Chyba sobie trutaj pisze sama dla siebie:/ szkodabo jak nie ma nikogo to kiepsko z motywacja:/
Dziś nie ćwiczyłam, mam straszne zakwasy po wczoraj a wcale forsownie nie ćwiczyłam-tak to jest jak sie człowiek mało na codzien rusza:/ eeeh
Ciagle mam ochotę jak to mawia mama "ruszać gębą" czyli wcinać. Staram sie nie jadac po 19 a jak juz cos jem to cos lekkiego, np dzisiaj zjadłam pomidorka i jedna wase z pasta łososiową-pychano i byłoby okej gdyby nie to ze własnie zjadłam połówke grejpfruta a jest godzina 00:11:/
eeeh pozdrawiam wszystkich którzy to czytaja i prosze napiszcie do mnie bo czuje sie strasznie osamotniona w mojej walce!
Zakładki