Hej Laseczki
Ja tak na chwilkie,dzien jak zwykle zlecial jak zwariowany,dlatego w ogole mnie nie bylo przez caly dzien i tak bedzie u mnie sie dzialo przez najblizsze tygodnie,a wszystko to zwiozane z naszo przeprowadzko

A o to moj bilansik:

dzien 5:
985 kcl
i niestety zero gimnastyki.....ale jutro bedzie lepiej


minimoy ja rowniez sie ciesze,ze dobrze Ci idzie ,tak trzymac
pozostalo 15 dni


pozdrawiam goroco ,Kamila