-
Ok, podsumowanie
NIEDZIELA, DZIEŃ 1, TYDZIEŃ 1
I. Jedzenie:
90g chudego twarogu, łyżeczka niskosłodzonej konfitury, szklanka mleka z łyżeczką miodu /90+20+80+30 = 220 kcal/
Serek Activia truskawkowy /150 kcal/
Pierś z kurczaka (pieczna na oleju w jajku), kalafior, sałata zielona /160+80+10 = 250 kcal/
90 g chudego twarogu, odrobina płatków Fitness, łyżeczka miodu /90+70+30 = 190 kcal/
odrobina płatków Fitness, 100 ml jogurtu truskawkowego /70+80 = 150 kcal/
RAZEM: 960 KCAL (białka: 81, tłuszcze: 25, węgle: 111)
II. Ruch:
Dzisiaj pociłam się tylko pod kołderką
Jutro jeśli poczuję się lepiej - nadrobie 
III. Coś dla siebie:
Leę w łóżku wiec nie robię nic dla siebie. Ale zaraz pójdę na 10 minut do łazienki żeby cos wykombinowac i będzie zaliczony na pewno ten punk planu 
No i oczywiście rano był uśmiech do lustra
:Idea: Niestety dzisiaj za mało wypiłam. Plan na jutro: Poprawic ilość spożtych płynów (musi być 3 litry!!!)
************************************************** *********************
A tak z innej beczki to czuję się już lepiej
Przespałam się dwie godziny no i zaczęlam życ. Oglądam własnie mój ulubiony serial komediowy (Rodzina Zastępcza). W trakcie posprzątam pokój a później idę okupować łazienkę przez planowane 10 minut (może umyję włosy i nałożę maseczkę na nie, hmmm)
A najważniejsze to żeby już dzisiaj nie podjeśc ani okruszka 
A jak wam Dziewczyny minęla niedziela?
-
Czesc wirtualna siostrzyczko
Widze ze zdrowko nie dopisuje... Bardzo mi przykroi z tego powodu...Moze wybierz sie juterkiem do lekarza. Lepiej isc i wziasc lekarstwa,ktore przepisze Ci lekarz,niz leczyc sie samemu...Trzymaj sie zdrowo...
Czytalam Twoj plan na najblizsze 10 tygodni. Bardzo ciekawy...Jak dla mnie 1 punkt jest dosc ciezki do wykonania,(2 tygodnie bez slodyczy).
W piatek moj narzeczony kupil mi 10 szt corny wiec bede miala na najblisze dni,(1 dziennie)...
.
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Buziaczki!!.
Tusiaczek.
-
ehh te wirusu, a to wszystko przez ta zdradziedzka pogode :P :P
Pozdrawiam i szybko wracaj do zdrowka :P
-
Hej Klajdudiu! Widzę, że miałaś cięzki weekend. Dobrze Cię rozumiem, bo ja dziś dostałam @, ale 2 dni przed juz się czuję okropnie, jak wielki, nadmuchany balon i boli mnie brzuch, a dzis ten brzusio naprawde przesadza
ja to na wagę z tydzien nie wejdę, bo zawaliłam w weekend i nie mam zamiaru się bardziej dołować
Poza tym też boli mnie gardełko i kaszelek mam, zimniutko mi, siedzę pod kocykiem, a wszytsko dlatego, że wczoraj, w największą wichurę, poszłam na dwór myć schody i myślałam, że mi głowe urwie, ale się uparłam, że to zrobię. To był błąd
Gratuluję planu, tak sobie myślę, że dobrze byłoby coś takiego stworzyć, może bym sie bardziej pilnowała...
-
Wykończy mnie to choróbsko... Jutro chyba z samego rana (około 7.00) wybiorę się do mojej lekarki po jakieś medyczne specyfiki. Myślałam, że obejdzie się bez tego, ale to chyba bez sensu. Wzięłam już dzisiaj chyba pół paczki aspiryny (zastanawiam się jaka jest dopuszczalna dawka dzienna). Za każdym razem temperatura spadała a po godzinie znowu rosła... 
W dodatku musiałam (razem z moją gorączką) pojechać na zakupy, żeby mieć co jeśc jutro. A w najblizszym sklepie nie było wyboru i kupiłam ser półtłusty (ciekawe, czy ma o wiele wiecej kalorii...)
Zaraz wskakuję spowrotem do łóżka a o 23.00 Desperated Houswifes 
************************************************** *********************
Tussiu
Masz rację jutro z samego rana odwiedzę lekarza i mam nadzieję, że wieczorkiem będe już zdolna do życia... A przeciez pojutrze jadę do szkoły więc muszę się jakoś poskładac do kupy... eh
A co do słodyczy to nie bedzie mi łatwo ale z drugiej strony muszę jakoś zacisnąć pasa bo ostatnio sobie folgowałam zdecydownie za bardzo. No i teraz mam. Może przez te dwa tygodnie odcięta od słodkości zrozumiem, że musze kontrolowac to ile w siebie wycham. No a poza tym bardzo zależało mi żeby na święta ważyć 63 kilogramki... No wi,ęc mam dwa tygodnie na dwa kiloski. Musze się bardzo postarać
:*
Myszo
Dziękuję za cieplutkie słowa 
Meeeg
Oj mi też doskwierają objawy @
Strasznie tego nie lubię. Ja wlazłam jak głupia na wage i tylko się zdołowałam. No ale z drugiej strony to był bodziec do ważnych zmian i ostrego wzięcia się za siebie. A co do chorowania to ubieraj się cieplutko i nie daj przeziębieniu
-
Biedactwo...goraczka wieczorami przewaznie jest wieksza,wiec to calkiem normalne,ale masz racje-idz do lekarza z samego rana. Szybciej wyzdrowiejesz...
Powiedz mi,czemu jezdzisz do szkoly we wtorki i wracasz w czwartki??. Za daleko masz dojezdzac??.
Pewnie ogladasz swoj program w telewizji wiec nie przeszkadzam.
Slodkich senkow!.
Buzka.
Tusia.
-
Współczuję Ci bardzo
Do lekarza idź koniecznie, rozwalisz sobie żołądek dużymi dawkami aspiryny, chyba nie chcesz się nabawić wrzodów?
Po leki marsz do lekarza!!!!
Klajdusiu, półtłusty ser ma średnio 128 kcal w 100 g, więc to nie tragedia
Spokojnej nocki życzę, oby Ci się dobrze spało przy takiej wrednej infekcji
-
Kochana ja zdrowia zycze Ci duzo i faktycznie pomysl pojscia do lekarza jest chyba najlepsza opcja ,a faktycznie na wyjazd powinnas sie doleczyc
pozdrawiam i ide lulac...
-
Witaj.
Nie lekceważ takiej okropnej choróbki
Mnie dzień minął spokojnie
Jutro trzeba niestety iść do szkoły, a zmiana godzin narazie mi nie służy, bo zmęczona jestem ;/ Dobranoc :*
-
Tussiu
Ja mam do szkoły jakieś 30-40 kilometrów czyli własciwie pól godzinki samochodem. No ale prawka nie mam... No a autobusy jeżdżą rzadko i jedzie się ponad godzinę. Wynajęłam mieszkanie (na ulicy na której jst uczelnie i płacę niewiele, bo tylko 260 zł miesęcznie) bo kierunek na którym jestem jest dość cieżki i nie ma sensu tracić codziennie co najmniej dwóch godzin na dojazdy... Tym bardziej, ze mamy bardzo duże okienka między zajęciami. Na przykład pierwsze zajęcia zaczynają się o 8.30 a ostatnie w tym dniu kończą po 20.00 :/ U nas na uczelni czwartki dla wszysich są wolne. Normalnie byłabym od poniediałku do czwartku ale w tym semestrze bardzo dziwnie ułożyli nam plan (poniedziałki tez wolne) i tak wyszło. To jest dla mnie duża wygoda 
Kasiu
Ojej jak przeczytałam o tych wrzodach to jakoś mnie podświadmie żołądek zacął boleć
Jutro rano śmigam do lekarza na 100 %... No i dziekuję za pomoc w sprawie serka - akoś przeżyję te dodatkowe kalorie 
Wrotkfo
Dzięki za odwiedzinki, lekarza zaplanowałam na jutro!
Dobranocd Dziewczynki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki