-
Hej Gigii!
Chciałam Ci zlozyc najlepsze zyczenia z okazji swiat oczywiscie! zebys schudla tyle ile chcesz i zebys cwiczyla tyle ile chcesz WESOLYCH SWIAT!!
-
Ja też dziękuję za cudo i zwracam się z uprzejmąprośbą o więcej
-
Dostałam piekny list od jednej z moich mentorek z PROGRESteronu i postanowiłam go wkleić
Życie jest…
Życie jest darem… przyjmij go.
Życie jest przygodą… wyjdź jej naprzeciw.
Życie jest zagadką… rozwiąż ją.
Życie jest grą… podejmij ją.
Życie jest walką… staw jej czoło.
Życie jest pięknem… chwal je.
Życie jest rebusem… znajdź rozwiązanie.
Życie jest okazją… skorzystaj z niej.
Życie jest przykrością… zaznaj jej.
Życie jest pieśnią… zaśpiewaj ją.
Życie jest celem… osiągnij go.
Życie jest misją… wypełnij ją.
(Autor anonimowy)
Jak myślisz o swoim życiu, to jak o nim myślisz? Że jest walką czy że jest bajką…??
Życie jest jak ………………………………………………………………………….. (dokończ to zdanie teraz)
A gdybyś myślał/a, że życie jest tańcem? Zabawą? Wyborem? Cudowną niespodzianką? Oceanem obfitości, do którego możesz przyjść z łyżeczką, szklanką, kubłem, wanną lub… podjechać cysterną?
Grażyna
-
bardzo mnie milo drogie panie, ze o mnie pamietalyscie
chcialam dac tylko znak zycia zdalam prawo jazdy obronilam sie na studiach ale... pracuje jako sprzedawczyni
mialam prerwe w silowni 1,5 miesiaca i teraz chodze znowu powolutku powolutku
zaraz lece do pracy ale obiecuje odezwac sie wiecej jakos na dniach pozdrawiam
-
No masz, a mnie się wydawało, że dopiero studia zaczęłaś.....jak ten czas w miejscu stać nie chce. Dopiero co pracowałaś w kuchni na zmywaku i podkradałaś papierosy, a tu masz kobieta już jesteś.
Gosiu gratuluję i prawka i studiów, a pracę fajną na pewno znajdziesz. Jak to ładnie powiedziałaś - powolutku.
cieplutko
Kaszania
ps. Co u Pundla?
-
powracam
u mnie w sumie niewiele sie zmienilo - poza tym ze obroslam w tluszczyk - dlatego od wczoraj cwicze i dietkuje
mam juz tytul dietetyka teraz robie studia magisterskie uzupelniajace z dietetyki... popoludniami pracuje na silowni (na tej samej na ktora tak czesto chodzilam) tak wiec moge sobie cwiczyc za darmo do woli
problem pojawil sie w momencie jak sie okazalo ze jak siedze w pracy juz 5 godzin to nie chce mi sie zostawac cwiczyc przywiozlam wiec rowerek stacjonarny i kiedy bede mogla to bede w domku pedalowac... a na silowni godzinke po pracy czy to aeroby czy cwiczenia silowe...
dieta taka sama jak w poscie 1500 kcal wysokobialkowa uwzgledniajaca trening
wczoraj zjadlam ok. 1500 kcal i 120 g bialka... pedalowalam 45 minut a po pracy pocwiczylam tricepsika, plecki i brzusio
poza tym kupilam sobie kremy ujedrniajace do biustu i ud... slicznie pachna... kawa
pozdrawiam
gigii
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki