To ja tylko oglosze, ze straty nadrobione i jest nawet nieco ponizej tego, co wskazuje suwak. No, ale urlop nadciaga...
Wersja do druku
To ja tylko oglosze, ze straty nadrobione i jest nawet nieco ponizej tego, co wskazuje suwak. No, ale urlop nadciaga...
Ziuteczko ciesze sie:)
Ja mam wazenie jutro zobaczymy co bedzie :wink: :lol:
Pozdrawiam serdecznie :)
http://babyonline.pl/pub/zdjecia4/1322-copy.jpg
http://www.pages2send.com/smileforyou/smile2.jpg
USMIECHAM SIE DO CIEBIE ZIUTKU PIATKOWO :)
Ziutka czyli jesteś już bardzo blisko 6? :)
kochana super :) zobaczysz ze ją niedługo osiągniesz :D buziaczki zostawiam
8) 8) 8) 8) 8) Czesc szczupaku 8) :wink: :D
No co! waga spada 8)
Do wyjazdu zobaczysz Ziutka "6" :) Tego ci zycze. Zawsze to duza mobilizacja i poprawa nastroju :)
Jutro zmienie suwak ;)
Tymczasem smutno mi i zle i przepracowana jestem. Dobrze, ze niedlugo wolne.
Czekam na tę suwaczkową zmianę :D
moze ona Ci humor troszkę poprawi...
miłego weekendu Ziutka! nie daj się dołkom!!
Ziutka, jest jakas szansa w niedziele na "wyspanie" sie ? :roll:
Dziewczyny, waga wskazala 70,5. Postanowilam jednak nie przesuwac suwaka, mimo ze jest to te 600g mniej, bo przeciez za trzy dni u mnie nastapi katastrofa. I po niej znowu bede musiala przesuwac wszystko, tylko ze w lewo. Tak wiec bez sensu to machanie suwakiem w jedna i druga strone. Jeszcze sie spoce i kalorie od tego spale ;)
Ogolnie jestem zadowolona, bo straty nadrobilam z nawiazka, ale boje sie tego urlopu i pomna tego, ze jedna kolacja spowodowala poltorej kilogramowy skok, ktory zrzucalam ponad tydzien - drze na mysl o poniedzialku 11.02. Wtedy powinnam sie zwazyc. I wtedy ustawie suwak na nowo.
Dzisiaj sie wyspalam :) I zmierzylam temperature 36.9 :) Teoria tagotty podnosi mnie na duchu. :)
Ziuteczko bez paniki.Chyba nie mozna przytyc wiecej niz 200 gr tluszczyku dziennie .Tak gdzies slyszalam.Waga pokaze wiecej ,ale to bedzie rowniez woda itp :wink: :lol:
Pozdrawiam serdecznie :)
http://www.hortex.com.pl/repository/...58.250x166.jpg
Ziutek, już prawie '6' na horyzoncie :D
Wierzę, że ona już tuż tuż :P
Będę trzymać kciuki, żeby urlop aż tak bardzo jej nie oddalił od Ciebie :wink:
Ziutka a ja bym suwak przesunęła :)
od razu jaki power wstępuje gdy waga spada :D w ogóle pomyśl ile juz w tym roku schudłas!! :D kochana nie zakładaj też ze od razu tak przytyjesz na urlopie...wiem ze znasz swój organizm, ale moze nie będzie tak źle :wink: trzymam za to kciuki.
aha, zważ się też w dzień urlopu - moze już sie pojawi 6... :D
pozdraiwam :D
Na szczescie w hotelu ma byc podobno waga na wyposazeniu kazdego pokoju. Co prawda jeszcze w zadnym nie widzialam, ale jak tak maja na www, to im wierze ;) :lol: :lol: :lol: 8) To bedzie pelna kontrola strat :P
http://www.zwani.com/graphics/good_day/images/4.gif
Ziutek dasz rade :)
nauczona wcześniejszym doswiadczeniem nie polegniesz tym razem :)
:) :) :) :) :) EXTRA! :)
Zycze jak najwyzszej temperatury :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Misiek, tu nie o polegniecie chodzi. W tej chwili jestem na mieszanej, czyli zjadam jeden 'normalny' posilek (warzywa gotowane na prze, troche ryby albo piersi kurczecej" i nie ma bata - na wyjezdzie utyje, bo nie bede miala dostepu do takich rzeczy. Bedzie normalne hotelowe/indonezyjskie zarcie i nie ma zmiluj. To nawet nie o moje pilnowanie chodzi, a o to, ze wybor jest albo nie jesc nic, albo to co bedzie... A od tego, co bedzie na 100% bedzie i wiecej ziutki.
No, ale trudno. Wyjazd zaplanowalismy juz w grudniu, wszystko oplacone, trudno sie teraz wycofywac. Trzeba przezyc.
Zreszta, ja do wyjazdu do Polski odchudzanie traktuje na zasadzie-wycisnac, ile sie da. Potem lekarz i mam nadzieje, ze po nim razem z wytycznymi i planem zabiore sie za siebie porzadnie.
Ziuteczko, ciesz się urlopem :P trudno byłoby rezygnować z fajnego wyjazdu, tylko z powodu jedzenia :wink:
Spokojnego tygodnia życzę :)
Ziuteczko a kiedy jest ten wyjazd?
http://www.superogrod.pl/img/kwietni...ria/roza/1.jpg
:) MAM NADZIEJE ,ZE DO ROMANA TO JUZ KONIEC.POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://imagecache2.allposters.com/im...re-Posters.jpg
A ja marzę, że Cię poznam, jak będziesz w Polsce :D
i dzięki, że do mnie zaglądałaś
Wyjazd w srode po poludniu, wracamy w niedziele.
Waszko, dziekuje :) Moze kiedys zorganizujemy jakies mini-spotkanie? :) Tym razem mam juz tak napiety grafik, ze szwy puszczaja :lol: :lol: A wylot do Polski juz za miesiac :shock:
WIDZISZ ZIUTKU NIE POMYSLALAM O INDONEZYJSKIM ZARCIU.
JA MAM TO SZCZĘŚCIE, ZE GDZIE NIE WYJAZE ZAWSZE COSIK DLA SIEBIE ZNAJDĘ DO JEDZENIA, NA SNIADANIE ZAWSZE MUSLI JEST, A NA OBIAD MOZNA WYMODZIC DIETETYCZNY. ALE JA PODRÓZUJE GŁOWNIE W EUROPIE, A TU SA INNE STANDARDY ZYWIENIA.
NIE POZOSTAJE MI NIC INNEGO JA TYLKO ZYCZYC CI UDANEJ ZABAWY I ....MOZE KUCHARZA NA DIECIE :)
ŚRODA JUZ BLISKO :)
Misiek podsuwa zawsze ciekawe pomysły!
Prywatny kucharz w podróży, to jest to :wink:
NIE TO MIALAM KASIU NA MYSLI, ALE TEZ MI SIE PODOBA :)
CHODZILO MI O HOTELOWEGO KUCHARZA NA DIECIE :)
ABY MIAŁ WENE DO DIETKOWEGO ZARCIA :)
ŻLE SIE W PIERWSZYM POSCIE WYRAZIŁAM :)
:lol: :lol: :lol:
To jest moj problem generalnie w Azji. W Polsce w byle spozywczym dostanie sie gotowe, zdrowe i dietetyczne salatki, swieze warzywa itd. A tutaj nie ma W OGOLE surowych warzyw, wszystko gotowane na woku w sosie rybnym albo sojowym. Pyszne, ale nie dietetyczne.
No, ale Dziewczyny, postanowilam nie narzekac. No, bo jak mozna narzekac, ze sie jedzie na Bali? ;)
Mam zamiar cieszyc sie wyjazdem, musze tlyko dzisiaj przezyc prace i jutro polowe dnia, a potem fruuuu :) I ma byc pieknie! A waga sie bede przejmowac na nowo od poniedzialku, co oczywiscie nie oznacza, ze sie rzuce na jedzenie, postaram sie byc gzreczna.
:) Udanego wyjazdu zycze :)
http://imagecache2.allposters.com/im...ts-Posters.jpg
Bali ... marzenie :wink:
Ciesz się Ziuteczko urlopem i baw się dobrze! :P
http://www.dfv.pl/gallery/d/15012-2/bali1.jpg
ZIUTKA NA BALI :)
REWELACJA WIDOKI :)
ALE MI SIE LEKKA ZAZDROSC ZAŁANCZA
ALE TO DLATEGO, ZE MÓJ SUCHAREK NIE CHCE JEZDZIĆ NA LETNIE WAKACJE. DLA IEGO TAK OWE NIE ISTNIEJA :( TYLKO ZIMA, STOK I DESKA :(
BAW SIE ZIUTECZKU W TAKIM RAZIE ZA NAS OBIE, BO JA PRZY SWOIM SZCZĘSCIU NA BALI NIGDY NIE DOLECE :)
Ziutka kochana Ty się wyluzuj i wykorzystaj ten urlop na maxa :)
nie objadaj się, ale tez juz nie mysl tyle o diecie.. w 4 dni nie przytyjesz więcej niż pół kg, a nawet jeśli waga pokaze więcej szybko zniknie, na pewno tak będzie!!
baw się wspaniale za nas wszystkie.. :D bo ja na Bali pewnie też nigdy nie będę hehe :) buziaczki
Misiek, moj maz tez nie lubil plazy i slonca, dopoki mu nie pokazalam, jak to fajnie z drinkiem w cieniu lezec. Teraz go ciagnie tak samo jak mnie. Ten wyjazd to w 100% jego inicjatywa, ja bym pracowala...
Tyle, ze mamy na dwa dni wynajetego kierowce-przewodnika, ktory nas bedzie wozil do swiatym i innych ciekawych miejsc. Juz sie ciesze, bo raz na Bali bylismy i wtedy tylko plaza i nic wiecej, a teraz bedzie i to i zwiedzanie :D
zazdroszczę :D:D
Ja mam nadzieje, ze Wam nie gram na nerwach tak piszac o tych wyjazdach. wiecie, to jest inna perspektywa, to tak jak w eurpie wyjazd do Pragi... w ktorej nota bene nigdy nie bylam.
No dobra ty za mnie pozwiedzasz bali a ja za ciebie Prahe czeska odwiedze :)
Ziutku mój facet nie lubi plazy .....bo na tyłku pięciu minut nie może usiedziec.
Kusiłam go zwiedzaniem ...nie, nurkkowaniem....nie moze mam chore zatoki, surfingiem ...nigdy nie było wystarczajaco duzych fal :(
więc jestem zmuszona do pokochania białego szaleństwa :)
Ziutka no coś Ty :)
kochana a Pragę polecam :lol: :wink:
no co Ty Ziutka chyba nie myslisz, ze nas JAKIS wyjazd na BALI wzrusza w ZIMIE :twisted: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja sie ciesze, ze jedziesz, bo jak czytam o Twoim haraniu, to mi sie "serce kraja"..my tymczasem "byle do lata" :wink: :D
Prognozy zapowiadaja deszcze :lol: :lol: :lol: No i tam sie tyje... :roll:
Do poniedzialku, dziewuszki.
Ziutka wspaniałego urlopu!!! :)
Ziuteczko, BAW SIĘ WSPANIALE!
Powiem Ci szczerze, że wolałabym chyba nawet troszkę utyć, ale jednak polecieć na Bali :wink: :lol: :D :D
Cudownego urlopu życzę :D
http://polkiwpradze.blox.pl/resource/byebye.jpg
pa pa :)
wyszalej sie za nas obie :)
Jestem ciekawa czy Ziutek pstryknie sobie jakąś fotkę z bliska, aby sie nam pokazac ? :
Ziutka wysyłam pozdrowienia na Bali :lol: