-
Z tego co napisałaś u mnie to wygląda mi na to, że robisz dobrze Weidera!
Jak masz np. 10 dzień, gdzie są 3 serie po 8 powtórzeń, to oznacza to, że najpierw robisz 8 powtórzeń pierwszego ćwiczenia (tzn. po 8 na każdą nogę), potem 8 powtórzeń drugiego... i tak aż do szóstego ćwiczenia i to jest jedna seria. A potem wszystko jeszcze dwa razy od nowa bo są trzy serie.
Serii oprócz pierwszych trzech dni jest zawsze trzy, tylko zmienia się ilość powtórzeń w każdym ćwiczeniu :)
Nie wiem czy coś pomogłam, jak dalej nie masz pojęcia o co mi chodzi to spróbuję wytłumaczyć raz jeszcze:)
-
buziak na mily poczatek weekendu;*
-
Ciesze sie ze smutaski juz odeszly. Trzymaj sie dizelnie klajdusia. Szkoda dnia, godziny na takie zle nastroje!!.
Kazda z nas ma lepsze, gorsze dni,wiec wez prosze to sobie pod uwage.
Dzisiaj krociutko pisze,bo musze zmykac. Ide odwiedzic babcie.
Buziaki.
Tusia.
-
ja tylko na chwile wpadne wieczorem zobaczyc co u Klajdusi:)
-
witaj kochana!!!
widzę że już się pozbierałaś i jest coraz lepiej!!! ćwiczonka idą ci na prawdę super!!oby tak dalej..napisz mi proszę jakie spięcia brzucha robisz??jak w ogole ćwiczysz brzuch??
dzięki twojemu wątkowi dotarłam do watku Rejazz i zobaczyłam jej zdjęcia na 72 stronie..po prostu super!!!nie wczytywałam się jeszcze w wątek ale jak na 8 kilo to różnica jest niesamowita po prostu!!! widzę że ona cię również wspiera i jest takim motorkiem napędowym dla wszystkich innych forumowiczek i forumowiczów!!!i niech tak pozostanie...
buziale :P
-
...mi to forum rowniez pomaga, jak sie czyta ze tylu ludziom udalo sie osiagnac zamierzone cele to musi podnosic na duchu :DD
-
Dobry wieczór laseczki :) Na początek mały bilansik...
PIĄTEK - DZIEŃ 5 (TYDZIEŃ 2)
I. Jedzenie:
- pomarańczka, 100 g jogurtu naturalnego, łyzeczka miodu, kawa z mlekiem /60+40+30+30 = 160 kcal/
- dwie kromki ciemnego chleba, odrobina twarożku czosnkowego, pół plasterka żółtego sera light, pół pomidorka, pół plasterka papryki /160+40+30+20+5 = 255 kcal/
- pomarańczka, 100 g jogurtu naturalnego, łyzeczka miodu /60+40+30 = 130 kcal/
- miseczka zabielanej zupy kalafiorowej /150 kcal/
- kromka ciemnego chleba, 1/4 plasterka sera żółtego light, twarożek czosnkowy, pół plasterka papryki /80+20+20+5 = 125 kcal/
- kostka czekolady, pół ciasteczk kokosowego /100 kcal/
RAZEM: 920 kcal (uff..)
II. Ruch:
- Weider dzień 5
- Hula Hop 10 minut
- 100 spięć
- aerobick ok 30 minut
miał być jeszcze pilaes alb ćwiczenia modelujące wieczorkiem (znaczy teraz) ale fatalnie się czuję...
III. Coś dla siebie:
Nauka. Około 4 godzin. Straszliwy wysiłek to był ;) No i teraz wezmę aspirynkę i obejrzę moją ukochaną Troję (znaczy już oglądam :P )
************************************************** *********************
Kuneko - Dzięki za info o Weiderze :) Na pewno odwiedzę Twój wątek :)
Rejazz - Heh, pocieszyłaś mnie bo już się bałam ze ze mną i moim Weiderkiem coś jest nie tak :)
Grubasek - Dziękuję srdecznie :)
Tussiu - Oj staram się nie poddawać handrze :) Mam nadzieję ze iyta u babciu udana i że nie podtuczyła Cię bardzo babcinymi smakołykami ;)
Wroteczko - Dziękuję, za wsparcie :) Bardzo mi pomaga to, że ty i inne dzewczyny do mnie wpadacie... :*
Fineska - Oj Rejazz to w ogóle przykład jest godny nasladowania. Ta babka ma w sobie tyle silnej woli... Ja ją za to podziwiam!!! A co do spięć to kładę się na podłodze, zginam nog kolanach i robię spięcia. Czyli tak się jakby składam. Podnoszę łopatki i nogi jednocześnie. Hmm... nie wiem czy wytłumaczyłam to wystarczająco jasno...
************************************************** *********************
W ogóle to czuje się fatalnie. Wyszliśmy z moim M ale wymiekłam po godzince bo dusiłam sę co chwila jak jakiś astmatyk... Cały czas było mi zimno i miałam dreszcze.
Wypiję jeszcze może herbatkę z miosem i cytrynką, wezmę aspirynke i spróbuję się podkurować do jutra...
I wybaczcie, że dzisiaj nie zajrzę już raczej do was... Naprawdę fatalnie ię czuję. Obiecuję, że jutro nadrobię
Trzymajcie się cieplutko :*
-
Ojej niedactwo kuruj sie szybko ,bo nie moze byc mowy o chorobie na poczatku wiosny no bez jaj :) zycze zdrowia i spij dobrze :)
-
Oby noc przyniosła nieco ulgi :) Dopiero tutaj dotarłam, bo przez to wieczorne kolokwium skończyłam ćwiczenia o 23:45 :oops: :roll: :roll: Ale jutro już cały dzień dla siebie, to może lepiej wszystko zaplanuję..
Widzę że u Ciebie wszystko dobrze (no, poza samopoczuciem... ale to miejmy nadzieję było chwilowe). Przesyłam buziaki na dobranoc :)
-
Dzień dobry dziewczyny :)
Ostatnio mi się mój wewnęrzny zegarek jakoś poprzestawiał. Wcześnie wstaję (nawet bardzo) ale równie wześnie chdzę spać. hmm...
Ja już na nogach, po Weidreku (ostatnio to on mnie budzi z rana) czeka mnie jakaś przegryzka a potem do was pozaglam :)
Miłego dnia laseczki ;)