-
Uff, poniedzialek za mna. Jeszcze 4 dni i weekendzik, pierwszy prawdziwy od roku :D
sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
lunch: kapusta kiszona, dorsz
kolacja: kurczak po tajsku
Kalorii: 950 (realnie pewnie troche powyzej tysiaka), B=121, T=13, W=19.5
Pisze o niedokladnosciach w kaloriach, bo ten kurczak po tajsku to sie z sosem tajskim go je, z napisami po tajsku, wiec nie wiem, ile ma BTW. Na pewnmo jest weglowodanowy, cukru pewnie nie ma, ale pomidory, chilli i iine papryczki. W kazdymr azie cukry to ja dzisiaj zupelnie nieswiadomie i przypadkowo obcielam do minimum, ktore nawet jak na mnie jest za duze ;)
cwiczenia: orbitrek
-
Ziutka, pozdrawiam dziś tylko expresowo i nie daj się do piątku.
-
To ja tez tylko expresowo sie zglosze, ze zyje ;)
-
I bardzo się cieszę, że żyjesz :wink: :wink: :lol: :lol:
No to miłego i spokojnego życia życzę :P :P
-
-
No to my wszystkie 'expressem'. Trzymaj sie.
-
Kolejny poranny express ;) Mam dzisiaj tyle pracy, ze stres odczuwalam nawet w nocy. Sni mi sie praca http://www.morgan-multimedia.com/images/help.gif Help ;)
Dietowo sie trzymam, tylko te pozne kolacje :roll: No i za 3 dnia jednoczesnie radosc i masakra. Radosc na odpoczynek, a masakra dietowa ;)
-
Olej to Ziutka, najwazniejsze to sie dobrze bawic. Mnie sie snily ostatnio krzaczory, cala doslownie noc.
-
Dokładnie!
Jedziesz przecież wypocząć a nie myśleć o dietowej masakrze :wink: :wink: Olej to :lol: :lol: :lol:
Spokojnego dnia :wink: :)
-
Inna masakra bedzie publiczne wystapienie w bikini ;)
sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
lunch: pomidory z mozzarella
jablko
kolacja: kielbaska drobiowa, pomidory, cukinia, cebula
Kalorii 1065, B=74, T=54, W=47
cwiczenia: orbitrek