wiem :D
Zdjecie moze pozniej wrzuce ,mam nadzieje ,ze dzis zdarze cos zrobic ze soba ,bo strasznie zapuszczona jestem w sensie dbania o siebie :D
Klajdusiu ciesze sie ,ze juz lepiej :)))))))to ja tez bede sie dzis poic do upojenia :D
zycze wam milego dnia i bede wpadac ,bo przeciez nie samym sprzataniem czlowiek zyje :D
Ja swój pokój posprzątałam już ponad tydzień temu, co oznacza, ze musze znowu to zrobić, bo w tydzień to ja potrafie bardzo kreatywnie stworzyc nowy bajzel :)
No ale tym razem to będzie już takie powierzchowne. No bo gruntowne porządi połączone z zaglądaniem we wszystkie kąty itp mam juz za sobą :)
No a plan na dziś - posprzątanie w holu + prasowanie firanek - bleh,....
Heh sprzatanie w toku ,jakies male podjadanie mnie wzielo i skubnelam troche orzeszkow ,5 rodzynek w czekoladzie :D ale koniec z tym . juz po obiadku -pyszny byl :) sloneczko za oknem pozytywnie nastraja o tak :) mam nadzieje ,ze macie tak samo dobry humor jak ja a moze nawet lepszy :)
Bo przy tym przątaniu to jakoś się tak chce podjadać... Ja jeszcze nie zabrałam się za to planowane sprzątnie, ojoj...
Zaraz się za to biorę :)
Ale widzę, że Tobie idzie rewelacyjnie!
Heh jak dobrze ,ze ten dzien sie konczy. Zwałka. ide sie podbudowac na waszych watkach :) jutro bedzie lepiej sialala :)
A napisze cos wiecej ku przestrodze i pokrzepieniu serc tez.
Dzien pracowity ,moj pokoj ,ktory zawsze jest tragedia do sprzatania lsni czystoscia ,nawet okno wymylam i wyglada jakby szyby nie bylo:D (nie zebym sie chwalila)
Ale oczywiscie jak jedna rzecz dobrze mi idzie to reszta juz nie moze tak wiec caly dzien chodzilam i podsubywalam a tu orzeszka a tu kilka platkow a tu to a tu tamto a przeciez wiadomo ,ze takie chodzienie i szukanie moze skonczyc sie tylko.... znalezieniem guza:/
Rozwalaja mnie te swieta ,jakos nie moge sie pozbierac ,zeby sie porzadnie wziac do kupy ,ciagle znajduje wymowki a przeciez jakbym sie postarala to godzinka na cwiczenia by sie znalazla. Kurcze wiem ,ze w swieta wrzuce troszke na luz ,ale wiem rownoczesnie ,ze taki "troche luz" u mnie oznacza calkowita porazke i bardzo sie boje czy nie polegne w te swieta a nie chce na wadze zobaczyc wiecej niz jest ,stoi bo stoi ,ale nie chce sie cofac...:(
Jakas sie rozlazla zrobilam ,wiec w ramach pozbierania sie w sobie wolny czas w swieta (jesli taki bedzie ) przeznacze na robienie planu treningu i motywowania sie do rozpoczecia porzadnych cwiczen i diety...:) tak bedzie!
a przy okazji dziewczyny ogladacie moze "prison break" jeju ,ale mnie wciagnelo ...masakra:Dide lulac ,bo padam doslownie:/
przepraszam za brak zdjecia ,moze jeszcze bedzie niedlugo ,ale dzis zupelnie nie bylo okazji. A wogole to stwierdzilam ,ze musze cos zrobic z wlosami ,tylko kompletnie nie wiem co :/ siadama!!!!
Weroniczko! Nie przejmuj się tak bardzo, wierzę, że dasz radę! Wiadomo, każdy boi się, że potem wskazówka wagi pójdzie nie w tę stronę, co trzeba :wink: , ale pomyśl, ile spaliłaś kcal przy sprz atniu! I zamiast siedzieć cały czas przy stloe, wyciągnik rodzinkę na spacer - unikniesz pokus, spalisz kacl i miło spędzicz czas :)
A ja na tę fotkę nadal czekam... :wink: