Wątek: Nowy rok, stara ja, zmienione zasady...

No tak masz racje moj wybor !!! A powinien byc nasz - moj i Moniki ale widac Ona tego nie do konca rozumie co to jest zwiazek. Kiedys powiedial mi ze powinna sie wszytskich innych wstydzic a nie mnie bo jestem Jej facetem Ale widac to byly tylko slowa Wszytskich innych jak do tej pory sie nie wstydzila ale za to mnie tak Kocham Ja ale brakuje mi pewnych spraw przede wszytskim poczucia atrakcyjnosci i tego ze jestem potrzebny i ze jest Jej ze mna bardzo dobrze tak dobrze abym nie musial bac sie o nasz zwiazek

Oj daj spokój! Jestem pewna, że Ona od Cioebie nie odejdzie! Jak jesteś taki jak mówisz to nie wytrzymałaby bez Ciebie dłużej jak 20 minut. Tzn. ze świadomością, że nie jesteście już parą.

Zamieszczone przez kinius33

Nie wiem jak Ona, ale ja chcę wyglądac dobrze dla siebie, a nie dla kogoś innego jak w przyszłości będę miała faceta to dla niego. Myślę, że z nią jest podobnie, więc nie wkurzaj się za to że Ona ma zastrzeżenia co do siebie!

Kinius Ona majac ciagle zastrzeznia do siebie powoduje to ze nasz zwiazek sie rozpada. Ja rozumiemz e solidarnosc jajnikow i te sprawy ale niszczy cos co pozniej mzoe byc nie do odbudowania.

Ok nie wazne
Jak Ona ma takie samo podejscie do wszytskiego jak Ty to nie sadze zaby cos sie zmienilo an lepsze Kobieta caly czas dla siebie bedize wygladala jakos nie tka jak powinna i mam cale zycie czekac az w koncu siebie polubi? A jezlei sie nie polubi bo za chcwile znow cos bedzie przeszkadzalo? Kinius Nie rozumiesz Ona dla mnie ejst najkochansza najsliczniejsza i najwspanialsza . Ale jezlei to nie jest wazne to dieje sie tak jak sie dzieje

Zamieszczone przez kinius33

Oj daj spokój! Jestem pewna, że Ona od Cioebie nie odejdzie! Jak jesteś taki jak mówisz to nie wytrzymałaby bez Ciebie dłużej jak 20 minut. Tzn. ze świadomością, że nie jesteście już parą.

Ona nigdy nie miala takiej swiadomosci ze nie jestesmy para i nie ebdzie miala bo aj Jej nie zostawie Bo Ja kocham Tylko Ona nie mzoe tego wykorzystywac

Mylisz sie jednak z tym zeby nie wytrzymala bo jzu nieraz Ona zrywala i jakos sobe z tym dawala rade i raczej chyba nie byla zrozpaczona Ja Jej nigdy nie opuscilem .... Nawet jak ze mna nie byla a ja bylem Jej potrzebny dlatego nie rozumeim dlaczego nie wstydzila sie innych a mnie sie wstydzi

rozumiesz teraz?

Nie, nie rozumiem, bo nie potrafisz zaakceptować ją z jej kompleksami. Ważne dla Ciebie jest tylko to jak Ty sobie ją wyobrażasz, a nie jak Ona widzi siebie. Takie jest moje zdanie, ale nie chce się kłócić.
To co ćwiczysz "ze mną" od dziś?

Odpowiedz mi an inne pytanie czy mzona byc para wstydzac sie najukochanszej osoby an swiecie jak to Ona mowi a nie wstydzac sie innych? Pomijajac innych nawet czy mozna wstydzac sie byc para czy to raczej tylko rpzyjazn Bo moze ja zle odbieram to czego Ona chce? Jakos nigdy Jej nie zdradizlem i nie mam zamiaru ale Ona musi miec swiadoosc tego ze to co ostatnio ie dzieje nie wyglada jak zwiazek raczej jak rpzyjazn jak koelzenstwo Ona dba o mnie dala ostatnio czekolade i inne rzeczy ale nie daje mi tego co daja so9bie ludzie ktorzy sie kochaja i ktorzy sa razem a ostatnio nawet buzi

Tak masz racje "to tylko Twoje zdanie" Akceptuje ze wszystkim jaka jest I Ona powinan o tym wiedziec Ale mam juz dosc tego ze Ona ma gdzies to co ja Jej mowie jaka Ona jest a to jest prawda. Kinius gdyby Ona mi cos podobnego powiedial to bym odebral to tak :
Mam kompleksy i bede je miala obojetnie co bys nie robil i nigdy juz nie ebdzie "fajnie" mimoz e bedeCI czesto mowila ze bedzie. Wiec ...??? Tak bede cwiczyl

Naprawdę nie wiem co Ci powiedzieć, nie znam do końca sytuacji. Wiem że jestem pierońsko głodna i dę kupić chipsy i wracam do domku! Buziaki, miłego ćwiczenia, zajrzę jak będę mogła! Papa

Ja sobie Jej nie wyobrazam Ja Ja widze i widze ze jest sliczna A ze Ona slucha innych i siebie ze cos jest nie tak to nie moja wina Ae zawsze tak bylo wszyscy byliwazniejsi ode mnie pod kazdym wzgledem w wakcje nie miala kompleksow biegania w kostiumie kompielowym i komleksow przed kolega z wakacji. albo rpzed swoim bylym Ok nie wazne bedize jak bedzie Jak ktos wie gdzie mozna kupic jakies srodki na powstrzymanie popedu plciowego to prosze o adres to chyba jedyne wyjscie

Chipsy? No tak spoko milego chipsowania Papapa