nicoletia86 biedaczko - buziak ode mnie......

roznie to bywa z rodzicami.... jedni sie buntuja a inni nie potrafia....

moze sprobuj zakopac topur wojenny zrob kiedys obiad i dla niej usiadzcie i pogadajcie jak tobre przyjacioilki
ja z moja mama jak sie pokluce to okropnie sie czuje....
ale zawsze w kuchni sie najlepiej dogadujemy.... ona cos robi a ja siedze i jej opowiadam co tam u mnie.... albo to ona mowi....
fajnie tez sie rozmawia jak jedziemy gdzies samochodem.....

mam nadzieje ze sie dogadacie