Miłego dnia Weroniczko, ja dzisiaj będę mało na forum, bo jadę na grilla do Konstancina :P :P :P :P
Wersja do druku
Miłego dnia Weroniczko, ja dzisiaj będę mało na forum, bo jadę na grilla do Konstancina :P :P :P :P
hejka :!:
Debilacja się odbyła, ale taka jakaś niedokładna. Choć jakoś mi się odechciewa za dużo rzeczy ostatnio. Dziś też nie potruchtałam, jutro jako że od 6 będę na nogach też się nie zapowiada. :roll:
Dziś zadecydujemy z moim Kochanie czy i kiedy zaopiszemy się na siłownie (koszta :? ).
Udanego dnia
Notta
miłego dnia Weronko
Kochane moje zmykam zaraz za miasto ,wracam w pt chyba wieczorkiem ,zycze wam udanego weekendu u swietnej zabawy:)
salatka na wyjazd zrobiona ,wafelki ryzowe kupione ,moze wytrwam dietkowo:)
buziaki dla was :)
papapa :)
jasne ze wytrwasz :):):) milego wyjazdu!
Weroniczko, życze Ci udanego wyjazdu, na pewno dasz rade, trzymasz sie po prostu super, a ja zalapalm dola, bo sie w ogole nie trzymam, przyjade do wro i pewnie bedxzie 67 :(
Ale nie bede smutac tu u Ciebie, chcialam Ci tylko napisac, ze tak mi sie milo zrobilo po Twoim wczorajszym wpisie :) czuje, ze mi z sercsa piszesz takie mile rzeczy :wink: wiec ja te Ci napisze, ze bardzo Cie lubie i ciesze sie z Twojej obecnosci na forum :) ostatnio mojej siostzre mowilam - o! ta jest fajna :!: wskazujac na Wrotkfe, ciesze sie, ze sympatia jest z dwóch stron, troche mi to humor poprawia, bo tak ogolnie jestem sobą zawiedziona i wstałam dzis lewa noga, poczytam sobie Twojego posta na poprawe humoru :wink:
Jeszcze raz zycze udanej majowki, buziaki!! :D
Super wyjazdu Weronko, baw się dobrze! :) :) :)
A ja wczooraj mialam czas posiedziec na forum i Ciebie nie bylo :wink: ale mam nadzieje, ze bardzo mio spedzilas czasi odpoczelas :D
Powiem Ci tak w tajemnicy :wink: ze mi brak naszej forumowej ekipy - Tusi, Klajdusi..teraz Ciebie nie ma :( no pochowaly sie wszytskie :( mam nadzieje, ze po weekendzie wszytskie wrocą :wink:
Jestem jestem wrocilam :)
opalalam sie dzis i wlasnie widze ,ze nawet mnie zlapalo:)
a w nocy bylo zimno jak cholera brrrr ...a dzis oczywiscie poprzestawiali przestanki i kawal drogi musielismy isc zakopianka ,zeby dotrzec na busa(ale spacer byl przynajmniej)
co do dietki to tak pol na pol ,wczoraj zatrzymalam sie gdzies na 1200 a dzis nie liczylam ,ale wlasnie zjadlam salatke z chlebkiem i juz wiecej dzis nie jem ,wiec moze nie bedzie tak zle :)
a jutro bedzie wzorowo:)
zaraz wrzucam ciuchy do pralki a pozniej ide poogladac Prison Breaka z K. :)
szkoda ,ze tak krotko ,ale i tak mam kupe nauki ,wiec chociaz na chwile sie oderwalam:)
Meeeg kochana w takim razie sie bardzo ciesze ,ze nasza sympatia obustronna jest ,stesknilam sie za forum myslalam sobie wczoraj wieczorkiem jak tam u was :)
prosze mi sie nie dolowac juz lece do Ciebie zobaczyc co sie dzieje :)
Kasia Cz. ciekawe jak tam na grillku ,zaraz poczytam :)
Corsic dzieki -byl mily:)
Podoba mi się :) Postanowione, zrobione i cały czas do przodu. Fajnie tak, planowac i spełniać :P
Powodzenia jutro i na przyszłość :) Pozdrawiam!